Poprzedni wątek nam już strajkował, więc zapraszam tutaj;)
Poplotkujmy sobie;)
29 lipca 2015 19:40 | ID: 1237561
W dzień jednak musiałam się zdrzemnąć ale potem pawera dostałam i okna od strony balkonu w salonie wymyłam... i suuuper...
29 lipca 2015 19:41 | ID: 1237562
Ja mam gościa na wakacjach:) Przynajniej Patryk ma towarzystwo;)
A ja ze swoim najmłodszym gościem (Tymciem) pogadałam przez komórkę... ale słodziak z niego, jak ślicznie babcia mówi no i już imiona rodziców i braciszka dzisiaj mi powiedział i kilka innych słowek udało mi się z jego natłoku wypowiedzi wyłuskać... Rośnie nam kolejny słodziaczek - gadaczek...
Super Grażynko, najfajniejsze jest słuchanie, jak dziecko mówi ''swoim językiem":)
Moje dzieciaki na dworze, na spacery chodzą;) Do 20 im pozwoliłam, potem już na podwórku mogą biegać...
29 lipca 2015 20:00 | ID: 1237570
Ja mam gościa na wakacjach:) Przynajniej Patryk ma towarzystwo;)
A ja ze swoim najmłodszym gościem (Tymciem) pogadałam przez komórkę... ale słodziak z niego, jak ślicznie babcia mówi no i już imiona rodziców i braciszka dzisiaj mi powiedział i kilka innych słowek udało mi się z jego natłoku wypowiedzi wyłuskać... Rośnie nam kolejny słodziaczek - gadaczek...
Super Grażynko, najfajniejsze jest słuchanie, jak dziecko mówi ''swoim językiem":)
Moje dzieciaki na dworze, na spacery chodzą;) Do 20 im pozwoliłam, potem już na podwórku mogą biegać...
Ziemuś jak jest na podwórku to udziela się towarzysko, jak mówi syn... rozmawia ze swoimi sąsiadami zarówno ze swojego podwórka jak i z sąsiadem zza płotu - he he he... Ojjj te dzieciaczki...
29 lipca 2015 20:03 | ID: 1237571
Ja mam gościa na wakacjach:) Przynajniej Patryk ma towarzystwo;)
A ja ze swoim najmłodszym gościem (Tymciem) pogadałam przez komórkę... ale słodziak z niego, jak ślicznie babcia mówi no i już imiona rodziców i braciszka dzisiaj mi powiedział i kilka innych słowek udało mi się z jego natłoku wypowiedzi wyłuskać... Rośnie nam kolejny słodziaczek - gadaczek...
Super Grażynko, najfajniejsze jest słuchanie, jak dziecko mówi ''swoim językiem":)
Moje dzieciaki na dworze, na spacery chodzą;) Do 20 im pozwoliłam, potem już na podwórku mogą biegać...
Ziemuś jak jest na podwórku to udziela się towarzysko, jak mówi syn... rozmawia ze swoimi sąsiadami zarówno ze swojego podwórka jak i z sąsiadem zza płotu - he he he... Ojjj te dzieciaczki...
Cudaki kochane:) Aż serducho rośnie;)
29 lipca 2015 20:04 | ID: 1237572
Ja zmykam, bo robota czeka jeszcze na mnie:)
30 lipca 2015 09:34 | ID: 1237598
Witajcie czwartokow:) My siedzimy w domku, bo ziąb na dworze, mamy tylko 13 stopni.... Dzieciaki grają w monopol, a ja z Wami kawkę piję;)
30 lipca 2015 10:04 | ID: 1237623
Witajcie czwartokow:) My siedzimy w domku, bo ziąb na dworze, mamy tylko 13 stopni.... Dzieciaki grają w monopol, a ja z Wami kawkę piję;)
WITAJ ŻANETKO !!! Ja z bratem jestem i też kawkę popijamy... Po ostatnim myciu okna w kuchni mój termometr jest od środka i dokładnie nie wiem ile stopni u nas jest...Fakt, z uchylonych okien wieje zimnem...
30 lipca 2015 10:06 | ID: 1237624
Czekam teraz z niecierpliwością kiedy do nas dotrą nasi wycieczkowicze... na razie jeszcze u starszego syna odpoczywają po nocnym przylocie... Ufff co za ulga, że już są w kraju bo tam, w Turcji co i raz jakieś naloty robią na granicy z Syrią... co za czasy...
30 lipca 2015 10:06 | ID: 1237625
Witajcie czwartokow:) My siedzimy w domku, bo ziąb na dworze, mamy tylko 13 stopni.... Dzieciaki grają w monopol, a ja z Wami kawkę piję;)
WITAJ ŻANETKO !!! Ja z bratem jestem i też kawkę popijamy... Po ostatnim myciu okna w kuchni mój termometr jest od środka i dokładnie nie wiem ile stopni u nas jest...Fakt, z uchylonych okien wieje zimnem...
