Znikną ulgi na przejazdy ........ - Forum

Najlepiej dla najbiedniejszych odebrać - szkoda słów... Mają też te ulgi zabrać uczniom i studentom...

Tak, dla niektórych to duża pomoc , ale po co , kiedy można zabrać Wiem ile kosztuje rechabilitacja , leki , dojazdy do lekarzy Tak najlepiej zabrać  Robi mi się nie dobrze  

No tak.. ci co mają najwyższą wypłate to ulgi mają.. 

powinni zabrać posłom i senatorom a nie tym, którzy tyle pieniędzy przeznaczają na rehabilitację, dojazdy i leki! porażka jakaś!

Mam nadzieję że to jakaś pomyłka..

Dobrze, że są te ulgi, ale osobiście spotkałam się z niejednym odzewem, że ta legitymację rencisty mogę sobie wsadzić w d...., bo ona do niczego nie upoważnia, a już na pewno na żadne zniżki na przejazdy, tanie wejścówki na basen itp I przyznaję, że nawet jak pokazuję legitymację zieloną i taką ze zdjęciem przez ZUS wystawioną i tak nie podlegam żniżce ( jedynie na basen mam tańsze wejście na tą legotymację ze zdjęciem) a za pociąg musiałąm kiedyś zapłacić mandat, bo miałąm legitymację ulgową, ale według konduktora nie miałam podstawy na bilet ulgowy SZOK

Ale na pewno przejazdy tańsze są dla osób opiekujących się osobą niepełnosprawną, i te zniżki mimo, że za dużo z nich nie korzystam powinny jak najbardziej zostać. Wszytski posłom i senatorom odjąć wszystkie wynagrodzenia typu premia, 13-tki, czy co tam jeszcze i choć po 1 000 zł zmniejszyć ich wynagrodzenia Wówczas zrobili by coś dobrego

ja tez !!!

Oby to była pomyłka !!!

mam nadzieje !!!!!!!!!!!

Ja też uważam, że to mało prawdopodobne

zobaczymy...

Czas pokarze co z tymi ulgami będzie !!!

A czego dobrego można spodziewać się od złodziei okradających nas na codzień ?

- Jak każdy widzi po "obaleniu komuny w Polsce" perwszym ruchem jaki wykonano było pozbawienie nas Majątku Narodowego (sprzedaż za bezcen dla swojaków). W drugiej kolejności likwidacja strategicznych dla gospodarki państwa dużych zakładów ( i PGR-ów , które ten kraj żywiły) .Następnym krokiem było pozbawienie ludzi ich dorobku - czyli oszczędności życia ( bo ile można było dorobić się w zniszczonym wojną kraju przez 30 lat? ). A póżniej poszło już z górki : zatrudnienie na stały etat ( mamy zlecenie , i inne śmieciówki) urlop to dzisiaj dla wielu fikcja . Dla przeciwników komuny jaka była można tylko powiedzieć że jest teraz jak w tym wierszyku :

Miał stryjek pod Gródkiem 
Chałupę z ogródkiem. 
„Dużo z tym zachodu, 
Dosyć mam ogrodu!” 
I wszystko, co miał, to 
Zamienił na auto. 
Zyskał wiele-mało, 
Dobrze mu się działo.

Jeździł autem tydzień, 
Kiepsko jakoś idzie. 
„Dużo z tym zachodu, 
Nie chcę samochodu, 
Zrobię znów zamianę, 
Lepszą rzecz dostanę”. 
Dostał krowę białą, 
Dobrze mu się działo.

Wypił wiadro mleka, 
Ale znów narzeka: 
„Mam ja krowę białą, 
Za to mleka mało. 
Chętnie ją zamienię 
Na radio w tej cenie”. 
No i oddał rad ją, 
Biorąc w zamian radio. 
Zyskał wiele-mało, 
Dobrze mu się działo.

Lecz radio, jak wiecie, 
Bardzo trzeszczy w lecie… 
Stryjek myśli sobie: 
„Ano wiem, co zrobię, 
Pudło to zamienię 
Na żywe stworzenie”. 
Mieszkał chłop przy szosie, 
Dał za radio prosię. 
Chętnie wziął je stryjek, 
Pocałował w ryjek: 
„Jak nastanie bieda, 
To się prosię sprzeda”.

