-
1
Kasia P.
Zarejestrowany: 19-12-2013 17:12 .
Posty: 4400
2016-01-07 08:47:35
7 stycznia 2016 08:47 | ID: 1270394
Wolę raczej słuchać :) Jak byłam mała miałam pokój z siostrą i ona co wieczór coś mi opowiadała. Uwielbiam jej opowieści <3
-
2
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2016-01-07 10:10:50
7 stycznia 2016 10:10 | ID: 1270427
U mnie w domu rodzinnym nie było kaloryferów tylko piece i w długie wieczory zimowe siadaliśmy przy nim słuchając trzasku palącego się drzewa siadała - moja mama z jakąś robótką na drutach i opowiadała jak to było za jej czasów a my słuchaliśmy... Fajne te czasy były...
Ostatnio edytowany: 07-01-2016 10:17, przez: oliwka
-
3
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2016-01-07 10:14:48
7 stycznia 2016 10:14 | ID: 1270428
oliwka (2016-01-07 10:10:50)
U mnie w domu rodzinnym nie było kaloryferów tylko piece i w długie wieczory zimowe siadaliśmy przy nim słuchając trzasku palącego się drzewa siadała moja mama z jakąś robótka na drutach i opowiadała jak to było za jej czasów a my słuchaliśmy... Fajne te czasy były...
Bardzo przyjemnie i ten trzaskający ogień.. jako opowieści przy ognisku..
-
4
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2016-01-07 10:19:55
7 stycznia 2016 10:19 | ID: 1270430
Stokrotka (2016-01-07 10:14:48)
oliwka (2016-01-07 10:10:50)
U mnie w domu rodzinnym nie było kaloryferów tylko piece i w długie wieczory zimowe siadaliśmy przy nim słuchając trzasku palącego się drzewa siadała moja mama z jakąś robótka na drutach i opowiadała jak to było za jej czasów a my słuchaliśmy... Fajne te czasy były...
Bardzo przyjemnie i ten trzaskający ogień.. jako opowieści przy ognisku..
O tak i te ciepełko, które od niego biło... Teraz już są kaloryfery to już inna "bajka"...
-
5
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2016-01-07 10:21:55
7 stycznia 2016 10:21 | ID: 1270431
oliwka (2016-01-07 10:19:55)
Stokrotka (2016-01-07 10:14:48)
oliwka (2016-01-07 10:10:50)
U mnie w domu rodzinnym nie było kaloryferów tylko piece i w długie wieczory zimowe siadaliśmy przy nim słuchając trzasku palącego się drzewa siadała moja mama z jakąś robótka na drutach i opowiadała jak to było za jej czasów a my słuchaliśmy... Fajne te czasy były...
Bardzo przyjemnie i ten trzaskający ogień.. jako opowieści przy ognisku..
O tak i te ciepełko, które od niego biło... Teraz już są kaloryfery to już inna "bajka"...
I plecków nie ma gdzie pogrzać..
U mojej babcie kiedyś taki był..
-
6
Kasia P.
Zarejestrowany: 19-12-2013 17:12 .
Posty: 4400
2016-01-07 10:31:42
7 stycznia 2016 10:31 | ID: 1270434
oliwka (2016-01-07 10:10:50)
U mnie w domu rodzinnym nie było kaloryferów tylko piece i w długie wieczory zimowe siadaliśmy przy nim słuchając trzasku palącego się drzewa siadała - moja mama z jakąś robótką na drutach i opowiadała jak to było za jej czasów a my słuchaliśmy... Fajne te czasy były...
Wow! Jak na filmach :)
-
7
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2016-01-07 12:46:50
7 stycznia 2016 12:46 | ID: 1270458
Stokrotka (2016-01-07 10:21:55)
oliwka (2016-01-07 10:19:55)
Stokrotka (2016-01-07 10:14:48)
oliwka (2016-01-07 10:10:50)
U mnie w domu rodzinnym nie było kaloryferów tylko piece i w długie wieczory zimowe siadaliśmy przy nim słuchając trzasku palącego się drzewa siadała moja mama z jakąś robótka na drutach i opowiadała jak to było za jej czasów a my słuchaliśmy... Fajne te czasy były...