Mogłoby być ciut cieplej...U nas wieje do tego, dzieciaki w domku siedzą, bo nawet na dwór im się nie chce iść w ten ziąb...
30 lipca 2015 10:08 | ID: 1237626
Witajcie czwartokow:) My siedzimy w domku, bo ziąb na dworze, mamy tylko 13 stopni.... Dzieciaki grają w monopol, a ja z Wami kawkę piję;)
WITAJ ŻANETKO !!! Ja z bratem jestem i też kawkę popijamy... Po ostatnim myciu okna w kuchni mój termometr jest od środka i dokładnie nie wiem ile stopni u nas jest...Fakt, z uchylonych okien wieje zimnem...
Mogłoby być ciut cieplej...U nas wieje do tego, dzieciaki w domku siedzą, bo nawet na dwór im się nie chce iść w ten ziąb...
U nas tak w nocy wiało i padało, że strach człeka ogarniał...
30 lipca 2015 10:13 | ID: 1237627
Witajcie czwartokow:) My siedzimy w domku, bo ziąb na dworze, mamy tylko 13 stopni.... Dzieciaki grają w monopol, a ja z Wami kawkę piję;)
WITAJ ŻANETKO !!! Ja z bratem jestem i też kawkę popijamy... Po ostatnim myciu okna w kuchni mój termometr jest od środka i dokładnie nie wiem ile stopni u nas jest...Fakt, z uchylonych okien wieje zimnem...
Mogłoby być ciut cieplej...U nas wieje do tego, dzieciaki w domku siedzą, bo nawet na dwór im się nie chce iść w ten ziąb...
U nas tak w nocy wiało i padało, że strach człeka ogarniał...
U nas się błyskało i gdzieś daleko grzmiało...Nie ma takiej stabilności w pogodzie...Raz 13 stopni, a za chwilę 30...
30 lipca 2015 10:31 | ID: 1237633
ŻANETKO teraz i u nas chyba zimniej się zrobiło i pochmurno, chyba padać ponownie będzie... pociemiało...
30 lipca 2015 10:35 | ID: 1237635
Czekam teraz z niecierpliwością kiedy do nas dotrą nasi wycieczkowicze... na razie jeszcze u starszego syna odpoczywają po nocnym przylocie... Ufff co za ulga, że już są w kraju bo tam, w Turcji co i raz jakieś naloty robią na granicy z Syrią... co za czasy...
Nakważniejsze, że już bezpiecznie dotrali:)
30 lipca 2015 10:35 | ID: 1237636
ŻANETKO teraz i u nas chyba zimniej się zrobiło i pochmurno, chyba padać ponownie będzie... pociemiało...
U nas też...Ciemno jakoś, ponuro....I zimno, młody kurtkę wciągnął dziś na dwór...
30 lipca 2015 10:47 | ID: 1237643
Zmykam, czas za robotę się wziąć;)
30 lipca 2015 10:51 | ID: 1237646
Czekam teraz z niecierpliwością kiedy do nas dotrą nasi wycieczkowicze... na razie jeszcze u starszego syna odpoczywają po nocnym przylocie... Ufff co za ulga, że już są w kraju bo tam, w Turcji co i raz jakieś naloty robią na granicy z Syrią... co za czasy...
Nakważniejsze, że już bezpiecznie dotrali:)
O tak... to najważniejsze i bez problemów...
30 lipca 2015 10:55 | ID: 1237647
Zmykam, czas za robotę się wziąć;)
To miłej "pracki", ja potem biorę się za obiadek...
30 lipca 2015 11:17 | ID: 1237655
Zmykam, czas za robotę się wziąć;)
To miłej "pracki", ja potem biorę się za obiadek...
Dobre:)
30 lipca 2015 14:27 | ID: 1237685
witajcie, nie było mnie trochę, ale byłąm taka zabiegana, że masakra!!! zrobiłam leczo na obiad, wyprałam kilka par butów Maksa i weszłam na familkę;)
30 lipca 2015 14:36 | ID: 1237695
witajcie, nie było mnie trochę, ale byłąm taka zabiegana, że masakra!!! zrobiłam leczo na obiad, wyprałam kilka par butów Maksa i weszłam na familkę;)
WITAJ - właśnie o to miałam zapytać, gdzie się Kochana podziewałaś... Ja wczoraj leczo robiłam, gar mi duży wyszedł, wczoraj mieliśmy na obiad i zostawiłam na jutro dla caaałej mojej rodzinki bo wszystkie dzieciaczki i wnusiaczki na ten weekend się zjeżdżają...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.