Poprzedni wątek nam już strajkował, więc zapraszam tutaj;)
Poplotkujmy sobie;)
24 listopada 2015 11:04 | ID: 1261311
Cześć wam :)
Ja wczoraj jeszcze byłam u rodziców. Niby dłuższy weekend miałam, ale szybko ten czas zleciał i już po chrzcinach siostrzeńca
No to imprezkę rodzinną zaliczyłaś;)
24 listopada 2015 11:15 | ID: 1261315
Wyszło słoneczko:)
U mnie tylko +1 stopień i zimowo za oknem...
24 listopada 2015 11:16 | ID: 1261317
WITAJCIE !!! Jakoś taka nijaka jestem ale mam nadzieję rozkręcić się...
24 listopada 2015 11:18 | ID: 1261324
Wyszło słoneczko:)
U mnie tylko +1 stopień i zimowo za oknem...
Cześć Grażynko:) U nas słoneczko wyszło, ale wiatr zimny, przewiewa do kości...
24 listopada 2015 11:19 | ID: 1261327
WITAJCIE !!! Jakoś taka nijaka jestem ale mam nadzieję rozkręcić się...
Hejka, i ja jakaś taka dzis jestem, nic mi sie nie chce...
24 listopada 2015 11:21 | ID: 1261329
WITAJCIE !!! Jakoś taka nijaka jestem ale mam nadzieję rozkręcić się...
Hejka, i ja jakaś taka dzis jestem, nic mi sie nie chce...
i ja też Chyba się położe....
24 listopada 2015 11:23 | ID: 1261331
WITAJCIE !!! Jakoś taka nijaka jestem ale mam nadzieję rozkręcić się...
Hejka, i ja jakaś taka dzis jestem, nic mi sie nie chce...
i ja też Chyba się położe....
Ja się kimnę, jak młodego ze szkoły odbiorę, bo kończy niedługo...
24 listopada 2015 11:51 | ID: 1261336
Pranko jedno poukładałam a drugie wstawiłam... Kawkę zrobiłam i będę popijała...
24 listopada 2015 12:27 | ID: 1261352
Pranko jedno poukładałam a drugie wstawiłam... Kawkę zrobiłam i będę popijała...
I ja poukładałam pranie. Nie lubie tego robić, szczególnie nie lubię składać pościeli.
24 listopada 2015 12:37 | ID: 1261358
Dobra, zmykam po młodego...
24 listopada 2015 12:43 | ID: 1261361
Witam .Co dzisiaj tak na smutnawo.Wróciłam z nocki przespałam się trochę iusiadłam do was.Synek do pracy pojechał a mąż odsypia chyba moją noc.Dzisiaj jestem pełna otuchy. Czekam na przesyłkę zprezentem dla męża jutro ma urodzinki.Pójdziemy na spacer,potem usiądę do moich robótek ,a mężuś obiadek zrobi.
24 listopada 2015 13:06 | ID: 1261375
Witajcie dziewczynki.Dawno nie byłam z wami .Zgodnie z moim powiedzonkiem - " jak przeżyję listopad to będę żyła dalej" - mam jakiś trudny okres w zyciu, wiele spraw sie komplikuje, choroby w rodzinie i inne kłopoty.Dobrze, że ten okrutny miesiąc już się kończy.Mam tego powyżej nosa.Jednak nie poddaję się.Zaprosiłam na kolację swatów, moze wypijemy po 100, zapalę papieroska, ponarzekamy, poopowiadamy kawały , bo codzienność grozi depresją.
24 listopada 2015 13:09 | ID: 1261376
Witajcie dziewczynki.Dawno nie byłam z wami .Zgodnie z moim powiedzonkiem - " jak przeżyję listopad to będę żyła dalej" - mam jakiś trudny okres w zyciu, wiele spraw sie komplikuje, choroby w rodzinie i inne kłopoty.Dobrze, że ten okrutny miesiąc już się kończy.Mam tego powyżej nosa.Jednak nie poddaję się.Zaprosiłam na kolację swatów, moze wypijemy po 100, zapalę papieroska, ponarzekamy, poopowiadamy kawały , bo codzienność grozi depresją.
Na szczeście listopad się kończy..
24 listopada 2015 13:13 | ID: 1261378
Witajcie dziewczynki.Dawno nie byłam z wami .Zgodnie z moim powiedzonkiem - " jak przeżyję listopad to będę żyła dalej" - mam jakiś trudny okres w zyciu, wiele spraw sie komplikuje, choroby w rodzinie i inne kłopoty.Dobrze, że ten okrutny miesiąc już się kończy.Mam tego powyżej nosa.Jednak nie poddaję się.Zaprosiłam na kolację swatów, moze wypijemy po 100, zapalę papieroska, ponarzekamy, poopowiadamy kawały , bo codzienność grozi depresją.
Na szczeście listopad się kończy..
mam nadzię,że bedzie tylko lepiej ale słabo to widzę.Mam zasade, ze nie można narzekać bo jak bedzie gorzej - to co wtedy robić?
24 listopada 2015 13:33 | ID: 1261390
Witajcie dziewczynki.Dawno nie byłam z wami .Zgodnie z moim powiedzonkiem - " jak przeżyję listopad to będę żyła dalej" - mam jakiś trudny okres w zyciu, wiele spraw sie komplikuje, choroby w rodzinie i inne kłopoty.Dobrze, że ten okrutny miesiąc już się kończy.Mam tego powyżej nosa.Jednak nie poddaję się.Zaprosiłam na kolację swatów, moze wypijemy po 100, zapalę papieroska, ponarzekamy, poopowiadamy kawały , bo codzienność grozi depresją.
Na szczeście listopad się kończy..
mam nadzię,że bedzie tylko lepiej ale słabo to widzę.Mam zasade, ze nie można narzekać bo jak bedzie gorzej - to co wtedy robić?
To fakt! Hahah jeszcze sie czasem człowiek ze swoje biedy to tylko pośmieje..
24 listopada 2015 13:34 | ID: 1261391
Wyszło słoneczko:)
U mnie tylko +1 stopień i zimowo za oknem...
Cześć Grażynko:) U nas słoneczko wyszło, ale wiatr zimny, przewiewa do kości...
Teraz i u nas pobłyskuje i spadłego śnieżku już prawie nie ma...
24 listopada 2015 13:34 | ID: 1261392
Ja dziś biegiem od rana.. spraw się nazbierało do załatwiania.. ale wszystko do przodu.. jeszcze zebranie dziś i już..
24 listopada 2015 13:40 | ID: 1261394
Pranko jedno poukładałam a drugie wstawiłam... Kawkę zrobiłam i będę popijała...
Drugie pranko powieszone , udka już dochodzą,ziemniaczki obrane i ciut posprzątane...
24 listopada 2015 13:58 | ID: 1261397
Wróciłam z pogaduszek z koleżanką. Oj, potrzebne mi to było. Moja koleżanka pracowała jako pielęgniarka w szpitalu psychiatrycznym. W wieku 45 lat dostała udaru polekowego. Teraz po 5 latach fizycznie jest bardzo dobrze ale ma trudności w wysławianiu się. Ale pracuje bardzo nad swoją rehabilitacją. I ma wspaniałe wyniki.
Jak to choroba nie wybiera!!!
Teraz troszkę posiedzę z Wami i zabiorę się za drugie danie.
24 listopada 2015 16:47 | ID: 1261433
Nakarmiłam psiaki, ciemno za oknem, wieczór długi... Zimno u nas, choć termometr pokazuje temperature na pusie...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.