Co robicie po pijaku? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Co robicie po pijaku?

37odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 5499
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
  • Zgłoś naruszenie zasad
5 marca 2010, 15:03 | ID: 159612
Przyznać się, co robicie jak wypijecie jeden kieliszek za dużo 
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
Avatar użytkownika ivy0
ivy0Poziom:
  • Zarejestrowany: 05.01.2010, 20:21
  • Posty: 131
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
5 marca 2010, 19:40 | ID: 159917

a może rozwiniemy wątek na "najśmieszniejsza/najgłupsza rzecz jaką robiliśmy po pijaku"?

 

mogę zacząć...

np..

kilka lat temu, będąc nad jeziorem w wielkopolskiem, totalnie wstawiona chciałam rozmienić pieniądze na drobne na bilard. Pech chciał, że podeszłam do stolika, gdzie siedział Robert Gonera. Niestety nie miał drobnych, a ja z kumpelą głosno opowiadałyśmy sobie o śnie erotycznym w basenie z Robertem w roli głównej... Nie wiem co nam strzeliło do głowy.. 

Użytkownik usunięty
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 marca 2010, 19:42 | ID: 159920
    Qrde, ja już chyba stara jestem, bo mam alkoholowstręt... ale kiedyś, gdy byłam piękna i młoda i byłam w stanie wskazującym na spożycie, oczywiście jak większość włączała mi się gadatliwość, choć z natury i tak gaduła jestem, więc wyobraźcie sobie cóż to był za słowotok 
    Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
    Avatar użytkownika monaaa71
    monaaa71Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
    • Posty: 28735
    23
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 marca 2010, 19:43 | ID: 159923
    ivy0 napisał 2010-03-05 20:40:43
    a może rozwiniemy wątek na "najśmieszniejsza/najgłupsza rzecz jaką robiliśmy po pijaku"? mogę zacząć...np..kilka lat temu, będąc nad jeziorem w wielkopolskiem, totalnie wstawiona chciałam rozmienić pieniądze na drobne na bilard. Pech chciał, że podeszłam do stolika, gdzie siedział Robert Gonera. Niestety nie miał drobnych, a ja z kumpelą głosno opowiadałyśmy sobie o śnie erotycznym w basenie z Robertem w roli głównej... Nie wiem co nam strzeliło do głowy.. 
    2+2 :)
    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    24
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 marca 2010, 19:45 | ID: 159928
    Ja na tłuczeniu butelek  siostry mojego męża (wtedy mezem jeszcze nie był) dośc wstawiona poszlam do przyszłej tesciowej z zamiarem pozmywania naczyn po imprezie. Połowy z tego zmywania nie pamietam  ale tesciowa równa babka tylko sie smiała.
    DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
    Użytkownik usunięty
      25
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 marca 2010, 19:51 | ID: 159938
      pchelka napisał 2010-03-05 20:42:03
      Qrde, ja już chyba stara jestem, bo mam alkoholowstręt...
      ja identycznie...ale pamiętam z zamierzchłych czasów, że kazdy próbował udowodnić sobie nawzajem, że potrafi zrobić jaskółkę;))
      uśmiech jest najprawdziwszy, gdy jednocześnie uśmiechają się oczy...
      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      26
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 marca 2010, 19:53 | ID: 159943
      No teraz z piciem to juz pod górke, pól piwa czy lampka wina i karuzela. Ale kiedys to co innego.
      DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
      Avatar użytkownika Ulinka
      UlinkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
      • Posty: 6675
      27
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 marca 2010, 19:58 | ID: 159954
      Nie wiem co to znaczy, po pijaku
      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      28
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 marca 2010, 19:59 | ID: 159955
      Odpowiedź na #27
      Ulinka napisał 2010-03-05 20:58:15
      Nie wiem co to znaczy, po pijaku
      Obiecuję Ci, że się dowiesz Perskie oko
      DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
      Avatar użytkownika ivy0
      ivy0Poziom:
      • Zarejestrowany: 05.01.2010, 20:21
      • Posty: 131
      29
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 marca 2010, 20:02 | ID: 159965
      alanml napisał 2010-03-05 20:53:39
      No teraz z piciem to juz pod górke, pól piwa czy lampka wina i karuzela. Ale kiedys to co innego.
      no właśnie mam samo...
      Avatar użytkownika Isabelle
      IsabellePoziom:
      • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