Bardzo przyjemnie i ten trzaskający ogień.. jako opowieści przy ognisku..
O tak i te ciepełko, które od niego biło... Teraz już są kaloryfery to już inna "bajka"...
I plecków nie ma gdzie pogrzać..
U mojej babcie kiedyś taki był..
To prawda... Ja nawet przed snem sobie podusię na kafelkach grzałam i do łóżeczka wskakiwałam... hi hi hi... od razu cieplej było...
Ostatnio edytowany: 07-01-2016 12:47, przez: oliwka
-
8
Kasia P.
Zarejestrowany: 19-12-2013 17:12 .
Posty: 4400
2016-01-07 12:49:13
7 stycznia 2016 12:49 | ID: 1270461
-
9
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-01-07 15:56:01
7 stycznia 2016 15:56 | ID: 1270512
uwielbiam sluchac
-
10
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2016-01-07 18:19:46
7 stycznia 2016 18:19 | ID: 1270565
Patrycja Sobolewska (2016-01-07 15:56:01)
uwielbiam sluchac
Tak samo i ja..
-
11
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2016-01-07 18:33:25
7 stycznia 2016 18:33 | ID: 1270590
Lubię słuchać, ale lubię też i opowiadać;) Ogólnie gaduła ze mnie...
-
12
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2016-01-07 18:34:51
7 stycznia 2016 18:34 | ID: 1270592
Mój dziadek ś.p. lubił o wojnie opowiadać.. to dopiero były historie..
-
13
gocha2323
Zarejestrowany: 23-04-2013 20:58 .
Posty: 12534
2016-01-07 18:59:18
7 stycznia 2016 18:59 | ID: 1270622
Stokrotka (2016-01-07 18:34:51)
Mój dziadek ś.p. lubił o wojnie opowiadać.. to dopiero były historie..
moja babcia zawsze opowiadała jak przeżyła dwie wojny światowe. Jak złapali ja UPOwcy a potem Niemcy do obozu koncentracyjnego. Straszne historie:( śmierć, głód i nędza:( druga babcia opowiada do tej pory jak straszne rzeczy uczynili banderowcy. Ogólnie lubię słuchac opowieści mamy i taty jak było w ich czasach, jak dawali sobie radę, kiedy nie było telefonów, samochodów ani towarów w sklepach i trzeba było czekac w długich kolejkach.
Moja mama powiedziała, że raz czekała kilka godzin w kolejce po cukier na mrozie. Chciała kupić dla młodszej siostry, aby posłodzić jej grysik. Po kilkugodzinnym czekaniu okazało się, że zabakło cukru. Mówiła, że wracała do domu i płakała
-
14
Kasia P.
Zarejestrowany: 19-12-2013 17:12 .
Posty: 4400
2016-01-08 15:22:50
8 stycznia 2016 15:22 | ID: 1270819
gocha2323 (2016-01-07 18:59:18)
Stokrotka (2016-01-07 18:34:51)
Mój dziadek ś.p. lubił o wojnie opowiadać.. to dopiero były historie..
moja babcia zawsze opowiadała jak przeżyła dwie wojny światowe. Jak złapali ja UPOwcy a potem Niemcy do obozu koncentracyjnego. Straszne historie:( śmierć, głód i nędza:( druga babcia opowiada do tej pory jak straszne rzeczy uczynili banderowcy. Ogólnie lubię słuchac opowieści mamy i taty jak było w ich czasach, jak dawali sobie radę, kiedy nie było telefonów, samochodów ani towarów w sklepach i trzeba było czekac w długich kolejkach.
