Poprzedni wątek nam już strajkował, więc zapraszam tutaj;)
Poplotkujmy sobie;)
22 grudnia 2015 08:43 | ID: 1267209
Ooo masz...dużo zdrówka dla Młodej...
Dajcie spokój! Nie powinno być takich pomyłek..
22 grudnia 2015 09:52 | ID: 1267211
Matko, jak u nas zakorkowane miasto to szok.. Trasę, którą normalnie pokonuję w ciągu MAX 10 minut jechałam minut 45...
22 grudnia 2015 10:50 | ID: 1267215
Zrobiłam małe zakupy i zakupiłam leki przeciwbólowe , może któreś pomogą Mam wplanie jeszcze trochę poszaleć wkuchni za oknem słońce to się chce wyjść
22 grudnia 2015 15:21 | ID: 1267236
Matko, jak u nas zakorkowane miasto to szok.. Trasę, którą normalnie pokonuję w ciągu MAX 10 minut jechałam minut 45...
U nas też trochę ale nie tak mocno.. rano pewnie było gorzej..
22 grudnia 2015 16:45 | ID: 1267247
Zrobiłam małe zakupy i zakupiłam leki przeciwbólowe , może któreś pomogą Mam wplanie jeszcze trochę poszaleć wkuchni za oknem słońce to się chce wyjść
I ja zakupy zrobiłam jak poszłam po książkę dka syna, wiało jak nie wiem...
22 grudnia 2015 16:48 | ID: 1267248
Całe miasto obeszłam i prezenty mam już z głowy... Resztę zakupów po obiedzie mąż zrobił i już wszystko mamy, teraz tylko pitrasić zostało...
22 grudnia 2015 16:49 | ID: 1267249
Matko, jak u nas zakorkowane miasto to szok.. Trasę, którą normalnie pokonuję w ciągu MAX 10 minut jechałam minut 45...
Robiłam zakupy w Biedronce ale jakoś przy kasie szybko mi poszło...
22 grudnia 2015 17:25 | ID: 1267261
Matko, jak u nas zakorkowane miasto to szok.. Trasę, którą normalnie pokonuję w ciągu MAX 10 minut jechałam minut 45...
Robiłam zakupy w Biedronce ale jakoś przy kasie szybko mi poszło...
Mi po południu też poszło w miarę. Jednak z rana była tragedia... Potem godzinkę i w domu byłam.
22 grudnia 2015 17:31 | ID: 1267264
U nas już szczupak usmażony, kapustka z grzybkami się gotuje zaraz też sos grecki będzie na tapecie i powoli do świąt się szykujemy... Karkówkę i udziki do pieczenia przyprawimy i jutro zacznie się pieczenie mięsiwa... Jutro też kurczka nadzieję i upiekę oraz udziec z indyka... No i rolmopsiki zrobię i włożę do słoiczka z olejem by nabrały "mocy"...
22 grudnia 2015 17:34 | ID: 1267266
U nas już szczupak usmażony, kapustka z grzybkami się gotuje zaraz też sos grecki będzie na tapecie i powoli do świąt się szykujemy... Karkówkę i udziki do pieczenia przyprawimy i jutro zacznie się pieczenie mięsiwa... Jutro też kurczka nadzieję i upiekę oraz udziec z indyka... No i rolmopsiki zrobię i włożę do słoiczka z olejem by nabrały "mocy"...
Ja dziś tylko ciasta. Pieczarki usmazyłam do karpia, i chyba na tym koniec. Mięsa dopiero jutro będę robić. Śledzie mam, jutro karp, i rybę w cieście. Jeszcze trochę roboty jest, ale jak się uporam z ciastami to będzie ok;)
22 grudnia 2015 19:40 | ID: 1267271
Ja rano, jeszcze było ciemno, wyruszyłam na miasto. Zatankowałam, odwiedziłam Biedronkę i nawet na parkingu było miejsce, mogłam więć iść jeszcze do centrum, po drobne już zakupy. Chciałam kupić rybę (nie karpia, filet z morszczuka czy podobne). Mateusz przypomniał mi, że zawsze robiłam filety w brzoskwiniach. Niestety, były takie kolejki w rybiarniach, że zrezygnowałam. Jutro spróbuję. Jutro powykańczam resztę a na wigilię zostanie sprzątnięcie.
Tak już wszystko mam. Mateusz przyjedzie w czwartek rano, bo stwierdził, ze w Tczewie wieczorem do pociągu nie wejdzie (studenci wyjeżdżają z Trójmiasta).
