JoAnna795 (2011-10-31 21:10:26)
Mama Julki (2011-10-31 10:27:48)
Julka jeszcze jest na to za mała, ale na pewno nie będę miał aoporów przed opowiedzeniem jej o moim pierwszym razie, bo był taki jak być powinien. Chciałabym, żeby podobnie jak ja wspominała ten ważny moment w swoim życiu z uśmiechem i czułością.
JoAnna795 (2011-10-31 09:57:59)
Moja Nadia jest jeszcze malutka ale nie wyobrazam sobie abym jej opowiadała o swoich doswiadczeniach seksualnych. Myślę, ze byłby to temat krępujący zwłaszcza dla dziecka, które rodzica umiejscawia bardzo daleko od sfery seksualnej.
Ale skad takie stwierdzenie??? Jeśli tak jest to niesłusznie. Rodzic powinein być tą osobą, która pomaga dziecku odnaleźć się w sferze seksualności.
Zgadzam sie, ze powinien pomagać w tej sferze ale niekoniecznie opowiadając jak to mamusia z tatusiem...fachowa czy życiowa wiedza jak najbardziej ale nie na zasadzie "jak przyjaciółka z przyjaciółką"
Ale kto powiedział, że ma opowiadać na zasadzie przyjacielskiej pogawędki? Wszystko można zrobić z taktem i w odpowiedni sposób przekazać to, co najistotniejsze, np. "mój pierwszy raz był z miłości i to jest najważniejsze".
A i jeszcze jedno - piszesz dlaeej, że unikałabyś własnych przykładów - tym samym będziesz dla dziecka mało wiarygodna... Wiadomo, że przykład to znacznie więcej niż tylko słowa... I nie chodzi tu o szczegóły z sypialni, tylko właśnie np. o uczucia, które towarzyszyły ci w tamtych chwilach jak miłość, zaangażowanie, pewność, że to ten jedyny, wzajemny szacunek. Ja to właśnie chciałabym przekazać mojej córce.