a może jedno i drugie?
Zaloguj się, aby móc głosować.
(Data wygaśnięcia: 2111-12-31 23:59:00)
19 stycznia 2011 16:50 | ID: 386004
Często siedzę do późna na necie więc zdecydowanie zaliczam się do nocnych marków .
Dobrze że rano nie mam problemów ze wstawaniem ,ale w dzień ratuję się małą czarną która stawia mnie na nogi
19 stycznia 2011 17:27 | ID: 386034
Ja jestem! Przyznaję się bez bicia! Potrafię do 2.00 w nocy przy lapku siedzieć
19 stycznia 2011 17:36 | ID: 386041
U mnie absolutnie nocny marek..a rano jak się wstać nie chce!
19 stycznia 2011 18:00 | ID: 386067
A ja będę oryginalna...
Jestem LENIWCEM POŁUDNIOWYM... między godz 12 a 14 najmniej mam ochoty do pracy...
19 stycznia 2011 18:01 | ID: 386070
A ja będę oryginalna...
Jestem LENIWCEM POŁUDNIOWYM... między godz 12 a 14 najmniej mam ochoty do pracy...
Ja tak samo ale podobno to naturalne.
Aha u mnie to 13:00-15:00.
19 stycznia 2011 18:06 | ID: 386079
A ja będę oryginalna...
Jestem LENIWCEM POŁUDNIOWYM... między godz 12 a 14 najmniej mam ochoty do pracy...
dlatego u nas w pracy od 12 zaczyna sie przerwa na lunch ;)))
19 stycznia 2011 18:10 | ID: 386091
A ja będę oryginalna...
Jestem LENIWCEM POŁUDNIOWYM... między godz 12 a 14 najmniej mam ochoty do pracy...
dlatego u nas w pracy od 12 zaczyna sie przerwa na lunch ;)))
Ja mam służbowy obiad o 13... Ale potem jak się najem to tym bardziej już nic mi się robić nie chce... :))))))
19 stycznia 2011 18:15 | ID: 386099
Ja zaznaczyłam ostatnią mozliwosć. nie jestem jakimś określonym typem. W zależnosci od nastroju, okazji i poziomu energii:))))
19 stycznia 2011 21:17 | ID: 386440
A ja będę oryginalna...
Jestem LENIWCEM POŁUDNIOWYM... między godz 12 a 14 najmniej mam ochoty do pracy...
dlatego u nas w pracy od 12 zaczyna sie przerwa na lunch ;)))
Ja mam służbowy obiad o 13... Ale potem jak się najem to tym bardziej już nic mi się robić nie chce... :))))))
Rany - dziewczyny - ja mam jeszcze gorzej...dobrze jak do pracy dojde na 10:00 ( bo sie wyspać muszę, jako sowa), potem mam około 12:00 lunch...około 15:00 obiad...a w międzyczasie nic mi sie nie chce...o 16:00 kończę...to co ja jestem??? Leniwiec niepospolity czy co???
19 stycznia 2011 21:24 | ID: 386448
A ja będę oryginalna...
Jestem LENIWCEM POŁUDNIOWYM... między godz 12 a 14 najmniej mam ochoty do pracy...
dlatego u nas w pracy od 12 zaczyna sie przerwa na lunch ;)))
Ja mam służbowy obiad o 13... Ale potem jak się najem to tym bardziej już nic mi się robić nie chce... :))))))
Rany - dziewczyny - ja mam jeszcze gorzej...dobrze jak do pracy dojde na 10:00 ( bo sie wyspać muszę, jako sowa), potem mam około 12:00 lunch...około 15:00 obiad...a w międzyczasie nic mi sie nie chce...o 16:00 kończę...to co ja jestem??? Leniwiec niepospolity czy co???
Pospolity, pospolity tylko z wydłużonym terminem działania...
19 stycznia 2011 21:29 | ID: 386457
Nocny marek zdecydowanie.. zaczynam funkcjonować normalnie dopiero jak się ściemnia,
problem jedynie mam taki że o 5.00 rano wstaję do pracy i ciężko mi te dwa zamiłowania pogodzić
Ps. Leniwiec pospolity hehe.. dołączam do fan klubu ;)
19 stycznia 2011 21:35 | ID: 386464
Nocny marek zdecydowanie.. zaczynam funkcjonować normalnie dopiero jak się ściemnia,
problem jedynie mam taki że o 5.00 rano wstaję do pracy i ciężko mi te dwa zamiłowania pogodzić
Ps. Leniwiec pospolity hehe.. dołączam do fan klubu ;)
Ja też wstaję o 5... I tez chodze późno spać... WITAJ W KLUBIE!
19 stycznia 2011 21:55 | ID: 386495
jagienka mówili wczoraj w Dzień Dobry Tvn, że przez takie jak my, spada przyrost naturalny w kraju,
bo "podobno" na nic innego już nam nie wystarcza sił
19 stycznia 2011 22:03 | ID: 386505
jagienka mówili wczoraj w Dzień Dobry Tvn, że przez takie jak my, spada przyrost naturalny w kraju,
bo "podobno" na nic innego już nam nie wystarcza sił
Ja już swoje "wyrobiłam"... Dwoje dzieci mam... No i za stara już jestem i za leniwa... Teraz sobie mogę pozwalać na późne chodzenie spać a wczesne wstawanie...
Ale teoria fajna...
19 stycznia 2011 22:10 | ID: 386520
jagienka mówili wczoraj w Dzień Dobry Tvn, że przez takie jak my, spada przyrost naturalny w kraju,
bo "podobno" na nic innego już nam nie wystarcza sił
Ja już swoje "wyrobiłam"... Dwoje dzieci mam... No i za stara już jestem i za leniwa... Teraz sobie mogę pozwalać na późne chodzenie spać a wczesne wstawanie...
Ale teoria fajna...
Tak czułam że to powiesz teraz pełnoprawnie możesz się obijać, super,
a ja no cóż.. do roboty
19 stycznia 2011 22:15 | ID: 386528
jagienka mówili wczoraj w Dzień Dobry Tvn, że przez takie jak my, spada przyrost naturalny w kraju,
bo "podobno" na nic innego już nam nie wystarcza sił
Ja już swoje "wyrobiłam"... Dwoje dzieci mam... No i za stara już jestem i za leniwa... Teraz sobie mogę pozwalać na późne chodzenie spać a wczesne wstawanie...
Ale teoria fajna...
Kurde...znowu jakoś dziwnie to wygląda w moim wykonaniu...całe zycie kladlam się późno i musiałam wstawać wcześnie, ale na te"inne sprawy" czas zawsze znalazłam... nawet między obiadem a deserem jakas kulawa ta teoria....pewnie impotent ją "wynalazł"
19 stycznia 2011 22:18 | ID: 386533
Dzięki familie stałam się nocnym familiowcem
19 stycznia 2011 22:31 | ID: 386553
zawsze należałam do nocnych marków.
Nawet do szkoły na ósmą ciężko było wstać;)
19 stycznia 2011 22:38 | ID: 386564
Jestem zdecydowanie nocnym markiem. Nie pracuje wiec nie musze rano wstac do pracy. Ale bywa tak, ze po nie przespanej nocy - czy to przed kompem czy tv - jestem nie do zycia.
Ja jak Kasia, nocny marek jestem, tylko niestety to ranne wstawanie mnie dobija, bo ja pracuję
20 stycznia 2011 05:59 | ID: 386672
Zdecydowanie ranny ptaszek :)
Juz majac 3-4 latka, wstawałam do przedszkola na 6:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.