-
30629
usunięty użytkownik
2010-12-02 20:59:15
2 grudnia 2010 20:59 | ID: 343298
Kasiella napisał 2010-12-02 20:17:14
Własnie
madalenadelamur do mnie dzwoniła.Kilka minut temu oszedł jej Teściu.

Płakać mi się chce.A taki pogodny człowiek z niego był.
Bardzo mi przykro [*]

-
30630
Kasiella
Zarejestrowany: 17-01-2010 19:30 .
Posty: 3823
2010-12-02 21:00:51
2 grudnia 2010 21:00 | ID: 343300
Ważne,że już się nie męczy i że byli z NIM do Końca.
-
30631
Kasiella
Zarejestrowany: 17-01-2010 19:30 .
Posty: 3823
2010-12-02 21:07:11
2 grudnia 2010 21:07 | ID: 343305
Ja Zmykam.Zaraz kładę się spać jutro na 8 do pracy. Spokojnej i cieplutkiej Nocy Wszystkim Życzę

-
30632
usunięty użytkownik
2010-12-02 21:12:07
2 grudnia 2010 21:12 | ID: 343309
Witam wieczornie...
MADZIU - serdeczne współczucia... wiem, że byłaś bardzo związana z Tatą męża... Będzie czuwał nad Wami z nieba... Trzymaj się dzielnie kochana!
-
30633
usunięty użytkownik
2010-12-02 21:12:13
2 grudnia 2010 21:12 | ID: 343310
KASIELLO! MILYCH SNOW!!

-
30634
usunięty użytkownik
2010-12-02 21:15:17
2 grudnia 2010 21:15 | ID: 343312
Miałam odśniezyć, ale to co mi nawalił pług pod drzwi przymarzło i za cholerę tego nie ruszyłam!!! Jutro przyjedzie mój Tato to coś poradzi... Zrobiłam tylko wąską ścieżkę żeby było jak nogę postawić... Wrrr...
-
30635
usunięty użytkownik
2010-12-02 21:31:50
2 grudnia 2010 21:31 | ID: 343319
jagienka napisał 2010-12-02 21:15:17Miałam odśniezyć, ale to co mi nawalił pług pod drzwi przymarzło i za cholerę tego nie ruszyłam!!! Jutro przyjedzie mój Tato to coś poradzi... Zrobiłam tylko wąską ścieżkę żeby było jak nogę postawić... Wrrr...
Znam to i ja. Żeby móc wjechać na swój teren, pokonałam hałdy śniegu.
-
30636
Kamila2010
Zarejestrowany: 14-06-2010 23:25 .
Posty: 10745
2010-12-02 21:34:47
2 grudnia 2010 21:34 | ID: 343320
Magdo szczere wyrazy współczucia;((
-
30637
usunięty użytkownik
2010-12-02 21:34:57
2 grudnia 2010 21:34 | ID: 343321
Idę pomóc Ślubnemu w wieczornej toalecie... :) Zastrzyk już dostał... W życiu nie myslałam, że i tego się nauczę...
-
30638
usunięty użytkownik
2010-12-02 21:46:20
2 grudnia 2010 21:46 | ID: 343328
zasypiam na stojąco, a moje dziecię pełne energii... własnie ogarniamy zabawki i szykujemy się powoli do łózka.. muszę jeszcze tylko z psem wyjść i wieczorną toaletę dokonać na ciałach dwóch.
dobranoc.
-
30639
pinquin
Zarejestrowany: 11-12-2009 21:25 .
Posty: 896
2010-12-02 22:14:31
2 grudnia 2010 22:14 | ID: 343341
Witam się wieczornie - cały dzień z dzieciakami, na chwilę byłam u męża w szpitalu 0 zostanie do niedzieli conajmniej - dzis miał zabieg laryngologiczny. Całe szczęscie że mam w okół kochanych ludzi którzy mi pomagają, bo z dwójką dzici i pracą, sama, chyba bym zwariowała...
