Poprzedni wątek nam już strajkował, więc zapraszam tutaj;)
Poplotkujmy sobie;)
15 stycznia 2017 04:28 | ID: 1361091
Mężuś też już wstał bo do pracy zaraz pojedzie a ja może potem ciut "kimnę"...
15 stycznia 2017 06:07 | ID: 1361097
Mężuś też już wstał bo do pracy zaraz pojedzie a ja może potem ciut "kimnę"...
Chyba czas "kimnąć" chociaż ciut bo chcę potem pojechać z mężem drugim kursem...
15 stycznia 2017 10:09 | ID: 1361103
U mnie już wolontariusze chodzą z puszkami :) Wybiram się właśnie na fitness, bo J. dzisiaj pracuje.
15 stycznia 2017 10:56 | ID: 1361109
Gotuję zupę. A potem gdy ją zjemy wybieramy się w miasto wrzucić coś du puszek
15 stycznia 2017 11:22 | ID: 1361111
Hej niedzielnie;) Chłopcy w kościele, ja dziś w domku zostałam, bo jeszcze kaszel mnie trzyma. Na 14 jedziemy zawieżć Matiego na praktyki, to i o WOŚP zahaczymy i wrzucimy pieniążki do puszek;)
15 stycznia 2017 11:22 | ID: 1361112
U mnie już wolontariusze chodzą z puszkami :) Wybiram się właśnie na fitness, bo J. dzisiaj pracuje.
U nas nie chodzą....
15 stycznia 2017 13:15 | ID: 1361128
witajcie po długiej nieobecności! mieisąc nie było mnie! mój laptop zastrajkował i reklamowałm go! czekałam mieisąc, żeby naprawili! co gorsza nie uwzglednili reklamacji!
dodatkowo moja babcia jest w szpitalu na OIOMie! jej satn jest bardzo ciezki! lekarz enie daja żadnych nadziei! mówią, ze to kwestia kilku dni! w pracy młyn, szefowa dużo wymaga!
15 stycznia 2017 14:18 | ID: 1361138
witajcie po długiej nieobecności! mieisąc nie było mnie! mój laptop zastrajkował i reklamowałm go! czekałam mieisąc, żeby naprawili! co gorsza nie uwzglednili reklamacji!
dodatkowo moja babcia jest w szpitalu na OIOMie! jej satn jest bardzo ciezki! lekarz enie daja żadnych nadziei! mówią, ze to kwestia kilku dni! w pracy młyn, szefowa dużo wymaga!
Witaj ,dawno cie nie bylo Na niektore rzeczy nie mamy wplywu Wspolczuje ze masz chora babcie Nie mozna tracic nadziei
15 stycznia 2017 14:54 | ID: 1361148
Leniwa niedziela, już po obiedzie i po kawusi.Mąż poszedł odsnieżać podwórko bo w nocy spadło dużo sniegu.
15 stycznia 2017 14:57 | ID: 1361150
U mnie już wolontariusze chodzą z puszkami :) Wybiram się właśnie na fitness, bo J. dzisiaj pracuje.
U nas nie chodzą....
I u nas. Ale tak miło jest, nie są namolni jak kiedyś
15 stycznia 2017 14:58 | ID: 1361151
witajcie po długiej nieobecności! mieisąc nie było mnie! mój laptop zastrajkował i reklamowałm go! czekałam mieisąc, żeby naprawili! co gorsza nie uwzglednili reklamacji!
dodatkowo moja babcia jest w szpitalu na OIOMie! jej satn jest bardzo ciezki! lekarz enie daja żadnych nadziei! mówią, ze to kwestia kilku dni! w pracy młyn, szefowa dużo wymaga!
Najważniejsze że Jesteś! Trzymaj się kochana!
15 stycznia 2017 14:59 | ID: 1361152
Leniwa niedziela, już po obiedzie i po kawusi.Mąż poszedł odsnieżać podwórko bo w nocy spadło dużo sniegu.
U mnie też dzis leniewie, aż drzemkę sobie ucięłam.. a śniegu u nas ledwie prószy..
15 stycznia 2017 18:06 | ID: 1361188
witajcie po długiej nieobecności! mieisąc nie było mnie! mój laptop zastrajkował i reklamowałm go! czekałam mieisąc, żeby naprawili! co gorsza nie uwzglednili reklamacji!
dodatkowo moja babcia jest w szpitalu na OIOMie! jej satn jest bardzo ciezki! lekarz enie daja żadnych nadziei! mówią, ze to kwestia kilku dni! w pracy młyn, szefowa dużo wymaga!
Ojjj - to nowy rok rozpoczęłaś z chorą babcią... trzymaj się Kochana...
15 stycznia 2017 18:09 | ID: 1361190
Leniwa niedziela, już po obiedzie i po kawusi.Mąż poszedł odsnieżać podwórko bo w nocy spadło dużo sniegu.
U mnie też dzis leniewie, aż drzemkę sobie ucięłam.. a śniegu u nas ledwie prószy..
Ja jednak po tej bezsennej nocce nie zaliczyłam drzemki ale czuję, że mnie cościk zaczyna brać...
15 stycznia 2017 18:54 | ID: 1361196
Byliśmy po południu na kawce, teraz piekę kaczkę z jabłkami w piekarniku. Miała być na jutrzejszy obiad, ale coś czuje, że bedzie na kolację;)
15 stycznia 2017 19:10 | ID: 1361197
Kurcze, a ja mialam wpasc do ciebie Zalapalabym sie na kaczke
16 stycznia 2017 11:52 | ID: 1361240
Byliśmy po południu na kawce, teraz piekę kaczkę z jabłkami w piekarniku. Miała być na jutrzejszy obiad, ale coś czuje, że bedzie na kolację;)
Mmmm aż u mnie pachnie
16 stycznia 2017 12:22 | ID: 1361242
Kurcze, a ja mialam wpasc do ciebie Zalapalabym sie na kaczke
Zapraszam.
16 stycznia 2017 12:24 | ID: 1361243
Byliśmy po południu na kawce, teraz piekę kaczkę z jabłkami w piekarniku. Miała być na jutrzejszy obiad, ale coś czuje, że bedzie na kolację;)
Mmmm aż u mnie pachnie
Woadnij kolo 16.30 na obiad.
16 stycznia 2017 12:25 | ID: 1361244
Ja w pracy jestem. Przerwe na kawe sobie zrobilam.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.