Tworzymy społeczność rodziców
13 marca 2016 21:26 | ID: 1289990
O dawna wiadomo że panom zawsze w życiu jest łatwiej.. Mniej biorą do siebie, mniej na głowie mają.. choć nie wiadomo czy mniej przeżywają.. Czego zazdrościcie swoim panom? Czy chcieli byście to posiadać, zamienić się, może chociaż na troszkę może dłużej?
14 marca 2016 13:52 | ID: 1290389
nie musza sie malowac zawsze 
i nie mają okresu!!! i napięcia przedmiesiączkowego!
DOKŁADNIE !!! to pierwsze przyszło mi na myśl :P
dopiero potem pomyślałam o malowaniu , wystarczy im góra 15 min i są w 100 % gotowi do wyjścia gdzie ja w łazience przed wyjściem spędzam z 1 h i często bywa, że i tak nie jestem zadowolona z makijażu co mnie denerwuję :D
14 marca 2016 14:04 | ID: 1290393
nie musza sie malowac zawsze
i nie mają okresu!!! i napięcia przedmiesiączkowego!
DOKŁADNIE !!! to pierwsze przyszło mi na myśl :P
dopiero potem pomyślałam o malowaniu , wystarczy im góra 15 min i są w 100 % gotowi do wyjścia gdzie ja w łazience przed wyjściem spędzam z 1 h i często bywa, że i tak nie jestem zadowolona z makijażu co mnie denerwuję :D
mojemu męzowi dłużej schodzi, ja szybciej sie ogarnę i dziecko niż on sam!
14 marca 2016 14:33 | ID: 1290416
nie musza sie malowac zawsze
i nie mają okresu!!! i napięcia przedmiesiączkowego!
DOKŁADNIE !!! to pierwsze przyszło mi na myśl :P
dopiero potem pomyślałam o malowaniu , wystarczy im góra 15 min i są w 100 % gotowi do wyjścia gdzie ja w łazience przed wyjściem spędzam z 1 h i często bywa, że i tak nie jestem zadowolona z makijażu co mnie denerwuję :D
mojemu męzowi dłużej schodzi, ja szybciej sie ogarnę i dziecko niż on sam!
no masz!
14 marca 2016 14:43 | ID: 1290424
nie musza sie malowac zawsze
i nie mają okresu!!! i napięcia przedmiesiączkowego!
DOKŁADNIE !!! to pierwsze przyszło mi na myśl :P
dopiero potem pomyślałam o malowaniu , wystarczy im góra 15 min i są w 100 % gotowi do wyjścia gdzie ja w łazience przed wyjściem spędzam z 1 h i często bywa, że i tak nie jestem zadowolona z makijażu co mnie denerwuję :D
mojemu męzowi dłużej schodzi, ja szybciej sie ogarnę i dziecko niż on sam!
no masz!
także są wyjątki od reguły!
14 marca 2016 15:49 | ID: 1290444
Ale nigdy nie doświadczą jak to jest gdy czuje się nowe życie pod swoim sercem! Tego nie da się opisać słowami, to trzeba przeżyć..
14 marca 2016 16:06 | ID: 1290457
Ale nigdy nie doświadczą jak to jest gdy czuje się nowe życie pod swoim sercem! Tego nie da się opisać słowami, to trzeba przeżyć..
i dlatego bycie matką to najpiękniejszy dar w życiu!
14 marca 2016 18:37 | ID: 1290524
Ale nigdy nie doświadczą jak to jest gdy czuje się nowe życie pod swoim sercem! Tego nie da się opisać słowami, to trzeba przeżyć..
i dlatego bycie matką to najpiękniejszy dar w życiu!
Ciekawe jak to jest być tatą? Czy również tyle emocji i przezyć?
14 marca 2016 18:45 | ID: 1290537
Ale nigdy nie doświadczą jak to jest gdy czuje się nowe życie pod swoim sercem! Tego nie da się opisać słowami, to trzeba przeżyć..
i dlatego bycie matką to najpiękniejszy dar w życiu!
Ciekawe jak to jest być tatą? Czy również tyle emocji i przezyć?
mamusie sa bardziej emocjonalne w stosunku do dzieci, uczuciowe i wrażliwsze!
14 marca 2016 19:00 | ID: 1290557
Ale nigdy nie doświadczą jak to jest gdy czuje się nowe życie pod swoim sercem! Tego nie da się opisać słowami, to trzeba przeżyć..
i dlatego bycie matką to najpiękniejszy dar w życiu!