-
30640
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2010-12-02 22:34:46
2 grudnia 2010 22:34 | ID: 343348
witajcie. wróciłam z pracy. dzieciaczki śpią,mąż w pracy. jestem zmęczona...
-
30641
usunięty użytkownik
2010-12-02 22:35:55
2 grudnia 2010 22:35 | ID: 343350
Dziecko zasnęło,no w końcu :) ja po gorącej kąpieli całkiem inaczej patrze na pewne sprawy,ale jeszcze troche mam do przemyślenia...więc uciekam do wyrka,mąż wróci za godzinkę,pewnie już będę spała,ale obudzi mnie jak zwykle...
Miłej Nocy wszystkim!
-
30642
anusia
Zarejestrowany: 10-07-2009 16:27 .
Posty: 1629
2010-12-02 22:39:37
2 grudnia 2010 22:39 | ID: 343352
pinquin napisał 2010-12-02 22:14:31Witam się wieczornie - cały dzień z dzieciakami, na chwilę byłam u męża w szpitalu 0 zostanie do niedzieli conajmniej - dzis miał zabieg laryngologiczny. Całe szczęscie że mam w okół kochanych ludzi którzy mi pomagają, bo z dwójką dzici i pracą, sama, chyba bym zwariowała...
dobrze że masz pomocnych ludzi wokół. i tak Cię podziwiam , paca, dzieci mąż w szpitalu...dużo siły życzę
-
30643
usunięty użytkownik
2010-12-02 22:42:40
2 grudnia 2010 22:42 | ID: 343353
A ja kolaboruję między TV a siecią:) Ale dopiję herbatę i czmychnę też, bo ranek coraz bliżej ..;)
-
30644
pinquin
Zarejestrowany: 11-12-2009 21:25 .
Posty: 896
2010-12-02 23:18:45
2 grudnia 2010 23:18 | ID: 343358
anusia napisał 2010-12-02 22:39:37pinquin napisał 2010-12-02 22:14:31Witam się wieczornie - cały dzień z dzieciakami, na chwilę byłam u męża w szpitalu 0 zostanie do niedzieli conajmniej - dzis miał zabieg laryngologiczny. Całe szczęscie że mam w okół kochanych ludzi którzy mi pomagają, bo z dwójką dzici i pracą, sama, chyba bym zwariowała...
dobrze że masz pomocnych ludzi wokół. i tak Cię podziwiam , paca, dzieci mąż w szpitalu...dużo siły życzę
Wiesz, podziw to ja mam dla mojej babci, która jak dziadek pojechał do sanatorium z powodu gruźlicy, została sama z dwójką maleńkich dzieci, pracą i domem, bez bieżącej wody, zmywarki, pralki itp. Dziś mamy tak dobrze, a najczęściej nie potrafimy tego docenić... Przecież jak pomyślę o samym praniu pieluch, to już chyba na nic innego nie miałabym czasu. A tak - do kosza i już..
A moi kochani ludzie? Bez nich życia sobie nie wyobrażam... W szczególności właśnie moja babcia jest taką osobą. Jest ZAWSZE gdy jej potrzebuję...
-
30645
Tigrina
Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 .
Posty: 4674
2010-12-02 23:25:11
2 grudnia 2010 23:25 | ID: 343360
pinquin napisał 2010-12-02 23:18:45anusia napisał 2010-12-02 22:39:37pinquin napisał 2010-12-02 22:14:31Witam się wieczornie - cały dzień z dzieciakami, na chwilę byłam u męża w szpitalu 0 zostanie do niedzieli conajmniej - dzis miał zabieg laryngologiczny. Całe szczęscie że mam w okół kochanych ludzi którzy mi pomagają, bo z dwójką dzici i pracą, sama, chyba bym zwariowała...
dobrze że masz pomocnych ludzi wokół. i tak Cię podziwiam , paca, dzieci mąż w szpitalu...dużo siły życzę
Wiesz, podziw to ja mam dla mojej babci, która jak dziadek pojechał do sanatorium z powodu gruźlicy, została sama z dwójką maleńkich dzieci, pracą i domem, bez bieżącej wody, zmywarki, pralki itp. Dziś mamy tak dobrze, a najczęściej nie potrafimy tego docenić... Przecież jak pomyślę o samym praniu pieluch, to już chyba na nic innego nie miałabym czasu. A tak - do kosza i już..
