Czasami masz ochotę wsunąć się pod kołdrę i zwyczajnie zasnąć. A wtedy najczęściej okazuje się, że twój mężczyzna ma ochotę na figlowanie do świtu. Jak wybrnąć z tak kłopotliwej sytuacji? Wystarczy ukochanego uśpić.
Wcale nie musisz dokonywać cudów, żeby skłonić faceta do zaśnięcia. Wystarczy kilka prostych i przyjemnych sztuczek, a nawet nie zorientuje się, kiedy zacznie chrapać. Trzeba tylko wiedzieć, które punkty na męskim ciele nacisnąć, żeby w ciągu 5 minut zapadł w głęboki sen.
Zanim więc położycie się do łóżka, siądź mu na kolanach i zacznij usypianie. Okrężnymi ruchami pomasuj kciukiem okolice pępka, przejedź palcem do mostka i chwilę tam pouciskaj. Potem przesuń ręce na plecy i punktowo uciskaj linie kręgosłupa, od dołu do góry. A gdy poczujesz, że twój partner robi się senny, wcale się nie dziw. W wyniku twojego masażu spadła aktywność hormonu stresu (adrenalina), a wzrosła hormonu snu (melatonina).