Zastanawiam się dlaczego kobiety zawsze powtarzaja" Kochanie nie mam w co się ubrać". Mimo, że szafa pęka od nadmiaru ubrań - My Kobiety - wciąż narzekamy..
Dlaczego mężczyźni nie maja z tym problemu?
21 lutego 2015 18:01 | ID: 1194891
Jestem maniączka mody i nowych ubrań.Co miesiąc muszę sobie kupić jakąś nową bluzkę,spodnie ,spódniczkę lub sukieneczkę.Fakt szafa się nie domyka ale za każdym razem staram się przebierać ciuchy i wtedy oddaję je koleżankom lub potrzebującym.
21 lutego 2015 19:37 | ID: 1194920
Nigdy nie miałam takiego problemu. Zawsze coś sobie kupując najpierw się zastanawiam z czym tę nową rzecz mogę nosić, czy kolor pasuje do reszty garderoby itp. Ogólnie mam mało ciuchów, ale zawsze poszczególne ubrania mogę fajnie zestawiać z innymi :)
21 lutego 2015 19:45 | ID: 1194925
ja akurat z tym mam najmniejszy problem , liczba ubrań jest ograniczona . kilka par dżinsów,kilka koszulek i bluzeczek ,kilka sweterków -na okazje pieć sukienek trzy spódniczki i zawsze jakoś wyglądam -nigdy nie stoję przed szafą i nie narzekam -najważniejsze ,ze czyste ,wyprasowane i ładnie zestawione . nawet sporadycznie kupuje coś nowego ,bo niepotrzebuję łaszków i fatałaszków nowych jak stare jeszcze nieponiszczone i dobrze się w nich czuję . owjne mam w sobie jak brak mi kupic coś nowego i muszę nałazić się ,by coś kupić . mąż też nie jest wybredny i też nie ma problemu ,by się ubrać i przystojnie oraz ładnie wyglądać .
22 lutego 2015 11:38 | ID: 1195175
ohh.. to ja mam o wiele gorzej. Cała szafa ubrań - od góry do dołu moje, Dominik ma tylko jedną małą półeczkę i.. wciąz nie mam co na siebie włozyć :D
22 lutego 2015 11:39 | ID: 1195177
ohh.. to ja mam o wiele gorzej. Cała szafa ubrań - od góry do dołu moje, Dominik ma tylko jedną małą półeczkę i.. wciąz nie mam co na siebie włozyć :D
Ha ha ha - u mnie jest podobnie - 3 szafy mamy i ciągle nie mam co na siebie włożyć...
22 lutego 2015 11:43 | ID: 1195179
ohh.. to ja mam o wiele gorzej. Cała szafa ubrań - od góry do dołu moje, Dominik ma tylko jedną małą półeczkę i.. wciąz nie mam co na siebie włozyć :D
Ha ha ha - u mnie jest podobnie - 3 szafy mamy i ciągle nie mam co na siebie włożyć...
Skąd ja to znam, mi dodatkowo Mloda ciuchy podbiera ;P, ja nie pozostaje jej dłużna :)
22 lutego 2015 11:52 | ID: 1195186
ohh.. to ja mam o wiele gorzej. Cała szafa ubrań - od góry do dołu moje, Dominik ma tylko jedną małą półeczkę i.. wciąz nie mam co na siebie włozyć :D
Ha ha ha - u mnie jest podobnie - 3 szafy mamy i ciągle nie mam co na siebie włożyć...
Ja się dziwię, że faceci tak nie mają :D
22 lutego 2015 11:52 | ID: 1195187
ohh.. to ja mam o wiele gorzej. Cała szafa ubrań - od góry do dołu moje, Dominik ma tylko jedną małą półeczkę i.. wciąz nie mam co na siebie włozyć :D
Ha ha ha - u mnie jest podobnie - 3 szafy mamy i ciągle nie mam co na siebie włożyć...
Skąd ja to znam, mi dodatkowo Mloda ciuchy podbiera ;P, ja nie pozostaje jej dłużna :)
Fajnie tak z córą wymieniać się ciuchami :D
22 lutego 2015 11:56 | ID: 1195190
ohh.. to ja mam o wiele gorzej. Cała szafa ubrań - od góry do dołu moje, Dominik ma tylko jedną małą półeczkę i.. wciąz nie mam co na siebie włozyć :D
Ha ha ha - u mnie jest podobnie - 3 szafy mamy i ciągle nie mam co na siebie włożyć...
Skąd ja to znam, mi dodatkowo Mloda ciuchy podbiera ;P, ja nie pozostaje jej dłużna :)
Fajnie tak z córą wymieniać się ciuchami :D
A żebyś wiedziała, ze fajnie :D, wlasnie przyszła do mnie i pyta sie gdzie jej spódnice posialam ;P
22 lutego 2015 12:03 | ID: 1195191
Mam nadzieję, że i ja może w przyszłości będę tak robiła z córką :D
22 lutego 2015 12:06 | ID: 1195192
Mam nadzieję, że i ja może w przyszłości będę tak robiła z córką :D
Tylko szpilki chowaj :)
22 lutego 2015 12:14 | ID: 1195194
Mam nadzieję, że i ja może w przyszłości będę tak robiła z córką :D
Tylko szpilki chowaj :)
Ojj szpilki - pamiętam jak byłam mała i ciągle po domu chodziłam w mamy szpilkach - wiele par jej poniszczyłam :D
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.