Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
22 grudnia 2010 12:48 | ID: 360319
ANIU a jak u Ciebie święta - blisko ???
Blisko Grażynko, choć atmosfery świątecznej w tym roku wybitnie nie czuję.
Kulminacja ostatecznych przygotowań przypada na czwartek i piątek. Boje się jednak o atmosferę, bo u mnie w domu ostatnio jest róznie
Będzie dobrze - to świąteczny czas i waśnie idą w las... (o nawet mi się zrymowało)
22 grudnia 2010 12:50 | ID: 360321
Grażynka proszona do wątku liderzy
22 grudnia 2010 12:52 | ID: 360323
Alu -alanml - widzę, że jesteś - napisz co tam u Ciebie bo wieki nie piszesz...
22 grudnia 2010 12:53 | ID: 360324
ANIU a jak u Ciebie święta - blisko ???
Blisko Grażynko, choć atmosfery świątecznej w tym roku wybitnie nie czuję.
Kulminacja ostatecznych przygotowań przypada na czwartek i piątek. Boje się jednak o atmosferę, bo u mnie w domu ostatnio jest róznie
Będzie dobrze - to świąteczny czas i waśnie idą w las... (o nawet mi się zrymowało)
Grażynko na moją teściową nawet święta nie działają (już nie raz się o tym przekonałam)
22 grudnia 2010 12:54 | ID: 360326
Grażynka proszona do wątku liderzy
I znowu mnie olała...
22 grudnia 2010 12:55 | ID: 360327
delektuje się kawą i że tak powiem dokładnie obczajam swój profil. W sensie- co? gdzie? jak? Zawsze mam mało czasu a dziś sobie wmawiam usilnie, że go mam
Znikam jednak teraz do potem...
22 grudnia 2010 12:56 | ID: 360328
Grażynka proszona do wątku liderzy
Ojej - strach sie bać - ale KASIU .... idę...
Grażynka proszona do wątku liderzy
I znowu mnie olała...
Nie, nie, nie - jakbym śmiała - dopiero co przeczytałam... i już lecę....
22 grudnia 2010 13:06 | ID: 360341
Witam się i zaraz znikam, muszę podliczyć miesięczny koszt utrzymania dziecka.
22 grudnia 2010 13:08 | ID: 360348
Witaj Moniko! Jak tam zdrówko? Trzymacie się z Kubusiem?
22 grudnia 2010 13:13 | ID: 360359
Szczerze to ja ledwo żywa jestem (dzisiaj praktycznie w ogóle nie spałam), Kubuś ma się dobrze. Dzisiaj dużo się uśmiecha do mamusi.
22 grudnia 2010 13:17 | ID: 360368
Szczerze to ja ledwo żywa jestem (dzisiaj praktycznie w ogóle nie spałam), Kubuś ma się dobrze. Dzisiaj dużo się uśmiecha do mamusi.
Dobrze że masz Kubusia
22 grudnia 2010 13:18 | ID: 360372
Oj tak, Kubuś to takie moje cudo najukochańsze :)
22 grudnia 2010 13:20 | ID: 360376
Porobione ostatnie zakupy. tzn. ryby soki i owoce. Teraz gotuje się rosół a ja odpoczywam z Wami. Jestem na krótko, bo zapewne Majka zaraz się obudzi a Ola z łukaszem pojechali po strój Mikołaja do tesco i po Alę do przedszkola. Po południu bedę robić śledzie i przyrządzać rybę po grecku. Filety z karpa posolę obsypię warzywkiem i wystawię na balkon. To plan na dziś. A jutro gotuję warzywa na sałatkę i piekę chleb.
22 grudnia 2010 13:23 | ID: 360380
Porobione ostatnie zakupy. tzn. ryby soki i owoce. Teraz gotuje się rosół a ja odpoczywam z Wami. Jestem na krótko, bo zapewne Majka zaraz się obudzi a Ola z łukaszem pojechali po strój Mikołaja do tesco i po Alę do przedszkola. Po południu bedę robić śledzie i przyrządzać rybę po grecku. Filety z karpa posolę obsypię warzywkiem i wystawię na balkon. To plan na dziś. A jutro gotuję warzywa na sałatkę i piekę chleb.
Ale Babciu Wandziu jesteś zapracowana Podziwiam!
22 grudnia 2010 14:27 | ID: 360401
Jestem w domu:) Karczek na obiad wstawiony! Zimnica bo ojciec dopiero napalił Drę o to z nim koty bo nie zamierzam oszczędzac na zdrowiu!!!!
22 grudnia 2010 14:31 | ID: 360402
A u mnie w wydziale był przed chwilą sekretarz i powiedział ze po nowym roku dostaniemy płaskie monitory do kompów (mamy jeszcze te wielgachne monitory). Ale się cieszę!
22 grudnia 2010 14:37 | ID: 360405
No to Kochani mogę się pochwalić - w domu pojasniało. Wszystko okna pomyte. Pieczeń już wyjęta i piersi też się studzą. W planach na dzisiaj jeszcze pieczenia schabu i boczku, które od kilku godzin przechodzą przyprawami. Ale to dopiero po obiedzie. Wieczorem wyjmę karpia i filety na rybę po grecku, żeby na jutro były rozmrożone. A jutro jarzyny na sałatkę, sos tatarski, barszcz, ciasto bananowe i lekkie sprzątanie mieszkania.Na wigilię zostaną mi same ryby do upieczenia i zupa grzybowa. Resztę będę musiała tylko podgrzać.
Tym którzy mają aurę pozwalającą na pozostawienie ryb na balkonie zazdroszczę. U nas robi się coraz cieplej. Mam wrażenie, że to wielkanoc a nie Boże Narodzenie.
Młody spi... to sobie na chwilkę odsapnę. Kolejną herbatę czas zrobić.
22 grudnia 2010 14:37 | ID: 360406
Co u nas? Wiecie co od wczoraj do jutra nie mamy ciepłej wody i nie grzeją. Niby włączają wieczorem, ale nim się nagrzeje to rano wyłączają ;(
22 grudnia 2010 14:43 | ID: 360410
Co u nas? Wiecie co od wczoraj do jutra nie mamy ciepłej wody i nie grzeją. Niby włączają wieczorem, ale nim się nagrzeje to rano wyłączają ;(
O kurcze! Straszne
22 grudnia 2010 14:46 | ID: 360413
Moniko nie zazdroszczę braku ogrzewania!!!!! Słyszałam, ze w Skierniewicach też 30.000 ludzi jest bez ogrzewania...cywilizacja....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.