Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
21 grudnia 2010 13:59 | ID: 359668
Młody śpi i kaszle. Małzonek za godzinę powinien być. A ja własnie wyłączyłam fasolkę i warzywa dla Młodego. I zastanawiam się co by tu zrobić... ale nic mi się nie chce.
21 grudnia 2010 14:05 | ID: 359673
Kasia w końcu masz urlop i odpoczynek też Ci się należy
21 grudnia 2010 14:19 | ID: 359677
Ja zmykam. Muszę zrobić zakupy, zatankować samochód i jadę na spowiedź.
Dzień jakoś mi się dłuży...
Miłego popołudnia!
21 grudnia 2010 14:31 | ID: 359683
Oj - jestem padnięta a ciężko nie pracowałam... robiłam porządki papierów i "duperelów" a czuję jakbym tony przewalała... Starość chyba idzie... a plecy bolą jak - diabli...
.. i końca nie widać tych prac porządkowych...
21 grudnia 2010 14:33 | ID: 359685
Młody śpi i kaszle. Małzonek za godzinę powinien być. A ja własnie wyłączyłam fasolkę i warzywa dla Młodego. I zastanawiam się co by tu zrobić... ale nic mi się nie chce.
Nie powiem Kasiu jak mi się już nie chce robić... obiadek u mnie będzie dzisiaj "gwizdany"...
21 grudnia 2010 14:34 | ID: 359686
Co to jest "obiadek gwizdany"?
21 grudnia 2010 14:39 | ID: 359693
Młody śpi i kaszle. Małzonek za godzinę powinien być. A ja własnie wyłączyłam fasolkę i warzywa dla Młodego. I zastanawiam się co by tu zrobić... ale nic mi się nie chce.
Nie powiem Kasiu jak mi się już nie chce robić... obiadek u mnie będzie dzisiaj "gwizdany"...
I u mnie obiadek był gwizdany:))) Czyli "jedno wielkie nic":)))
21 grudnia 2010 14:42 | ID: 359697
hEY:)))
u MNIE ZNÓW BIEG:) oD RANA W TRASIE. jUTRO TYLKO ZOSTAŁO MI POM KARTY ZDROWIA JECHAĆ I NA TEN ROK, TO CHYBA WSZYSTKO!!!! Można dostać kota!!!! Poza tym ok. Chłopaki się bawią, mąż po nocce dopiero sie położył, więc pospi do wieczorka. A dzwonek miał mi zamontować do drzwi:(((( Też coś dzis leniwa jestem. Jakaś zmęczona i osowiała....
21 grudnia 2010 14:50 | ID: 359701
Co to jest "obiadek gwizdany"?
Hehehe - czyli go nie będzie - po prostu, rzucimy z mężusiem coś na "ruszt" i tyle - nie mam już siły nic zrobić... Weszłam na Familkę by ciut odpocząć...bo z WAMI najlepiej mi się relaksuje...
21 grudnia 2010 14:53 | ID: 359704
Grażynko, ja również uskuteczniam relaks na Familie pl. A robota czeka:))) Ale tak mają kobiety pracujące inaczej:)))
21 grudnia 2010 15:22 | ID: 359724
Witam wszystkich...
Dzień dość pracowity... Teraz wskoczyłam na chwilkę zobaczyć co u Was i zmykam do kolejnych obowiązków... [choć dbam oto by się nie przemęczać... ]
21 grudnia 2010 15:24 | ID: 359725
Młody się obudził i miałam wrażenie, że miał goraczkę - płakał, był ropalony i w ogóle jakiś taki marudny. Ale okazło się, że wszystko ok. Jeżeli oczywiście przy tej chorobie może być coś ok. Obiadu nie chce, pić też, leży na sofie i ogląda bajki.
21 grudnia 2010 15:25 | ID: 359727
Młody się obudził i miałam wrażenie, że miał goraczkę - płakał, był ropalony i w ogóle jakiś taki marudny. Ale okazło się, że wszystko ok. Jeżeli oczywiście przy tej chorobie może być coś ok. Obiadu nie chce, pić też, leży na sofie i ogląda bajki.
Oj Kasiu... To masz przed Świętami dodatkowe utrapienie... Biedny Tymuś...
21 grudnia 2010 15:27 | ID: 359729
Młody się obudził i miałam wrażenie, że miał goraczkę - płakał, był ropalony i w ogóle jakiś taki marudny. Ale okazło się, że wszystko ok. Jeżeli oczywiście przy tej chorobie może być coś ok. Obiadu nie chce, pić też, leży na sofie i ogląda bajki.
Oj Kasiu... To masz przed Świętami dodatkowe utrapienie... Biedny Tymuś...
No a miałam sprzątać i myć okna. Ale jak otworzyć okno jak oboje jesteśmy chorzy?
21 grudnia 2010 15:27 | ID: 359730
Witam wszystkich...
Dzień dość pracowity... Teraz wskoczyłam na chwilkę zobaczyć co u Was i zmykam do kolejnych obowiązków... [choć dbam oto by się nie przemęczać... ]
Witaj Agnieszko:)))
Młody się obudził i miałam wrażenie, że miał goraczkę - płakał, był ropalony i w ogóle jakiś taki marudny. Ale okazło się, że wszystko ok. Jeżeli oczywiście przy tej chorobie może być coś ok. Obiadu nie chce, pić też, leży na sofie i ogląda bajki.
A byłaś z Tymkiem u lekarza???? Zdrówka Mu życzę!!!!
21 grudnia 2010 15:29 | ID: 359732
Tak - byliśmy wczoraj. To wirusówka. Ma pulneo, wit. C, deflegamin i coś do nacierania dwa razy dziennie. A pod nos maść majerankową.
21 grudnia 2010 15:48 | ID: 359743
Tak - byliśmy wczoraj. To wirusówka. Ma pulneo, wit. C, deflegamin i coś do nacierania dwa razy dziennie. A pod nos maść majerankową.
To jak ma leki, to powinno być lepiej:)
21 grudnia 2010 16:27 | ID: 359754
Znikam kombinować zasłonki do pokoju:) Wieczorkiem zajrzę:) Miłego popołudnia:)))
21 grudnia 2010 17:06 | ID: 359771
Grażynko, ja również uskuteczniam relaks na Familie pl. A robota czeka:))) Ale tak mają kobiety pracujące inaczej:)))
Hehehe - co prawda to prawda Żanetko...
A my dalej z mebelkami "lecimy" - na razie mam przerwę to zaglądnęłam ponownie na Familkę... Miałam już nic nie robić ale... ciągnie... hehehe
21 grudnia 2010 17:07 | ID: 359772
Witam wszystkich...
Dzień dość pracowity... Teraz wskoczyłam na chwilkę zobaczyć co u Was i zmykam do kolejnych obowiązków... [choć dbam oto by się nie przemęczać... ]
WITAJ JAGIENKO !!! I tak trzymaj
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.