Odpowiedź na #4
kalineczko, pare dni temu przeżywałam to samo, zagryzałam zęby jak po porodzie z bólu, bo brodawki mi popękały... zastanawiam się też dlaczego? i myśle że po częsci to moja wina, bo nieraz jest tak, że zanim podam cycka to moja Hanka już go chwyci swoimi dziąsłami i tak już zostaje, a lepiej jest dobrze podać pierś dziecku.
Ja to smarowałam medelą, po porodzie była dla mnie wybawieniem, dla mnie ta maść działa super. Bepanthen może dobry na pupcię dziecka, ale nie na moje brodawki.
Oprócz medeli wyciskałam sobie po karmieniu z piersi trochę mleczka i wsmarowywałam. Cudowne lekarstwo :) Spróbuj!
Aha, i jeszcze koniecznie wietrzyj piersi. Jak tylko możesz nawet cały dzień :)
Ja przez kilka nocy ku uciesze swojego Piotrka lezałam cała noc tak w łóżku :)