20
osa
Zarejestrowany: 26-11-2009 14:35 .
Posty: 998
2010-01-28 16:33:19
Bartt z tego co przeczytałam to kończysz kierunek prawa, czyli na wiosnę jak dobrze pójdzie będziesz prawnikiem, a niebawem zapewne przystąpisz do egzaminu na aplikację. Zadam Ci zatem pytanie, czy nie ma rad adwokackich, radcoskich, notarialnych, sędziowskich i prokuratorskich? Czy te grupy nie mają swoich przedstawicieli obrony? Czy prawników karze się za fakt zdarcia pieniędzy z klienta, żeby potem przewalić sprawę? Dlaczego ich nie bierze się pod odpowiedzialność, rozliczenie! A skąd moje oburzenie, a stąd, bo sama jestem prawnikiem i zarazem żoną lekarza, uciwego, ciężko pracującego, ograniczonego limitem NFZ, który grozi mu palcem za przekroczenie limitu punktów i nie płąci za przyjętych ponad limit pacjentów, za zurzyty prąd, sprzęt, środki jednorazowego użytku! A niby dlaczego nam pacjentom wolno pluć na lekarza - człowieka i lecieć ze swoją bolączką do rzecznika praw pacjenta, a dlaczego lekarz pomówiony, obrażany nie może tego uczynić? W swojej pracy w kancelarii spotkałam się z wieloma oszustami, którzy na sprawie nawet nie pokazali się, a klient płaciił za pełnomocnika oraz za jego dojazd! Spotkałam się również, z przykładami wielkiego chamstwa, kiedy to Pani pacjentka mająca problemy z mężem przychodziła do poradni żeby wyżyć się na lekarzu i innym personelu, za to jej nikt nieczego nie zrobi! Ludzie często za swoje choroby, nieszczęścia obwiniają innych, czyli lekarzy ale nigdy nie siebie że np. dziecko zmarło bo matka jarała 2 paczki dziennie papierochów w ciąży itp. Prawda jest taka, że jak lekarz zrobi coś dobrego to nigdy o tym nie napiszemy ale jak wyniknie coś złego to wtedy mamy zapał do obsmarowania! Tacy jesteśmy, mało wdzięczni i życzliwi!