22 grudnia 2015 20:38 | ID: 1267273
Ja rano, jeszcze było ciemno, wyruszyłam na miasto. Zatankowałam, odwiedziłam Biedronkę i nawet na parkingu było miejsce, mogłam więć iść jeszcze do centrum, po drobne już zakupy. Chciałam kupić rybę (nie karpia, filet z morszczuka czy podobne). Mateusz przypomniał mi, że zawsze robiłam filety w brzoskwiniach. Niestety, były takie kolejki w rybiarniach, że zrezygnowałam. Jutro spróbuję. Jutro powykańczam resztę a na wigilię zostanie sprzątnięcie.
Tak już wszystko mam. Mateusz przyjedzie w czwartek rano, bo stwierdził, ze w Tczewie wieczorem do pociągu nie wejdzie (studenci wyjeżdżają z Trójmiasta).
Też na to zwróciłam uwagę Pani Wando, bo jechałam dzis koło rybngo, kolejka az koło redakcji naszej lokalnej gazety...
22 grudnia 2015 20:38 | ID: 1267274
Ciasta upieczone, jutro reszta, już dziś daję sobie na luz.
22 grudnia 2015 20:40 | ID: 1267276
Starszy syn z synową i Ziemusiem już przyjechali, mąż ich spotkał u drugich dziadków jak Tymcia zaprowadził... Powiedział, że jeszcze dzisiaj do nas wpadnie... Córka z rodzinką i młodszy syn jutro przyjadą...
Z robotą na dzisiaj fajrant mamy... jutro ponownie zaczynamy... Plan jest co i jak to sprawnie pójdzie...
22 grudnia 2015 20:43 | ID: 1267277
Starszy syn z synową i Ziemusiem już przyjechali, mąż ich spotkał u drugich dziadków jak Tymcia zaprowadził... Powiedział, że jeszcze dzisiaj do nas wpadnie... Córka z rodzinką i młodszy syn jutro przyjadą...
Z robotą na dzisiaj fajrant mamy... jutro ponownei zaczynamy... Plan jest co i jak to sprawnie pójdzie...
No to goście już zjeżdżają:) U mnie też plan jest, trzeba tylko dobrze wszystko zorganizować, aby duzo zrobić, a mało się narobić...
22 grudnia 2015 20:48 | ID: 1267280
Starszy syn z synową i Ziemusiem już przyjechali, mąż ich spotkał u drugich dziadków jak Tymcia zaprowadził... Powiedział, że jeszcze dzisiaj do nas wpadnie... Córka z rodzinką i młodszy syn jutro przyjadą...
Z robotą na dzisiaj fajrant mamy... jutro ponownei zaczynamy... Plan jest co i jak to sprawnie pójdzie...
No to goście już zjeżdżają:) U mnie też plan jest, trzeba tylko dobrze wszystko zorganizować, aby duzo zrobić, a mało się narobić...
I oto chodzi - he he he...
22 grudnia 2015 20:48 | ID: 1267281
Ja też wykonałam plan na dzisiaj . Już po 14-tej mialam wolne. Upieklam wszystkie mięsa i zrobiłam rybę po grecku. Jutro piekę ciasta i gotuję soljankę ( głównie dla syna i zięcia) a mąż robi sałatki. Ogarniamy kuchnię i łazienki i ubieramy choinkę oraz wieszam jemioły. . I już mamy święta. A w Wigilię smażę tylko rybki i piekę paszteciki.
22 grudnia 2015 20:50 | ID: 1267283
I ponownie dzisiaj wybawiłam się z Tymciem, podśpiewywał co i raz piosenkę "Jedzie pociok z dialeka itp. - he he he... Fajne takie małe dzieciaczki są...
22 grudnia 2015 20:57 | ID: 1267285
Ja też wykonałam plan na dzisiaj . Już po 14-tej mialam wolne. Upieklam wszystkie mięsa i zrobiłam rybę po grecku. Jutro piekę ciasta i gotuję soljankę ( głównie dla syna i zięcia) a mąż robi sałatki. Ogarniamy kuchnię i łazienki i ubieramy choinkę oraz wieszam jemioły. . I już mamy święta. A w Wigilię smażę tylko rybki i piekę paszteciki.
Ja na męża liczyć za bardzo nie mogę, bo jutro w pracy jest. Jedynie po południu...
22 grudnia 2015 20:57 | ID: 1267286
I ponownie dzisiaj wybawiłam się z Tymciem, podśpiewywał co i raz piosenkę "Jedzie pociok z dialeka itp. - he he he... Fajne takie małe dzieciaczki są...
Słodziak:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.