A ja bieda chora mam 39-38 stopni gorączki od wczoraj, biorę paracetamol i nic, straszny kaszel..A mój mąż mnie tak zaskoczył swoją opiekuńczością, co chwile dzwoni zajechał podczas pracy do domu sprawdzić czy wszystko w porządku cały czas strasznie się mną opiekuje, zrobił zakupy no obiad od teściowej przywiózł:-) A jak wasi mężowie się zachowują jak jesteście chore??