Jaki męski zawód jest najbardziej podniecający? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Jaki męski zawód jest najbardziej podniecający?

77odp.
Strona 1 z 4
Odsłon wątku: 11335
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 sierpnia 2010, 09:26 | ID: 265116
    Nie uwierzycie. Wg informacji zamieszczonych na wp pierwsza dziesiątka wygląda tak: 1. Policjant 2. Żołnierz 3. Ksiądz 4. Polityk 5. Robotnik budowlany 6. Pracownik fizyczny 7. Informatyk 8. Urzędnik 9. Lekarz 10. Bezrobotny Mnie osobiście zdziwiło wymienienie księdza  w końcu niektórzy twierdzą, że to nie zawód. No i uznanie bezrobotności za podniecające - fakt wolny facet ma więcej czasu ale czy tego na prawdę pragną kobiety? Jakich zawodów brakuje Wam na tej liście? Z jakimi typowaniami się nie zgadzacie?
    Mój mężczyzna nr 2
    Użytkownik usunięty
      1
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 sierpnia 2010, 09:32 | ID: 265125
      Hm... nigdy się nad tym nie zastanawiałm... ale w moim przypadku zawód nigdy nie miał wpływu na moje zainteresowanie się facetem... a na podniecanie się tym bardziej... :)))))
      Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
      Avatar użytkownika Ada
      AdaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.03.2008, 12:54
      • Posty: 490
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 sierpnia 2010, 09:35 | ID: 265128
      Taki, ktory jemu daje satysfakcje, kase do tego, by nas rozpieszczac :)
      Avatar użytkownika moniczka81
      moniczka81Poziom:
      • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
      • Posty: 9066
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 sierpnia 2010, 09:47 | ID: 265139
      Ksiądz??? Najbardziej podniecący??? Rozumiem że babcie dewotki (nie ubliżając nikomu) głosowały.
      Avatar użytkownika kubus2709
      kubus2709Poziom:
      • Zarejestrowany: 02.08.2010, 13:53
      • Posty: 76
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 sierpnia 2010, 10:13 | ID: 265155
      Co do 1 miejsca się nie zgadzam :P
      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 sierpnia 2010, 10:15 | ID: 265158
      jagienka napisał 2010-08-04 11:32:16
      Hm... nigdy się nad tym nie zastanawiałm... ale w moim przypadku zawód nigdy nie miał wpływu na moje zainteresowanie się facetem... a na podniecanie się tym bardziej... :)))))
      O tak Aguś, oj tak... zgadzam się z Twoim stwierdzeniem
      Użytkownik usunięty
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        4 sierpnia 2010, 10:19 | ID: 265161
        A co do tego księdza... Gdzieś czytałam, że jest coś magicznego w sutannie i wiele zwłaszcza młodych dziewczyn wzdycha z utęsknieniem do kapłanów... Jedną z teorii jaką tam znalazłam była taka, że pociąga je jakby fakt "samotności" takiego mężczyzny a konkretnie chodziło oto, iż jest on "oficjalnie wolny" od kobiety... I w psychice takiej nastolatki istnieje myśl, że "może ja go zdobędę..." Nie wchodziłam w rozgryzanie tego zagadnienia... Moje czytanie było bardzo pobieżne ale to jakoś zapamiętałam...
        Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
        Avatar użytkownika robaczek
        robaczekPoziom:
        • Zarejestrowany: 31.03.2010, 06:49
        • Posty: 263
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        4 sierpnia 2010, 10:23 | ID: 265164
        Ksiądz może dlatego- że jest takim zakazanym owocem  :-D
        Użytkownik usunięty
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          4 sierpnia 2010, 10:25 | ID: 265167
          ...tylko zacytuję wypowiedź internautki z... Oaza - forum dyskusyjne... "Mam wśród księży naprawdę dobrych znajomych, choć nie nazywałabym ich przyjaciółmi, bo to trochę zbyt wielkie słowo na określenie takich relacji. Jak postrzegam znajomości z księżmi? Pozytywnie, aaa cooo. :mg: Mam szczęście znać wspaniałych kapłanów, którzy mają w sobie coś, co przyciąga do nich ludzi. Prowadzą oni rekolekcje, organizują zloty młodzieżowe, wypady w góry i tak dalej. Moi znajomi lgną do nich, bo można z nimi normalnie porozmawiać na trudne tematy. Podziwiam tych księży za otwartość, spontaniczność, mądrość życiową. Cieszę się, że tacy ludzie prowadzą różne rekolekcje, na których mam szczęście być. To oni w dużej mierze zmienili moje nastawienie do osób duchownych. Kiedy zobaczyłam księży bawiących się z nami w pipę (tak, tak!) czy w chowanego, grających z nami w kosza i tańczących do upadłego taniec belgijski, przekonałam się, że to tacy sami ludzie jak my. Rozmowy z pewnym księdzem przyczyniły się do mojego nawrócenia. Do dzisiaj jestem mu wdzięczna za to, co mi kiedyś powiedział. "
          moniczka81 napisał 2010-08-04 11:47:16
          Ksiądz??? Najbardziej podniecący??? Rozumiem że babcie dewotki (nie ubliżając nikomu) głosowały.