Ciekawe jak to jest być tatą? Czy również tyle emocji i przezyć?
mamusie sa bardziej emocjonalne w stosunku do dzieci, uczuciowe i wrażliwsze!
Faceci też przeżywają na swój sposób..
14 marca 2016 19:16 | ID: 1290563
Ale nigdy nie doświadczą jak to jest gdy czuje się nowe życie pod swoim sercem! Tego nie da się opisać słowami, to trzeba przeżyć..
i dlatego bycie matką to najpiękniejszy dar w życiu!
Ciekawe jak to jest być tatą? Czy również tyle emocji i przezyć?
mamusie sa bardziej emocjonalne w stosunku do dzieci, uczuciowe i wrażliwsze!
Faceci też przeżywają na swój sposób..
czasem wydaja mi się bezduszni, zarzucam czasem męzowi, ze jest bezuczuciowy!
14 marca 2016 20:15 | ID: 1290588
Napięcia nie przezywają tego, co raz w miesiącu nawidza kobietę i ''zabiera'' mnóstwo nerwów:)
14 marca 2016 21:05 | ID: 1290622
I sił więcej mają .. czasem i ja bym chciała miec ich więcej
14 marca 2016 21:40 | ID: 1290645
I sił więcej mają .. czasem i ja bym chciała miec ich więcej
a czasem potrzebujemy mężczyzn do pomocy, zwłąszcza kiedy trzeba coś dźwignąć!
14 marca 2016 22:19 | ID: 1290676
Że tak dobrze na autach się znają! Zazdroszczę im!
14 marca 2016 22:20 | ID: 1290678
Ja im zazdroszczę tego ze w przeciwienstwie do kobiet nie maja takiej skłonności do martwienia sie wszystkim i denerwowania, a co za tym idzie mniej stresu maja :)
14 marca 2016 22:24 | ID: 1290687
Ja im zazdroszczę tego ze w przeciwienstwie do kobiet nie maja takiej skłonności do martwienia sie wszystkim i denerwowania, a co za tym idzie mniej stresu maja :)
To prawda> A my każdą drobnostkę przeżywamy!
14 marca 2016 23:15 | ID: 1290725
Ja im zazdroszczę tego ze w przeciwienstwie do kobiet nie maja takiej skłonności do martwienia sie wszystkim i denerwowania, a co za tym idzie mniej stresu maja :)
ja to cały czas się denerwuję, stresuję. jak zostawiamy z kimś maksia każę co chwilę dzwonić, czy wszuystko w porżadu czy coś zjadł. Mąż ywierdzi, że aż przesadzam, że nic jemu nie będzie!
15 marca 2016 11:20 | ID: 1290828
Ja im zazdroszczę tego ze w przeciwienstwie do kobiet nie maja takiej skłonności do martwienia sie wszystkim i denerwowania, a co za tym idzie mniej stresu maja :)
ja to cały czas się denerwuję, stresuję. jak zostawiamy z kimś maksia każę co chwilę dzwonić, czy wszuystko w porżadu czy coś zjadł. Mąż ywierdzi, że aż przesadzam, że nic jemu nie będzie!
bo my najczesciej jestesmy czasami nadopiekuncze :P
15 marca 2016 12:05 | ID: 1290864
Ja im zazdroszczę tego ze w przeciwienstwie do kobiet nie maja takiej skłonności do martwienia sie wszystkim i denerwowania, a co za tym idzie mniej stresu maja :)
ja to cały czas się denerwuję, stresuję. jak zostawiamy z kimś maksia każę co chwilę dzwonić, czy wszuystko w porżadu czy coś zjadł. Mąż ywierdzi, że aż przesadzam, że nic jemu nie będzie!
bo my najczesciej jestesmy czasami nadopiekuncze :P
Jak facet jest chory to umiera nawet przy 37 stopniach a kobieta przy 39 musi obiad robić z dzieckiem na ręku.
15 marca 2016 16:53 | ID: 1290995
Ja im zazdroszczę tego ze w przeciwienstwie do kobiet nie maja takiej skłonności do martwienia sie wszystkim i denerwowania, a co za tym idzie mniej stresu maja :)
ja to cały czas się denerwuję, stresuję. jak zostawiamy z kimś maksia każę co chwilę dzwonić, czy wszuystko w porżadu czy coś zjadł. Mąż ywierdzi, że aż przesadzam, że nic jemu nie będzie!
bo my najczesciej jestesmy czasami nadopiekuncze :P
Jak facet jest chory to umiera nawet przy 37 stopniach a kobieta przy 39 musi obiad robić z dzieckiem na ręku.
mój jak miał 37 stopni goraczki już był obłożnie chory!!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
