Ile wynosił największy z rachunków, jaki zapłaciliście w sklepie spożywczym?
15 grudnia 2011 21:23 | ID: 704850
i tak tydzień w tydzień chciałam napisać :-)
Masakra, strasznie drogie to jedzenie w naszym kraju jak się tak podliczy.
16 grudnia 2011 01:25 | ID: 705067
Około 600 złotych ale 500 to było w bonach:)
Ja wczoraj w bonach wydałam "tylko" 130zł
19 grudnia 2011 22:24 | ID: 707646
Około 600 złotych ale 500 to było w bonach:)
Ja wczoraj w bonach wydałam "tylko" 130zł
Jak to mozliwe;) U mnie zawsze powyżej 250 wychodzi;)
19 grudnia 2011 22:28 | ID: 707647
Ja na święta wydałam w Sobote 550zł ale wliczając w to środki czystości,żywność i ozdoby choinkowe...W czwartek tylko pozostaje dokupić warzywa na sałatki i mięso do gigosu i koniec.Aż głowa boli jak się wejdzie do sklepu i jakie wszystko jest drogie.
19 grudnia 2011 22:31 | ID: 707648
i tak tydzień w tydzień chciałam napisać :-)
Masakra, strasznie drogie to jedzenie w naszym kraju jak się tak podliczy.
Teraz to wszystko takie drogie że aż głowa boli a po wyjściu ze sklepu portfel nagle robi się chudszy...Nic się praktycznie nie ma w wózku a tyle pieniedzy.
19 grudnia 2011 22:34 | ID: 707650
Wczoraj wydałam 200 zł a nie kupiłam prawie nic...
19 grudnia 2011 22:50 | ID: 707661
Wczoraj wydałam 200 zł a nie kupiłam prawie nic...
Zgadza się coraz mniej za coraz więcej....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.