Poprzedni wątek nam już strajkował, więc zapraszam tutaj;)
Poplotkujmy sobie;)
16 listopada 2015 09:57 | ID: 1259578
Cześć :) Weekend minął spokojnie. W sobotę miałam uczelnie na 15:30, natomiast w niedzielę uczelnie miał mężuś na 7 rano. W sobotę mieliśmy małą wyprawę "po synka", bo na imprezie był i mieliśmy go odebrać w nocy, a wczoraj byliśmy na zakupach. Kupiłam poduszkę do sypialni, bo stara już nadawała się do wyrzucenia, następnie obiadek "u synka naszego" i powrót z nim do nas, bo u nas nocował. Ale miałam stres a wczoraj, bo chłopaki wypili po drinku i ja musiałam jechać Pawełka autem. Nie lubię jeździć czyimś samochodem, a w szczególności jak wiem, że auto jest drogie ;)
To prawda! W swoim zasze czujemy się pewniej.. już sie je zna..
No jasne, że tak. Rozumiem jak by to był jakiś normalny, zwykły, tani samochód to jeszcze, ale to nowe audi a3 o ile sie nie mylę. Więc nawet i poprzez to sie obawiałam, bo różnie to bywa.. Ale teraz to już spoko, mogę jeździć :)
16 listopada 2015 10:14 | ID: 1259586
Działam od rana, pranko wstawione, posprzątane, zmywarka już skończyła swoją powinność to potem ją wypakuję... Teraz jem małe śniadanko...
Oliwka w szkole, córka z zięciem w pracy...
16 listopada 2015 10:21 | ID: 1259589
Działam od rana, pranko wstawione, posprzątane, zmywarka już skończyła swoją powinność to potem ją wypakuję... Teraz jem małe śniadanko...
Oliwka w szkole, córka z zięciem w pracy...
I u mnie druga pralka chodzi, kawka wypita. Na poczte musze isc i do sklepu, a nie chce mi sie..;/
16 listopada 2015 11:06 | ID: 1259604
Działam od rana, pranko wstawione, posprzątane, zmywarka już skończyła swoją powinność to potem ją wypakuję... Teraz jem małe śniadanko...
Oliwka w szkole, córka z zięciem w pracy...
I u mnie druga pralka chodzi, kawka wypita. Na poczte musze isc i do sklepu, a nie chce mi sie..;/
Moja pralka też dziś nie leniuchuje.. swoje zrobiła..
16 listopada 2015 11:13 | ID: 1259610
Działam od rana, pranko wstawione, posprzątane, zmywarka już skończyła swoją powinność to potem ją wypakuję... Teraz jem małe śniadanko...
Oliwka w szkole, córka z zięciem w pracy...
I u mnie druga pralka chodzi, kawka wypita. Na poczte musze isc i do sklepu, a nie chce mi sie..;/
Moja pralka też dziś nie leniuchuje.. swoje zrobiła..
I moja już wyprała, zmywarka rozpakowana, czas rozwiesić pranko...
16 listopada 2015 11:14 | ID: 1259611
Działam od rana, pranko wstawione, posprzątane, zmywarka już skończyła swoją powinność to potem ją wypakuję... Teraz jem małe śniadanko...
Oliwka w szkole, córka z zięciem w pracy...
I u mnie druga pralka chodzi, kawka wypita. Na poczte musze isc i do sklepu, a nie chce mi sie..;/
Moja pralka też dziś nie leniuchuje.. swoje zrobiła..
I moja już wyprała, zmywarka rozpakowana, czas rozwiesić pranko...
Moje już wisi..
16 listopada 2015 11:41 | ID: 1259614
Moje już wisi..
He he he - i ja już powiesiłam i drugie wstawiłam...obrusy...
16 listopada 2015 12:41 | ID: 1259631
Moje już wisi..
He he he - i ja już powiesiłam i drugie wstawiłam...obrusy...
I ja dziś działam z praniem;) Hi hi hi..
16 listopada 2015 12:42 | ID: 1259632
Ja dzis od rana w trasie. Teraz juz spokojniej u mnie.,... Ale zawsze coś się dzieje, czas leci migiem, sprawy pozałatwiane:) A to najważniejsze...
16 listopada 2015 12:43 | ID: 1259634
Ja dzis od rana w trasie. Teraz juz spokojniej u mnie.,... Ale zawsze coś się dzieje, czas leci migiem, sprawy pozałatwiane:) A to najważniejsze...
I fajnie to teraz poklikaj...
16 listopada 2015 12:48 | ID: 1259640
Ja dzis od rana w trasie. Teraz juz spokojniej u mnie.,... Ale zawsze coś się dzieje, czas leci migiem, sprawy pozałatwiane:) A to najważniejsze...
I fajnie to teraz poklikaj...
Ciutkę usiadłam, to i na familkę zerkam:)
16 listopada 2015 14:07 | ID: 1259657
Obiorę ziemniaczki na obiad i wyruszam do szkoły po Oliwkę...
Papatki do... potem...
16 listopada 2015 14:14 | ID: 1259659
Wybieram się do lekarza. Mąż idzie ze mną. Bo gdybym nie mogła iść, to mnie poniesie!!!!
16 listopada 2015 14:23 | ID: 1259660
Wybieram się do lekarza. Mąż idzie ze mną. Bo gdybym nie mogła iść, to mnie poniesie!!!!
Wandeczko, to aż tak źle???
16 listopada 2015 14:24 | ID: 1259661
Obiorę ziemniaczki na obiad i wyruszam do szkoły po Oliwkę...
Papatki do... potem...
U mnie młody już w domku:) Jeszcze przed 16-stą Mati i już potem w domku.. Ja muszę do miasta wyskoczyć jeszcze receptę swoja wykupić, bo leki mi sie kończą...
16 listopada 2015 15:04 | ID: 1259673
Wybieram się do lekarza. Mąż idzie ze mną. Bo gdybym nie mogła iść, to mnie poniesie!!!!
Zawsze to jakaś podpora
16 listopada 2015 17:11 | ID: 1259677
Wróciłam z miasta, zahaczyłam aptekę i bieronkę. U nas znów polatuje mżawka...
16 listopada 2015 18:57 | ID: 1259711
Zięć jutro rano wyjeżdża na poligon to my kobitki same będziemy rządziły...
16 listopada 2015 19:18 | ID: 1259714
Wybieram się do lekarza. Mąż idzie ze mną. Bo gdybym nie mogła iść, to mnie poniesie!!!!
Wandeczko, to aż tak źle???
Całe szczęście, że miałam męża przy boku. Bo nie doszłabym do lekarza. Z bólu płakałam. Ale dostałam leki i mam nadzieję, że pomogą.
16 listopada 2015 19:20 | ID: 1259715
Wybieram się do lekarza. Mąż idzie ze mną. Bo gdybym nie mogła iść, to mnie poniesie!!!!
Wandeczko, to aż tak źle???
Całe szczęście, że miałam męża przy boku. Bo nie doszłabym do lekarza. Z bólu płakałam. Ale dostałam leki i mam nadzieję, że pomogą.
A co cię boli Wańdziu?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.