Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
15 grudnia 2010 13:46 | ID: 354515
To Kasia zostanie z nami do nocy:D:D:D
Czekam na Centa za pół godzinki powinien byc:) Michaś obiad wcina:) Ja łykam sebidin! ZIMNO!
15 grudnia 2010 13:47 | ID: 354517
No to kochani Kasia nie ma jak wrócić do domu. Się tir wywalił przed Tychami na osobówkę. Droga jest całkowicie zablokowana. Korki kilometrowe. I wszystko stoi. Zjechać nie ma gdzie, służby czekają na ciężki sprzęt by zrobić przesmyk przez pas zieleni i zrobić przejazd na drugiej stronie drogi.
Jest nieciekawie...
O matko! To faktycznie cieżka sprawa. A co z Tymkiem? Twój mąż go odbierze, czy może w żłobku zostać dłużej jakby co?
15 grudnia 2010 13:47 | ID: 354518
Kasia trzymam kciuki,żebyś mogło jak najszybciej wrócić do domu
15 grudnia 2010 14:07 | ID: 354530
Witajcie! Ale mnie głowa boli, siedzę i przysypiam. Za godzinkę jadę po synusia, w domu robię powolne porządki świąteczne. Widzę, że dużo się u Was dzieje. Nie daje rady tego ogarnąć ale czytam i serdecznie Was pozdrawiam.
15 grudnia 2010 14:10 | ID: 354532
Cześć Ala!
Miło że wpadłaś
Mnie też głowa dziś boli, to chyba pogoda...albo juz nie wiem co.
Trzymaj się i zyczę Ci żeby ten ból Ci przeszedł
15 grudnia 2010 14:13 | ID: 354535
Cześć Ala!
Miło że wpadłaś
Mnie też głowa dziś boli, to chyba pogoda...albo juz nie wiem co.
Trzymaj się i zyczę Ci żeby ten ból Ci przeszedł
Ehh dziękuję Ci bardzo. Zapycham się Snikersem, czekolada dobra na wszystko :)
15 grudnia 2010 14:16 | ID: 354539
hej Ala! na chwilę wpadasz, ale to znaczy, że nadal jesteśmy częścią składową Twego czasu i życia.
pozdrawiam ciepło.
Kasia - powroty w Norwegii są trudne, nawet gołymi ręcami odkopują drzwi spod sniegu... dlatego wierzę, że rękoma, ale drogę do domu sobie utorujesz
u nas porządki na całego w rockowych rytmach.
15 grudnia 2010 14:26 | ID: 354550
Gosia widziałam Twój opis na gg i wpadłam rano na forum poszukać co na USG wyszło. Bo Familie to moja wirtualna rodzinka i obchodzi mnie co u Was. I co najlepsze zawsze jak chcę się czymś podzielić lecę do Was!
15 grudnia 2010 14:28 | ID: 354553
Gosia widziałam Twój opis na gg i wpadłam rano na forum poszukać co na USG wyszło. Bo Familie to moja wirtualna rodzinka i obchodzi mnie co u Was. I co najlepsze zawsze jak chcę się czymś podzielić lecę do Was!
dobra. tojak Cię długo na forum nie będzie to będę Cię opisami na gg wołała
15 grudnia 2010 14:30 | ID: 354556
Gosia widziałam Twój opis na gg i wpadłam rano na forum poszukać co na USG wyszło. Bo Familie to moja wirtualna rodzinka i obchodzi mnie co u Was. I co najlepsze zawsze jak chcę się czymś podzielić lecę do Was!
dobra. tojak Cię długo na forum nie będzie to będę Cię opisami na gg wołała
Uwierz mi, że to mega skuteczne.
W ogóle to mi smutno, że tak mało czasu na Familie mam, pamiętam te miesiące co w tysiącach postów były.