Moja mama powiedziała, że raz czekała kilka godzin w kolejce po cukier na mrozie. Chciała kupić dla młodszej siostry, aby posłodzić jej grysik. Po kilkugodzinnym czekaniu okazało się, że zabakło cukru. Mówiła, że wracała do domu i płakała
Opowieści o kolejkach, strajkach też się nasłuchałam. Niesamowite, że Polska się tak szybko zmienia...
-
15
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-01-08 17:37:53
8 stycznia 2016 17:37 | ID: 1270863
Katarzyna Parzuchowska (2016-01-08 15:22:50)
gocha2323 (2016-01-07 18:59:18)
Stokrotka (2016-01-07 18:34:51)
Mój dziadek ś.p. lubił o wojnie opowiadać.. to dopiero były historie..
moja babcia zawsze opowiadała jak przeżyła dwie wojny światowe. Jak złapali ja UPOwcy a potem Niemcy do obozu koncentracyjnego. Straszne historie:( śmierć, głód i nędza:( druga babcia opowiada do tej pory jak straszne rzeczy uczynili banderowcy. Ogólnie lubię słuchac opowieści mamy i taty jak było w ich czasach, jak dawali sobie radę, kiedy nie było telefonów, samochodów ani towarów w sklepach i trzeba było czekac w długich kolejkach.
Moja mama powiedziała, że raz czekała kilka godzin w kolejce po cukier na mrozie. Chciała kupić dla młodszej siostry, aby posłodzić jej grysik. Po kilkugodzinnym czekaniu okazało się, że zabakło cukru. Mówiła, że wracała do domu i płakała
Opowieści o kolejkach, strajkach też się nasłuchałam. Niesamowite, że Polska się tak szybko zmienia...
mi ostatnio tez mojego meza babcia opowiadala o obozie.
-
16
SKORPION1
Zarejestrowany: 06-07-2010 16:49 .
Posty: 2214
2016-02-08 15:26:32
8 lutego 2016 15:26 | ID: 1280645
.....i ziemniaki pieczone wieczorem w popielniku w popiele z drewna ( nie z węgla) mniam !
-
17
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-02-08 15:38:05
8 lutego 2016 15:38 | ID: 1280647
SKORPION1 (2016-02-08 15:26:32)
.....i ziemniaki pieczone wieczorem w popielniku w popiele z drewna ( nie z węgla) mniam !
-
18
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2016-02-08 18:36:53
8 lutego 2016 18:36 | ID: 1280667
SKORPION1 (2016-02-08 15:26:32)
.....i ziemniaki pieczone wieczorem w popielniku w popiele z drewna ( nie z węgla) mniam !
O jak ja za takimi tęsknię... Były wykopki potem ognisko z pieczonymi ziemniakami.. ale kto jeszcze tak ziemniaki uprawia..
-
19
gocha2323
Zarejestrowany: 23-04-2013 20:58 .
Posty: 12534
2016-02-08 21:50:32
8 lutego 2016 21:50 | ID: 1280742
Stokrotka (2016-02-08 18:36:53)
SKORPION1 (2016-02-08 15:26:32)
.....i ziemniaki pieczone wieczorem w popielniku w popiele z drewna ( nie z węgla) mniam !
O jak ja za takimi tęsknię... Były wykopki potem ognisko z pieczonymi ziemniakami.. ale kto jeszcze tak ziemniaki uprawia..
no jak kto uprawia ziemniaki!! my co roku mamy wykopki!!
-
20
SKORPION1
Zarejestrowany: 06-07-2010 16:49 .
Posty: 2214
2016-02-27 16:19:32
27 lutego 2016 16:19 | ID: 1285205
A jak ciepło to w sobotę na rybki i już. Bierzemy wałówę i maszynkę z butlą turystyczną lub turystyczny gril (kto nie ma to będzie robił to nad ogniskiem) i ruszamy na całą dobę ...(jeżeli z napojami to obowiązkowo musi być jeden abstynent
a to przykro kiedy inni mogą pić a ty nie
Ostatnio edytowany: 27-02-2016 16:22, przez: SKORPION1