Poszedł stryjek lasem, 
Przyśpiewując basem, 
Dźwiga swoje prosię: 
„Wolę pozbyć go się, 
Mdleją ręce obie, 
Więc najlepiej zrobię, 
Jeśli to stworzenie 
Znów na coś zamienię”.

Siedział drwal pod lasem 
Z siekierką za pasem. 
Stryjek tedy rzecze: 
„Posłuchaj, człowiecze, 
Otóż sprawa taka - 
Ja ci dam prosiaka, 
Ty siekierkę daj mi, 
Zyskam coś przynajmniej”. 
Zyskał wiele-mało, 
Dobrze mu się działo.

Poszedł stryjek lasem 
Z siekierką za pasem. 
Myśli poniewczasie: 
„Na cóż ona zda się? 
Jak spadnie na nogę, 
Stracić nogę mogę!” 
Więc zamienił stryjek 
Siekierkę na kijek.

Zyskał wiele-mało, 
Dobrze mu się działo, 
Bo dostał po dziadku 
Cztery domy w spadku.

A jaki z tego morał ??? No cóż ! Niech każdy kombinuje 

Wiecie- za duzo jest niedomówień w tym temacie w wiadomościach publicznych.

Od 1 stycznia wchodzi w zycie ustawa z... 2010 roku, czyli przegłosowana przez PO, a więc nie bedzie tak, że każdy przewoźnik daje ulgi i potem wnosi o dopłate na rekompensate od Państwa, tylko dopłate do przejazdów sfinansuje Państwo w przypadku umów zawartych na przewozy publiczne. W praktyce- ulgi bedą w mpkach, kolajkach podmiejskich. Pozostałe przejazdy będą pewnie bezulgowe, nawet w Pendolino, chyba, ze spółki podpisza stosowna umowe z samorządem na danym terenie.

PIS obiecywał w wyborach że zajmie sie tym bublem po PO, ale to za mało czasu, żeby do nowego roku zmienic ustawę- wymyslili wiec opóźnienie okresu przejsciowego, czyli senat miał w czwartek zając sie tzw. vacatio legis obowiązywania obecnych ulg. Przedłuzyc mieli na kolejny rok, żeby miec czas na wprowadzenie nowej ustawy. Czy dzis sie tym zajeli- nie wiem, jeszcze nigdzie nie doczytałam,

raczej wiele strachu o nic teraz słychac. Jest ustawa o transporcie publicznym z 2010 roku, jest to bubel PO, PIS narazie przedłuzy czas jej wejścia w zycie, a potem sie tym zajmą, nie ma co panikowac ;)

Tutaj wiecej.

Poczytałam.. Może nie będzie tak źle..

ja też!

Kiedyś likwidując przynoszący deficyt zakład produkcyjny mówiono że trzeba kierować się wynikiem opłacalności finansowej danej firmy. Produkcja miała zapewniać nie tylko wynagrodzenie dla zarządu i pracowników , ale też i wnosić zyski dla państwa . Pomysłodawcy likwidacji niedochodowych czy małodochodowych zakładów pracy przez dziwny przypadek (chyba) zapomnieli ująć w swoich wyliczeniach księgowych że ceny towarów w tamtych czasach ustalane były "z góry" i nijak się miały do wartości przedmiotu.

Stało się tak że dopiero po likwidacji znacznej części sektora państwowego następuje uwolnienie cen na usługi i produkty. Dzisiaj każdy patrzy na zysk .

Mamy więc "spółki" ( a mamy ich kilka) utrzymują tylko te trasy które przynoszą duże zyski .

- Zlikwidowano tysiące kilometrów tras kolejowych , na dworcach kolejowych nie ma już tej atmosfery jaka była dawniej . Dzisiaj to schronisko dla bezdomnych , narkomanów i pijaków czyli :bród, smród i dziadostwo . . Transport towarów skierowano na drogi dlatego panuje na nich bałagan i korki w godzinach  szczytu. Transport autobusowy dzisiaj  przestawił się na dalekie trasy , krótkie odcinki pozostawiając dla przewożnika prywatnego .

- Nie dziwmy się więc że "PRYWACIAŻ" czy "SPÓŁKA" nie mają w tym żadnego interesu żeby wozić kogokolwiek za grosze stosując zniżki za które póżniej trudno jest odzyskać poniesione koszty i utracony zysk ..