Słyszymy często, że.. fajnie jest być kobietą, ale.. czy na pewno? Jakie są plusy a jakie minusy bycia nią?
1 lutego 2015 12:19 | ID: 1185579
Ja tam lubię być KOBIETĄ. W życiu nie chciała bym być facetem.. No i co z tego że jesteśmy takie skąplikowane, albo musimy rodzić dzieci czy cierpieć co miesiąc. Ale za to jeteśmy z tym wszystkim wyjątkowe!
1 lutego 2015 13:40 | ID: 1185589
Być kobietą chociaż jeden dzień... a ja...
1 lutego 2015 13:45 | ID: 1185592
1 lutego 2015 14:22 | ID: 1185596
mimo ,że jako trzecie z koleii dziecko mojej mamy miało być upragnionym synulkiem Jackiem ,na porodówce okazało się dziewczynką ,więc jestem kobietą i dobrze mi z tym.
1 lutego 2015 17:41 | ID: 1185650
mimo ,że jako trzecie z koleii dziecko mojej mamy miało być upragnionym synulkiem Jackiem ,na porodówce okazało się dziewczynką ,więc jestem kobietą i dobrze mi z tym.
No masz w prawdzie była drugim dzieckiem ale równiez wyczekiwanym synkiem.. Ale kto by z takim facetem wytrzymał
1 lutego 2015 22:38 | ID: 1185736
i już mamy kolejną wspólnotę: obie z pod bliźniat,obie te same rozmiary ubrań przed i po ciąży,obie miałyśmy być facetami... ciekawe pewnie pośród innych wątków wyjdą jakieś podobieństwa-włosy odpadaja ,bo ja mam proste ,a w jakimś wątku czytałam ,że masz lekko kręcone ... ale czas pokaże ile jeszcze nas łączy...
1 lutego 2015 22:46 | ID: 1185737
mimo ,że jestem kobietą i cenię sobie kobiecość ,bo pod nia kryje się zawsze jakaś tajemnica ,jakieś szleństwo i mogę porównać siebie do "urządzenia" ,które ma niejasno opisaną instrukcje obsługi i zawsze staram sie ujać we wszystkich działaniach 99,9% mojej kobiecości ,to i tak jeśli chodzi o prace przypadają mi jakoś męskie zajęcia i obowiązki ostatnimi czasy [pracowałam jako monter podzespołów elektronicznych ,albo operator pras elementów metalowych ,może pracodawcy dostrzegaja we mnie coś męskiego... a wcale nie czuję się facetem .
1 lutego 2015 22:47 | ID: 1185738
jestem tego samego zdania .
1 lutego 2015 22:48 | ID: 1185739
bardzohumorystycznie ujęte ,ale prawdziwe :)
1 lutego 2015 23:52 | ID: 1185752
Jestem kobietą i złoszczę się kiedy mój partner oczekuje bym zachowywała się czasem jak facet. Wkurza mnie tzw równouprawnienie. Jestem kobietą i niech nikt ode mnie nie wymaga bym robiła to co facet, zarabiała tyle co facet, znała się na tym co facet Bo w końcu od czego ich mamy
Lubię gotować, sprzątać, być w ciąży, rodzić i wychowywać dzieci, do tego natura nas stworzyła
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.