Potocznie zwana studzieniną, potrawa ta od zawsze gościła na naszym stole. Polecana szczególnie dla wzmocnienia stawów i kolan (potrawa ma dużą zawartość naturalnego żelu pochodzącego z wygotowanych rapetek).
Przyrządzacie taką potrawę? A może macie na nią jakiś swój własny sposób? Zdradźcie go.