Poprzedni wątek nam już strajkował, więc zapraszam tutaj;)
Poplotkujmy sobie;)
29 stycznia 2016 09:18 | ID: 1278059
Ja pazurki pomalowałam, i czekam az mi włosy wyscną. Potem lecę na film jakiś. Może jutro w trakcie pracy uda mi się wyskoczyć do fryzjera w końcu...
Ja dzisiaj odpoczywam od TV - NA LAPKU POSIEDZĘ, MUSZĘ NADROBIĆ "ZALEGŁOŚCI" -
Słusznie słusznie
29 stycznia 2016 09:19 | ID: 1278060
Wpadlam zobaczyc co slychac ale nikogo nie ma wiec idę dalej pracować ;).
no malo cos dzis osob :)
A bo cieżko pracują ;).
Dobrze , ze jutro już piątek , odpocznę w końcu i może sie wyspie ;)
Oj tak! Piąteczek i początek w ko ncu ferii u nas..
29 stycznia 2016 09:58 | ID: 1278085
witajcie dziewczyny!!! nie było mnie dwa dni i bardzo stęskniłam się:D
29 stycznia 2016 10:12 | ID: 1278098
witajcie dziewczyny!!! nie było mnie dwa dni i bardzo stęskniłam się:D
My za Toba też
29 stycznia 2016 11:40 | ID: 1278108
Wrócilam z wyprawy do wnuka .Po raz pierwszy od dłuższego czasu samma wybrałam się autobusem.Okazało się że daję radę.sama jestem z siebie dumna.Pozdrawiam serdecznie wszystkie panie,szczególnie p. Dunię.Mam nadzieję że mamie się poprawi.
29 stycznia 2016 11:42 | ID: 1278109
Witajcie !!! Zaliczyłam '' feryjny '' dyżur w przedszkolu i od dzisiaj mam trochę wytchnienia . Mąż jedzie do Olsztyna , ja coś tam podziałam w domu .
WITAJ ALINKO i ja już jutro będę w swoim domku to podziałam sobie...
29 stycznia 2016 11:43 | ID: 1278110
witajcie dziewczyny!!! nie było mnie dwa dni i bardzo stęskniłam się:D
No ba...
29 stycznia 2016 11:45 | ID: 1278112
Wrócilam z wyprawy do wnuka .Po raz pierwszy od dłuższego czasu samma wybrałam się autobusem.Okazało się że daję radę.sama jestem z siebie dumna.Pozdrawiam serdecznie wszystkie panie,szczególnie p. Dunię.Mam nadzieję że mamie się poprawi.
Ojjj i ja nie lubię jazdy innymi środkami lokomocji niż własny samochód lub kogoś z rodzinki - autobusem już nie wiem kiedy jechałam...
29 stycznia 2016 12:26 | ID: 1278144
Wrócilam z wyprawy do wnuka .Po raz pierwszy od dłuższego czasu samma wybrałam się autobusem.Okazało się że daję radę.sama jestem z siebie dumna.Pozdrawiam serdecznie wszystkie panie,szczególnie p. Dunię.Mam nadzieję że mamie się poprawi.
brawo kochana oczywiscie ze jestes dzielna
29 stycznia 2016 12:40 | ID: 1278151
Coś tych moich domowników nie widu ni słychu, do kina pojechali chyba na godz.10... a tu już zaraz 13 będzie...
29 stycznia 2016 12:52 | ID: 1278152
Wróciłam ze szpitala. Rozmawiałam z lekarzem prowadzącym. Jest bardzo źle. Mama ma zapalenie płuc, zapalenie dróg moczowych, niewydolnośc nerek i kłopoty z sercem ( pomimo rozrusznika). Lekarz nie rikuje żadnej poprawy. Wiem i lekarz to potwierdza, że to już bliski moment przejścia na drugą strone. A teraz wypije meliskę i położę się.
