Poprzedni wątek nam już strajkował, więc zapraszam tutaj;)
Poplotkujmy sobie;)
26 listopada 2015 11:22 | ID: 1262010
Nie za bardzo słychać bo nie spałam a teraz powoli dochodzę do siebie...
No to Grażynko mały spacer i drzemka.. tak bym zaleciła..
Nawet na spacer nie mam ochoty...
26 listopada 2015 11:23 | ID: 1262011
Okno w kuchni umyte, obiadek dochodzi, makaron wstawiony. Robota odchodzi, a od rana lenia miałam...
26 listopada 2015 11:44 | ID: 1262026
Okno w kuchni umyte, obiadek dochodzi, makaron wstawiony. Robota odchodzi, a od rana lenia miałam...
Ooo - to jakiś słaby ten leń był...
26 listopada 2015 11:54 | ID: 1262037
Okno w kuchni umyte, obiadek dochodzi, makaron wstawiony. Robota odchodzi, a od rana lenia miałam...
Ooo - to jakiś słaby ten leń był...
Dał się wygonić;) Hi hi hi
26 listopada 2015 11:54 | ID: 1262038
Zmykam obiad dokońcczyć;)
26 listopada 2015 11:56 | ID: 1262040
Okno w kuchni umyte, obiadek dochodzi, makaron wstawiony. Robota odchodzi, a od rana lenia miałam...
Ooo - to jakiś słaby ten leń był...
Dał się wygonić;) Hi hi hi
I ja swego muszę pogonić...
26 listopada 2015 12:55 | ID: 1262078
Ziemniaczki przyniesione i obrane, jeszcze ciut mogę posiedzieć bo mam dzisiaj schabowe na obiadek to przed samym przyjściem męża z pracy je usmażę...
26 listopada 2015 13:20 | ID: 1262102
Ziemniaczki przyniesione i obrane, jeszcze ciut mogę posiedzieć bo mam dzisiaj schabowe na obiadek to przed samym przyjściem męża z pracy je usmażę...
U mnie już po obiadku, tzn mąż. Do pracy własnie poszedł...
26 listopada 2015 13:21 | ID: 1262103
Okno w kuchni umyte, obiadek dochodzi, makaron wstawiony. Robota odchodzi, a od rana lenia miałam...
Ooo - to jakiś słaby ten leń był...
Dał się wygonić;) Hi hi hi
I ja swego muszę pogonić...
Mój wrócił:)
26 listopada 2015 13:22 | ID: 1262105
Ja za chwile po młodego. Potem po Matiego. Potem znów zawiozę młodego na dyskotekę... I wieczorem Go odbiorę...
26 listopada 2015 13:34 | ID: 1262123
Ziemniaczki przyniesione i obrane, jeszcze ciut mogę posiedzieć bo mam dzisiaj schabowe na obiadek to przed samym przyjściem męża z pracy je usmażę...
U mnie już po obiadku, tzn mąż. Do pracy własnie poszedł...
Twój poszedł a ja czekam na swojego...
26 listopada 2015 13:35 | ID: 1262127
Ja za chwile po młodego. Potem po Matiego. Potem znów zawiozę młodego na dyskotekę... I wieczorem Go odbiorę...
To masz trochę tego jeżdżenia...
26 listopada 2015 13:35 | ID: 1262128
Ziemniaczki przyniesione i obrane, jeszcze ciut mogę posiedzieć bo mam dzisiaj schabowe na obiadek to przed samym przyjściem męża z pracy je usmażę...
U mnie już po obiadku, tzn mąż. Do pracy własnie poszedł...
Twój poszedł a ja czekam na swojego...
Ja całe popołudnie sama z chłopcami....Dobrze, że z Nimi nudzić się nie można;) Hi hi hi...
26 listopada 2015 13:37 | ID: 1262131
Ziemniaczki przyniesione i obrane, jeszcze ciut mogę posiedzieć bo mam dzisiaj schabowe na obiadek to przed samym przyjściem męża z pracy je usmażę...
U mnie już po obiadku, tzn mąż. Do pracy własnie poszedł...
Twój poszedł a ja czekam na swojego...
Ja całe popołudnie sama z chłopcami....Dobrze, że z Nimi nudzić się nie można;) Hi hi hi...
O tak - z dziećmi nuuudy nie ma...
26 listopada 2015 13:44 | ID: 1262137
U nas za chwilę obiad a potem idę do ogrodu, poprzykrywam gałązkami świerku bardziej wrażliwe byliny.
26 listopada 2015 13:45 | ID: 1262139
U nas za chwilę obiad a potem idę do ogrodu, poprzykrywam gałązkami świerku bardziej wrażliwe byliny.
Dobrze tak mieć ogródek "pod nosem"...z
26 listopada 2015 13:46 | ID: 1262140
Wróciłam z zakupowego spaceru. Obrałam ziemniaki i wstawiłam z karkówką do piekarnika. I niech obiad robi się sam.
Troszkę ide położyć się. Noga mnie lekko boli.
26 listopada 2015 14:55 | ID: 1262158
U nas za chwilę obiad a potem idę do ogrodu, poprzykrywam gałązkami świerku bardziej wrażliwe byliny.
Dobrze tak mieć ogródek "pod nosem"...z
Pewnie że dobrze.. Dobry pomysł z tymi gałązkami.. a ja nie miałam czy przykryć..
26 listopada 2015 15:53 | ID: 1262181
U nas za chwilę obiad a potem idę do ogrodu, poprzykrywam gałązkami świerku bardziej wrażliwe byliny.
Dobrze tak mieć ogródek "pod nosem"...z
Pewnie że dobrze.. Dobry pomysł z tymi gałązkami.. a ja nie miałam czy przykryć..
Mąż też poprzykrywał cebulki kwiatów... Zdążył przed przymrozkami...
26 listopada 2015 15:53 | ID: 1262182
Szesnasta godzina i juz ciemno prawie..Nie lubię listopada...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.