A moi kochani ludzie? Bez nich życia sobie nie wyobrażam... W szczególności właśnie moja babcia jest taką osobą. Jest ZAWSZE gdy jej potrzebuję...
Ja już żadnej Babci nie mam...
-
30646
Kamila2010
Zarejestrowany: 14-06-2010 23:25 .
Posty: 10745
2010-12-02 23:42:31
2 grudnia 2010 23:42 | ID: 343363
Tigrina napisał 2010-12-02 23:25:11pinquin napisał 2010-12-02 23:18:45anusia napisał 2010-12-02 22:39:37pinquin napisał 2010-12-02 22:14:31Witam się wieczornie - cały dzień z dzieciakami, na chwilę byłam u męża w szpitalu 0 zostanie do niedzieli conajmniej - dzis miał zabieg laryngologiczny. Całe szczęscie że mam w okół kochanych ludzi którzy mi pomagają, bo z dwójką dzici i pracą, sama, chyba bym zwariowała...
dobrze że masz pomocnych ludzi wokół. i tak Cię podziwiam , paca, dzieci mąż w szpitalu...dużo siły życzę
Wiesz, podziw to ja mam dla mojej babci, która jak dziadek pojechał do sanatorium z powodu gruźlicy, została sama z dwójką maleńkich dzieci, pracą i domem, bez bieżącej wody, zmywarki, pralki itp. Dziś mamy tak dobrze, a najczęściej nie potrafimy tego docenić... Przecież jak pomyślę o samym praniu pieluch, to już chyba na nic innego nie miałabym czasu. A tak - do kosza i już..
A moi kochani ludzie? Bez nich życia sobie nie wyobrażam... W szczególności właśnie moja babcia jest taką osobą. Jest ZAWSZE gdy jej potrzebuję...
Ja już żadnej Babci nie mam...
Ja też nie mam dziadków też.
-
30647
Tigrina
Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 .
Posty: 4674
2010-12-02 23:50:11
2 grudnia 2010 23:50 | ID: 343365
Kamila2010 napisał 2010-12-02 23:42:31Tigrina napisał 2010-12-02 23:25:11pinquin napisał 2010-12-02 23:18:45anusia napisał 2010-12-02 22:39:37pinquin napisał 2010-12-02 22:14:31Witam się wieczornie - cały dzień z dzieciakami, na chwilę byłam u męża w szpitalu 0 zostanie do niedzieli conajmniej - dzis miał zabieg laryngologiczny. Całe szczęscie że mam w okół kochanych ludzi którzy mi pomagają, bo z dwójką dzici i pracą, sama, chyba bym zwariowała...
dobrze że masz pomocnych ludzi wokół. i tak Cię podziwiam , paca, dzieci mąż w szpitalu...dużo siły życzę
Wiesz, podziw to ja mam dla mojej babci, która jak dziadek pojechał do sanatorium z powodu gruźlicy, została sama z dwójką maleńkich dzieci, pracą i domem, bez bieżącej wody, zmywarki, pralki itp. Dziś mamy tak dobrze, a najczęściej nie potrafimy tego docenić... Przecież jak pomyślę o samym praniu pieluch, to już chyba na nic innego nie miałabym czasu. A tak - do kosza i już..
A moi kochani ludzie? Bez nich życia sobie nie wyobrażam... W szczególności właśnie moja babcia jest taką osobą. Jest ZAWSZE gdy jej potrzebuję...
Ja już żadnej Babci nie mam...
Ja też nie mam dziadków też.
Dziadków też nie mam.
-
30648
usunięty użytkownik
2010-12-03 05:23:34
3 grudnia 2010 05:23 | ID: 343376
Witam porannie przy kawce. Ktos tutaj jeszcze jest?
Haaloooo!!