29 stycznia 2016 13:58 | ID: 1278160
Wróciłam ze szpitala. Rozmawiałam z lekarzem prowadzącym. Jest bardzo źle. Mama ma zapalenie płuc, zapalenie dróg moczowych, niewydolnośc nerek i kłopoty z sercem ( pomimo rozrusznika). Lekarz nie rikuje żadnej poprawy. Wiem i lekarz to potwierdza, że to już bliski moment przejścia na drugą strone. A teraz wypije meliskę i położę się.
Trzymaj się Wandziu !!!
29 stycznia 2016 14:12 | ID: 1278165
Wróciłam ze szpitala. Rozmawiałam z lekarzem prowadzącym. Jest bardzo źle. Mama ma zapalenie płuc, zapalenie dróg moczowych, niewydolnośc nerek i kłopoty z sercem ( pomimo rozrusznika). Lekarz nie rikuje żadnej poprawy. Wiem i lekarz to potwierdza, że to już bliski moment przejścia na drugą strone. A teraz wypije meliskę i położę się.
Trzymaj się Wańdziu Musisz przez to przejść Wiem , ze to trudne chwile
29 stycznia 2016 18:51 | ID: 1278207
Wróciłam ze szpitala. Rozmawiałam z lekarzem prowadzącym. Jest bardzo źle. Mama ma zapalenie płuc, zapalenie dróg moczowych, niewydolnośc nerek i kłopoty z sercem ( pomimo rozrusznika). Lekarz nie rikuje żadnej poprawy. Wiem i lekarz to potwierdza, że to już bliski moment przejścia na drugą strone. A teraz wypije meliskę i położę się.
Wandeczko, trzymaj się kochana!!!!
29 stycznia 2016 18:51 | ID: 1278208
Wpadlam zobaczyc co slychac ale nikogo nie ma wiec idę dalej pracować ;).
no malo cos dzis osob :)
A bo cieżko pracują ;).
Dobrze , ze jutro już piątek , odpocznę w końcu i może sie wyspie ;)
Oj tak! Piąteczek i początek w ko ncu ferii u nas..
U nas już tydzień ferii na boku...
29 stycznia 2016 18:53 | ID: 1278210
Co słychać? A do bani, ferie nie udane, śniegu nie ma,, Wikusia ma od wczoraj ospę, we wtorek mam Pierwszą rocznicę śmierci taty, a tu dziecko chore
29 stycznia 2016 20:11 | ID: 1278233
Co słychać? A do bani, ferie nie udane, śniegu nie ma,, Wikusia ma od wczoraj ospę, we wtorek mam Pierwszą rocznicę śmierci taty, a tu dziecko chore
współczuje
29 stycznia 2016 20:15 | ID: 1278235
Wrócilam z wyprawy do wnuka .Po raz pierwszy od dłuższego czasu samma wybrałam się autobusem.Okazało się że daję radę.sama jestem z siebie dumna.Pozdrawiam serdecznie wszystkie panie,szczególnie p. Dunię.Mam nadzieję że mamie się poprawi.
Ojjj i ja nie lubię jazdy innymi środkami lokomocji niż własny samochód lub kogoś z rodzinki - autobusem już nie wiem kiedy jechałam...
Coś nam wszystkie babcie rozjazdowo.. wracajcie wracajcie ile to można dzień babci obchodzić..
29 stycznia 2016 20:16 | ID: 1278236
Co słychać? A do bani, ferie nie udane, śniegu nie ma,, Wikusia ma od wczoraj ospę, we wtorek mam Pierwszą rocznicę śmierci taty, a tu dziecko chore
współczuje
niedobrze.. ale w sumie akurat przez ferie się wychoruje.. u nas też tak było.. choroby nie zaplanujesz niestety..
29 stycznia 2016 20:21 | ID: 1278239
Co słychać? A do bani, ferie nie udane, śniegu nie ma,, Wikusia ma od wczoraj ospę, we wtorek mam Pierwszą rocznicę śmierci taty, a tu dziecko chore
współczuje
niedobrze.. ale w sumie akurat przez ferie się wychoruje.. u nas też tak było.. choroby nie zaplanujesz niestety..
no tak to prawda, a najczęsciej choroba przytrafia się w najmniej oczekiwanym momencie
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.