Co byście wybrały/wybrali dla dziecka 1- 1,5 roku. Chodzik, jeżdzik czy pchacza?
15 grudnia 2011 21:42 | ID: 704888
Chodziki od lat rehabilitanci i pediatrzy i ortopedzi odradzają.
Pchacz lub jeździk. Ja będę z tych 2 jak mały podrośnie wybierać.
15 grudnia 2011 21:43 | ID: 704889
1 - 1,5 roku to już na pchacz i chodzik za późno. Jeździk zdecydowanie.
15 grudnia 2011 21:51 | ID: 704903
My mamy takie autko:
Polecam. Jest jednocześnie jeździkiem jak i pchaczem. Mieliśmy taki stolik edukacyjny, który był stolikiem lub właśnie pchaczem i on się nie sprawdził zupełnie. Ten samochodzik robi furorę od dawna. Ma skrytkę w siedzeniu i żałujemy jedynie tego, że tak długo się wzbranialiśmy przed nim (moja mama chciała go kupić na pierwsze urodziny Madzi a udało jej sie to dopiero na urodziny Kornelki). Super sprawa!
15 grudnia 2011 22:05 | ID: 704918
Chodziki - zdecydowanie nie, specjaliści odradzają. Ja również nie miałam takiego urządzenia, uważam je za zbędne. Natomiast jeździk / pchacz jak najbardziej. Moje dzieci miały podobny jak na zdjęciu wyżej, ale straż pożarną. Na kierownicy były przyciski, a pod siedzeniem można chować skarby. Są różne wersje dla chłopców i dziewczynek. Zabawa na długie godziny, nawet do 3 roku życia.
15 grudnia 2011 22:06 | ID: 704921
Chodziki - zdecydowanie nie, specjaliści odradzają. Ja również nie miałam takiego urządzenia, uważam je za zbędne. Natomiast jeździk / pchacz jak najbardziej. Moje dzieci miały podobny jak na zdjęciu wyżej, ale straż pożarną. Na kierownicy były przyciski, a pod siedzeniem można chować skarby. Są różne wersje dla chłopców i dziewczynek. Zabawa na długie godziny, nawet do 3 roku życia.
Mój Kubunio ma prawie 4 latka a jego jeździk - wyścigówka robi furorę nadal.
15 grudnia 2011 22:07 | ID: 704922
My mamy takie autko:
Polecam. Jest jednocześnie jeździkiem jak i pchaczem. Mieliśmy taki stolik edukacyjny, który był stolikiem lub właśnie pchaczem i on się nie sprawdził zupełnie. Ten samochodzik robi furorę od dawna. Ma skrytkę w siedzeniu i żałujemy jedynie tego, że tak długo się wzbranialiśmy przed nim (moja mama chciała go kupić na pierwsze urodziny Madzi a udało jej sie to dopiero na urodziny Kornelki). Super sprawa!
podobny zamowiliśmy na urodziny Julki na allegro. Tu masz stronkę jeśli jesteś zainteresowana:
http://allegro.pl/piekny-bezpieczny-duzy-jezdzik-pchacz-jezdziki-hit-i1977155366.html
15 grudnia 2011 22:14 | ID: 704930
My mamy takie autko:
Polecam. Jest jednocześnie jeździkiem jak i pchaczem. Mieliśmy taki stolik edukacyjny, który był stolikiem lub właśnie pchaczem i on się nie sprawdził zupełnie. Ten samochodzik robi furorę od dawna. Ma skrytkę w siedzeniu i żałujemy jedynie tego, że tak długo się wzbranialiśmy przed nim (moja mama chciała go kupić na pierwsze urodziny Madzi a udało jej sie to dopiero na urodziny Kornelki). Super sprawa!
podobny zamowiliśmy na urodziny Julki na allegro. Tu masz stronkę jeśli jesteś zainteresowana:
http://allegro.pl/piekny-bezpieczny-duzy-jezdzik-pchacz-jezdziki-hit-i1977155366.html
I my go posiadamy
Co prawda nauki chodzenia przy nim było niewiele,
ale teraz mój biegacz czasami sobie znim spaceruje.
Synek kolezanki sie w nim zakochal, a swojego nie lubił :)
15 grudnia 2011 22:20 | ID: 704935
Noo chodzik to odradzaja.. bylismy dzis u neurologa i sie pytala czy jezdzi na chodziku bo to nie dobre dla dzieci
15 grudnia 2011 22:29 | ID: 704946
Noo chodzik to odradzaja.. bylismy dzis u neurologa i sie pytala czy jezdzi na chodziku bo to nie dobre dla dzieci
o widzę, że mamy prawie rówieśników i do tego też Jakub- mój 11 dni starszy
15 grudnia 2011 22:58 | ID: 704972
My mamy takie autko:
Polecam. Jest jednocześnie jeździkiem jak i pchaczem. Mieliśmy taki stolik edukacyjny, który był stolikiem lub właśnie pchaczem i on się nie sprawdził zupełnie. Ten samochodzik robi furorę od dawna. Ma skrytkę w siedzeniu i żałujemy jedynie tego, że tak długo się wzbranialiśmy przed nim (moja mama chciała go kupić na pierwsze urodziny Madzi a udało jej sie to dopiero na urodziny Kornelki). Super sprawa!
Mamy takie autko i Krystian uwielbia je, a najbardziej to te melodyjki, puszcza je non-stop.
15 grudnia 2011 23:28 | ID: 704983
A więc tak, my mamy wszystkie trzy rzeczy, na samym początku korzystaliśmy z chodzika, dzieci nie mają zadnych wad i z bioderkami tez jest wszystko ok, później około 9 miesiaca moje dzieci wspomagały sobie naukę chodzenia przy pchaczu i był super dzięki niemu nabrały pewności siebie i szybko stały się samodzielne, zaczęly ładnie chodzić i wtedy dobiero był jeździk który dawał moim dziecia wiele radosci:)
16 grudnia 2011 05:08 | ID: 705103
My mamy takie autko:
Polecam. Jest jednocześnie jeździkiem jak i pchaczem. Mieliśmy taki stolik edukacyjny, który był stolikiem lub właśnie pchaczem i on się nie sprawdził zupełnie. Ten samochodzik robi furorę od dawna. Ma skrytkę w siedzeniu i żałujemy jedynie tego, że tak długo się wzbranialiśmy przed nim (moja mama chciała go kupić na pierwsze urodziny Madzi a udało jej sie to dopiero na urodziny Kornelki). Super sprawa!
i ja tez polecam!!:)
Mała dostała go na pierwsze Swieta Bozego Narodzenia. Miała wtedy 9 miesiecy i juz go uwielbiała. Poczatkowo bawiła sie guziczkami. Potem zaczela przy nim wstawac... a teraz jezdzi jak szalona:)
16 grudnia 2011 07:12 | ID: 705126
Hania też od miesiąca ma jeździk o taki:
chodzika nie używaliśmy, też słyszałam, ze lekarze odradzają
16 grudnia 2011 08:02 | ID: 705136
jeździk. jest ich całe mnóstwo...obaj chłopcy mieli po roczku i Marcel do dziś lubi takim jeepem śmigać
16 grudnia 2011 22:59 | ID: 705940
No to wiem na co się zdecyduję, dzięki Waszym opiniom;) Jeździk;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.