W związku z ostatnimi wydarzeniami w naszym kraju na pewno wielu z Was zadaje to pytanie...
Dokąd zmierzamy, co z naszą demokracją, co z wolnością, itp. itd.
Zmiany na pewno winny być ale nie pod osłoną nocy, nie ograniczaniem swobody mediom, nie stawianiem rządzących na "piedestale" i ponad prawem a innych "oczernianie" a tym samym dzielenie społeczeństwa to chyba nie tego spodziewano się po ostatnich wyborach...
Po roku 1989 nie było u nas takiej atmosfery jaką teraz obserujemy i nie było takich złych opinii ze strony świata na temat rządzących...
To daje do myślenia, oby nasze władze potrafiły naprawić swoją opinię zarówno w społeczeństwie jak i na arenie międzynarodowej...
Mam jednak nadzieję, że ta sytuacja ulegnie zmianie bo przecież nie chcemy być na językach Europy i świata... Co budowaliśmy przez wiele lat można szybko zniszczyć...
Mówi się wiele o patriotyzmie, demokracji, wolności, wierze chrześcijańskiej... lecz ostatnie wydarzenia nie bardzo mają się do tego...
Ja może się mylę... A jaka jest Wasza opinia na ostatnie wydarzenia w naszym kraju ?