      • Posty: 21159
      30
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 marca 2010, 15:31 | ID: 160696
      Jestem gadatliwa, za głośna lub za cicha zależy od dnia w którym piję...ale od wycięcia woreczka unikam  mocnych alkoholi...pozwalam sobie na kieliszeczek martini. Coć w tym jest...głowa z wiekiem mniej odporna i czasem po kieliszeczku mam szatański humor
      Słońce wstało zwariowało...
      Avatar użytkownika Tigrina
      TigrinaPoziom:
      • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
      • Posty: 4674
      31
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 marca 2010, 22:31 | ID: 160856
      Po pijaku, to nie wiem, bo nie doprowadziłam się do takiego stanu zupełnie nigdy, żeby jakoś potem się miała wstydzić, za to, co robiłam :-) Zawsze wiedziałam, co robię i nigdy nie robiłam nic, czego nie zrobiłabym będąc zupełnie trzeźwa :-) Fakt, nie zdarzyło mi się wiele razy być nietrzeźwą mocno, ale nie zmienia to faktu, że zawsze wtedy panowałam nad tym, co robię. Zdarzyło mi się co najwyżej raz, czy dwa powiedzieć komuś, co myślę o nim w sposób niecenzuralny, czego potem żałowałam, bo mogłam być "bardziej delikatna" i trochę bardziej przebierać w słowach, ale w tym przypadku nie chodziło o to, że w ogóle żałowałam, że coś powiedziałam, chodziło o sposób, w jaki tego "nie ubrałam w odpowiednie słowa" :-) Co mi i tak potem na dobre wyszło :-)
      Użytkownik usunięty
        32
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 marca 2010, 06:25 | ID: 160888
        Tigrina napisał 2010-03-06 23:31:41
        Po pijaku, to nie wiem, bo nie doprowadziłam się do takiego stanu zupełnie nigdy, żeby jakoś potem się miała wstydzić, za to, co robiłam
        nie, no ja też nie takiego "pijaka- denata" miałam na mysli":) Pełna kulturka:)
        uśmiech jest najprawdziwszy, gdy jednocześnie uśmiechają się oczy...
        Avatar użytkownika Malwinka
        MalwinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.08.2009, 10:50
        • Posty: 2310
        33
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 marca 2010, 08:04 | ID: 160949
        alanml napisał 2010-03-05 20:59:02
        Odpowiedź na #27Obiecuję Ci, że się dowiesz 
        Panuj nam sloneczko ☺
        Avatar użytkownika alanml
        alanmlPoziom:
        • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
        • Posty: 30511
        34
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 marca 2010, 09:58 | ID: 161018
        Ja nie mam na mysli totalnego upojenia alkoholowego bo niekiedy po jedym kieliszku robi sie wesoło. 
        DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
        Avatar użytkownika dziecinka
        dziecinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
        • Posty: 26147
        35
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 marca 2010, 11:02 | ID: 161099
        W stanie wskazującym czasem mi wesolutko. Ale już dawno takiego stanu ( znaczy upojenia) nie zanotowałam;)
        Avatar użytkownika Grześ
        GrześPoziom:
        • Zarejestrowany: 01.03.2010, 13:39
        • Posty: 841
        36
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 marca 2010, 11:57 | ID: 161138
        Tak naprawdę ja nigdy sie nie upiłem. Oczywiście lubię alkohol, ponieważ alkohol jest dla każdego rozumnego człowieka. Zaś moja granica jest kiedy zaczyna robić mi się wesoło, wtedy dziękuję i odmawiam. Dla tych co przekraczają umiar w piciu alkoholu pasuje poniższy opis: 29 U kogo biada? U kogo niepokój? U kogo kłótnie? U kogo zmartwienie? Kto ma rany bez powodu? Kto ma mętne oczy? 30 Ci, którzy przesiadują przy winie, którzy przychodzą próbować zmieszanego wina. 31 Nie patrz na wino, gdy się czerwieni, gdy się skrzy w kielichu, gdy gładko spływa. 32 W końcu kąsa jak wąż i wydziela jad niczym żmija. 33 Twoje oczy ujrzą dziwne rzeczy, a twe serce będzie mówić rzeczy przewrotne. 34 I staniesz się podobny do kogoś, kto leży w sercu morza, do kogoś, kto leży u szczytu masztu. 35 „Pobili mnie, lecz nie zachorowałem; smagali mnie, lecz o tym nie wiedziałem. Kiedyż się ocknę? Poszukam go jeszcze trochę więcej”. (Przysłów 23:29-25)
        Użytkownik usunięty
          37
          • Zgłoś naruszenie zasad
          7 marca 2010, 15:44 | ID: 161245
          przed ciaza to wypijalam piwo i mailam juz taaaka bombe ze hoho....teraz juz od jakiegos czasu nie pije bo dzidzia...ale wiem ze jzsli bym zaczela to teraz mi tzeba moze pol piwa i odlot...heheheh