Ale, ale...wiecie, że na naszym Forum zalogowała się Pani Stenia - wychowawczyni z przedszkola mojego Kubusia!!! Tak bardzo się cieszę
15 grudnia 2010 14:32 | ID: 354558
męzul mnie dziś prześwięci - pościerałam kurze ze wszystkich odkrytych pólek u Tosi w pokoiku... powycierałam kurze na szafach w Tosi pokoiku (robię to rzadko bo to aż pod sufitem), zrobiłam porządek w pudłach co na tych szafach są pouciskane.... mówię Wam, aż się boję
15 grudnia 2010 14:32 | ID: 354559
Witam popołudniowo!!!
Wygrałam z jednym Piusem... Został mi jeszcze jeden, ale chyba dziś już go nie zmogę... :)
Lecę poczytać co nowego narosło na naszym familku...
15 grudnia 2010 14:34 | ID: 354563
GOSIA!!! A ściereczkę do kurzu wytrzepałaś??? Bo teraz będzie trzepanie Twojego tyłeczka za nadmierną pracę... :)
15 grudnia 2010 14:35 | ID: 354564
męzul mnie dziś prześwięci - pościerałam kurze ze wszystkich odkrytych pólek u Tosi w pokoiku... powycierałam kurze na szafach w Tosi pokoiku (robię to rzadko bo to aż pod sufitem), zrobiłam porządek w pudłach co na tych szafach są pouciskane.... mówię Wam, aż się boję
Oj Gosia, Ty widze w miesjscu nie możesz usiedzieć
15 grudnia 2010 14:38 | ID: 354566
GOSIA!!! A ściereczkę do kurzu wytrzepałaś??? Bo teraz będzie trzepanie Twojego tyłeczka za nadmierną pracę... :)
ścieram na mokro, tzn. z urzyciem sprayu przeciwkurzowego
lepiej mi jak się tak poruszałam. mam tylko wyrzuty sumienia, bo obiadu nie ma. ale to nic, wyśle męza do biedronki po bułki do hamburgerów, kotlety, surówkę i ser i obiad będzie raz dwa
powoli zaczynam się stresować, bo karpia będziemy dzisiaj do zamrażarki eksmitować... oficjalna wersja: karp w parku w stawie musze już Tosi znów napomykać...
15 grudnia 2010 14:43 | ID: 354572
Czas się rozglądnąć za płaszczykiem i szykować sie do domku... A po drodze bank, poczta i... teatr... Muszę kupić bilety na piątek... Idziemy z Karolina na spektakl: Ona w ramach obowiązków szkolnych, ja jako osoba towarzysząca... A co! łyk kultury... :)
15 grudnia 2010 14:46 | ID: 354575
Czas się rozglądnąć za płaszczykiem i szykować sie do domku... A po drodze bank, poczta i... teatr... Muszę kupić bilety na piątek... Idziemy z Karolina na spektakl: Ona w ramach obowiązków szkolnych, ja jako osoba towarzysząca... A co! łyk kultury... :)
A na co planujecie iść?
15 grudnia 2010 15:10 | ID: 354593
wiecie co? ja ide w koncu cos zjesc, bo oprocz kawy i herbaty, to nic w zoladku dzis nie mam...
15 grudnia 2010 15:20 | ID: 354602
To Aniu koniecznie idź coś zjeść!
Ja za chwilkę uciekam. Dzień pracy dobiega końca, jeszcze na miasto po prezent dla koleżanki, bo ma niedługo urodziny i muszę jej coś kupić od wydziału. Potem do domku... Ciekawe jak tam moje dziecko. Oby było lepiej
Trzymajcie sie cieplutko!
Może uda mi sie tu zajżeć wieczorem. jeśli nie to jutro rano napewno sie zamelduje i poczytam co mnie ominęło
15 grudnia 2010 15:23 | ID: 354606
my sie meldujemy popoludniowo.ukleilam pierogi na swieta i zamrozilam.jedno z glowy.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.