Wątek:
Jaki męski zawód jest najbardziej podniecający?
77odp.
Strona 1 z 4
Odsłon wątku: 11335Nie uwierzycie. Wg informacji zamieszczonych na wp pierwsza dziesiątka wygląda tak:
1. Policjant
2. Żołnierz
3. Ksiądz
4. Polityk
5. Robotnik budowlany
6. Pracownik fizyczny
7. Informatyk
8. Urzędnik
9. Lekarz
10. Bezrobotny
Mnie osobiście zdziwiło wymienienie księdza w końcu niektórzy twierdzą, że to nie zawód. No i uznanie bezrobotności za podniecające - fakt wolny facet ma więcej czasu ale czy tego na prawdę pragną kobiety? Jakich zawodów brakuje Wam na tej liście? Z jakimi typowaniami się nie zgadzacie?
Hm... nigdy się nad tym nie zastanawiałm... ale w moim przypadku zawód nigdy nie miał wpływu na moje zainteresowanie się facetem... a na podniecanie się tym bardziej... :)))))
AdaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 12:54
- Posty: 490
2
Taki, ktory jemu daje satysfakcje, kase do tego, by nas rozpieszczac :)
moniczka81Poziom:
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
3
Ksiądz??? Najbardziej podniecący??? Rozumiem że babcie dewotki (nie ubliżając nikomu) głosowały.
kubus2709Poziom:
- Zarejestrowany: 02.08.2010, 13:53
- Posty: 76
4
Co do 1 miejsca się nie zgadzam :P
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
5
jagienka napisał 2010-08-04 11:32:16
O tak Aguś, oj tak... zgadzam się z Twoim stwierdzeniem Hm... nigdy się nad tym nie zastanawiałm... ale w moim przypadku zawód nigdy nie miał wpływu na moje zainteresowanie się facetem... a na podniecanie się tym bardziej... :)))))

A co do tego księdza... Gdzieś czytałam, że jest coś magicznego w sutannie i wiele zwłaszcza młodych dziewczyn wzdycha z utęsknieniem do kapłanów... Jedną z teorii jaką tam znalazłam była taka, że pociąga je jakby fakt "samotności" takiego mężczyzny a konkretnie chodziło oto, iż jest on "oficjalnie wolny" od kobiety... I w psychice takiej nastolatki istnieje myśl, że "może ja go zdobędę..." Nie wchodziłam w rozgryzanie tego zagadnienia... Moje czytanie było bardzo pobieżne ale to jakoś zapamiętałam...
robaczekPoziom:
- Zarejestrowany: 31.03.2010, 06:49
- Posty: 263
7
Ksiądz może dlatego- że jest takim zakazanym owocem
:-D
...tylko zacytuję wypowiedź internautki z... Oaza - forum dyskusyjne...
"Mam wśród księży naprawdę dobrych znajomych, choć nie nazywałabym ich przyjaciółmi, bo to trochę zbyt wielkie słowo na określenie takich relacji.
Jak postrzegam znajomości z księżmi? Pozytywnie, aaa cooo.
Mam szczęście znać wspaniałych kapłanów, którzy mają w sobie coś, co przyciąga do nich ludzi. Prowadzą oni rekolekcje, organizują zloty młodzieżowe, wypady w góry i tak dalej. Moi znajomi lgną do nich, bo można z nimi normalnie porozmawiać na trudne tematy. Podziwiam tych księży za otwartość, spontaniczność, mądrość życiową. Cieszę się, że tacy ludzie prowadzą różne rekolekcje, na których mam szczęście być. To oni w dużej mierze zmienili moje nastawienie do osób duchownych. Kiedy zobaczyłam księży bawiących się z nami w pipę (tak, tak!) czy w chowanego, grających z nami w kosza i tańczących do upadłego taniec belgijski, przekonałam się, że to tacy sami ludzie jak my.
Rozmowy z pewnym księdzem przyczyniły się do mojego nawrócenia. Do dzisiaj jestem mu wdzięczna za to, co mi kiedyś powiedział. "

moniczka81 napisał 2010-08-04 11:47:16
Ksiądz??? Najbardziej podniecący??? Rozumiem że babcie dewotki (nie ubliżając nikomu) głosowały.
robaczek napisał 2010-08-04 12:23:07
...to również,ROBACZKU...Ksiądz może dlatego- że jest takim zakazanym owocem



Krystyna83 napisał 2010-08-04 12:26:36
...
No pewnie też to, że czasem księżmi zostają faceci tak przystojni, że dech zapiera... robaczek napisał 2010-08-04 12:23:07
...to również,ROBACZKU...Ksiądz może dlatego- że jest takim zakazanym owocem




pchelka napisał 2010-08-04 12:30:23
A pracownik fizyczny to co?Mnie tu hydraulika zabrakło 

Mama Tymka napisał 2010-08-04 12:38:03
Ale to takie ogólne pchelka napisał 2010-08-04 12:30:23
A pracownik fizyczny to co?Mnie tu hydraulika zabrakło 


....a - naukowcy - tacy pod krawacikiem, w garniturku i z...teczuszką pod pachą...mam takiego przystojniaka
...

sysia12Poziom:
- Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
- Posty: 4439
15
jagienka napisał 2010-08-04 11:32:16
u mnie tak samoHm... nigdy się nad tym nie zastanawiałm... ale w moim przypadku zawód nigdy nie miał wpływu na moje zainteresowanie się facetem... a na podniecanie się tym bardziej... :)))))
Krystyna83 napisał 2010-08-04 12:44:59
Najwyraźniej dla większości nie są seksi. Mnie w tym zestawieniu też kilku zawodów brakuje. Chociażby aktora. Myślę, że chyba są bardziej pociągający niż politycy.....a - naukowcy - tacy pod krawacikiem, w garniturku i z...teczuszką pod pachą...mam takiego przystojniaka
...

alunaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
17
Hihihihi...zawsze kochalam mundury :))) Baaardzo mi się podobają 2 pierwsze miejsca
choć pewnie na odwrót bym podała .....
co do księdza - cóż- sutanna to też swego rodzaju mundur...
i jaki "owoc zakazany"
???????? dla wielu kobiet taki on zakazany, jak mąż przyjaciółki czy koleżanki...
w ukryciu wszystko możliwe...
Po za tym - cóż - księża też mają krew w żyłach a nie wodę....







A patrząc na 3 pierwsze miejsca, można śmiało rzecz, iż sprawdza się stare porzekadło ludowe: za mundurem panny sznurem 

robaczekPoziom:
- Zarejestrowany: 31.03.2010, 06:49
- Posty: 263
19
i mechanika brak- takiego umięśnionego i w smarze 

SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
20
jagienka napisał 2010-08-04 13:07:27
Ja munduru mam dość!!!!A panów z pierwszego miejsca nie lubię!!!!!Do nich nie dociera,że koniec i "nie" to znaczy "nie'.Ale faktycznie często tak jest,ze za mundurem panny sznurem:))))Sama się kiedyś na "to" złapałam.A patrząc na 3 pierwsze miejsca, można śmiało rzecz, iż sprawdza się stare porzekadło ludowe: za mundurem panny sznurem 