          Użytkownik usunięty
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            4 sierpnia 2010, 10:26 | ID: 265169
            robaczek napisał 2010-08-04 12:23:07
            Ksiądz może dlatego- że jest takim zakazanym owocem  
            ...to również,ROBACZKU......
            Użytkownik usunięty
              10
              • Zgłoś naruszenie zasad
              4 sierpnia 2010, 10:30 | ID: 265171
              Krystyna83 napisał 2010-08-04 12:26:36
              robaczek napisał 2010-08-04 12:23:07
              Ksiądz może dlatego- że jest takim zakazanym owocem  
              ...to również,ROBACZKU......
              No pewnie też to, że czasem księżmi zostają faceci tak przystojni, że dech zapiera...
              Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
              Użytkownik usunięty
                11
                • Zgłoś naruszenie zasad
                4 sierpnia 2010, 10:30 | ID: 265172
                Mnie tu hydraulika zabrakło 
                Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
                Użytkownik usunięty
                  12
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  4 sierpnia 2010, 10:38 | ID: 265176
                  pchelka napisał 2010-08-04 12:30:23
                  Mnie tu hydraulika zabrakło 
                  A pracownik fizyczny to co?
                  Mój mężczyzna nr 2
                  Użytkownik usunięty
                    13
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    4 sierpnia 2010, 10:42 | ID: 265183
                    Mama Tymka napisał 2010-08-04 12:38:03
                    pchelka napisał 2010-08-04 12:30:23
                    Mnie tu hydraulika zabrakło 
                    A pracownik fizyczny to co?
                    Ale to takie ogólne 
                    Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
                    Użytkownik usunięty
                      14
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      4 sierpnia 2010, 10:44 | ID: 265185
                      ....a   -   naukowcy  - tacy pod krawacikiem, w garniturku i z...teczuszką pod pachą...mam takiego przystojniaka...
                      Avatar użytkownika sysia12
                      sysia12Poziom:
                      • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
                      • Posty: 4439
                      15
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      4 sierpnia 2010, 10:45 | ID: 265186
                      jagienka napisał 2010-08-04 11:32:16
                      Hm... nigdy się nad tym nie zastanawiałm... ale w moim przypadku zawód nigdy nie miał wpływu na moje zainteresowanie się facetem... a na podniecanie się tym bardziej... :)))))
                      u mnie tak samo
                      Użytkownik usunięty
                        16
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        4 sierpnia 2010, 10:52 | ID: 265191
                        Krystyna83 napisał 2010-08-04 12:44:59
                        ....a   -   naukowcy  - tacy pod krawacikiem, w garniturku i z...teczuszką pod pachą...mam takiego przystojniaka...
                        Najwyraźniej dla większości nie są seksi. Mnie w tym zestawieniu też kilku zawodów brakuje. Chociażby aktora. Myślę, że chyba są bardziej pociągający niż politycy.
                        Mój mężczyzna nr 2
                        Avatar użytkownika aluna
                        alunaPoziom:
                        • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
                        • Posty: 4070
                        17
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        4 sierpnia 2010, 11:07 | ID: 265206
                        Hihihihi...zawsze kochalam mundury :))) Baaardzo mi się podobają 2 pierwsze miejsca choć pewnie na odwrót bym podała ..... co do księdza - cóż- sutanna to też swego rodzaju mundur... i jaki "owoc zakazany" ???????? dla wielu kobiet taki on zakazany, jak mąż przyjaciółki czy koleżanki... w ukryciu wszystko możliwe... Po za tym - cóż - księża też mają krew w żyłach a nie wodę....
                        Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
                        Użytkownik usunięty
                          18
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          4 sierpnia 2010, 11:07 | ID: 265207
                          A patrząc na 3 pierwsze miejsca, można śmiało rzecz, iż sprawdza się stare porzekadło ludowe: za mundurem panny sznurem
                          Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
                          Avatar użytkownika robaczek
                          robaczekPoziom:
                          • Zarejestrowany: 31.03.2010, 06:49
                          • Posty: 263
                          19
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          4 sierpnia 2010, 11:16 | ID: 265214
                          i mechanika brak- takiego umięśnionego i w smarze
                          Avatar użytkownika Sonia
                          SoniaPoziom:
                          • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
                          • Posty: 112855
                          20
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          4 sierpnia 2010, 11:21 | ID: 265218
                          jagienka napisał 2010-08-04 13:07:27
                          A patrząc na 3 pierwsze miejsca, można śmiało rzecz, iż sprawdza się stare porzekadło ludowe: za mundurem panny sznurem
                          Ja munduru mam dość!!!!A panów z pierwszego miejsca nie lubię!!!!!Do nich nie dociera,że koniec i "nie" to znaczy "nie'.Ale faktycznie często tak jest,ze za mundurem panny sznurem:))))Sama się kiedyś na "to" złapałam.