No i mamy nową część naszego wąteczku:) Poprzedni otwierał się na poprzedniej stronie i długo ładował, za dużo juz tam się naklikałyśmy:)
Zapraszam do nowej części;)
5 maja 2015 16:41 | ID: 1218450
Witajcie !!! Odpoczywam po pracy , ale tylko fizycznie , bo psychicznie się nie da . Karetki znowu jeżdżą jak oszalałe - w pobliżu musi być jakiś wypadek .
WITAJ ALINKO, a jak Twoje zdróweczko dzisiaj...
Witaj Grazynko . Kaszel ustąpił , ale mam straszną chrypę . Na razie radzę sobie sama . Jak mi nie przejdzie do końca tygodnia - będę musiała iść do lekarza .
Ojjj tak ALINKO - o gardełko trzeba dbać...
Wiem Grażynko i zdaję sobie sprawę , że najlepiej byłoby dla mnie , gdybym posiedziała kilka dni w domu . Jednak mamy ciężką przeprawę z jedną z rodzin naszych wychowanków i nie chcę młodej koleżanki pozostawić z tym wszystkim samej .
5 maja 2015 16:51 | ID: 1218453
Witajcie !!! Odpoczywam po pracy , ale tylko fizycznie , bo psychicznie się nie da . Karetki znowu jeżdżą jak oszalałe - w pobliżu musi być jakiś wypadek .
WITAJ ALINKO, a jak Twoje zdróweczko dzisiaj...
Witaj Grazynko . Kaszel ustąpił , ale mam straszną chrypę . Na razie radzę sobie sama . Jak mi nie przejdzie do końca tygodnia - będę musiała iść do lekarza .
Ojjj tak ALINKO - o gardełko trzeba dbać...
Wiem Grażynko i zdaję sobie sprawę , że najlepiej byłoby dla mnie , gdybym posiedziała kilka dni w domu . Jednak mamy ciężką przeprawę z jedną z rodzin naszych wychowanków i nie chcę młodej koleżanki pozostawić z tym wszystkim samej .
To dalej ta sprawa trwa... macie się z nimi...
5 maja 2015 17:09 | ID: 1218454
Znalazłam rozwiązanie swoich kłopotów z opieką nad mamą. Poprosiłam sąsiadkę o pomoc dwa razy w tygodniu po 2 godziny.
Będzie przychodzić do mamy dwa razy dziennie, dawać jedzonko i przypilnuje aby mama zjadła. I nawet w niedzielę gdy pojedziemy do Torunia też będzie wpadać. Sąsiadka mieszka piętro wyżej i nie pracuje. Jest młoda i ma córeczkę w wieku Majki. Jestem taka szczęśliwa, że wpadł mi ten pomysł do głowy. Mąż lubi tę sąsiadkę, więc chyba nie będzie problemów.
5 maja 2015 17:13 | ID: 1218455
Znalazłam rozwiązanie swoich kłopotów z opieką nad mamą. Poprosiłam sąsiadkę o pomoc dwa razy w tygodniu po 2 godziny.
Będzie przychodzić do mamy dwa razy dziennie, dawać jedzonko i przypilnuje aby mama zjadła. I nawet w niedzielę gdy pojedziemy do Torunia też będzie wpadać. Sąsiadka mieszka piętro wyżej i nie pracuje. Jest młoda i ma córeczkę w wieku Majki. Jestem taka szczęśliwa, że wpadł mi ten pomysł do głowy. Mąż lubi tę sąsiadkę, więc chyba nie będzie problemów.
Witaj Wandziu . Taka sąsiadka to skarb .
5 maja 2015 17:21 | ID: 1218458
Witaj Alinko!!! Tak bardzo cieszę się, że rozwiązałam swój problem. To jednak jest prawda : jak myślę się nad rozwiązaniem to zawsze ono znajdzie się.
5 maja 2015 19:16 | ID: 1218474
Dzionek ładny -spacerki z córciami były zabawy na podwórku były ,obiadzik zjedzony teraz w domku niebawem kapiel dzieci i tak mijają te dni .troche w domu ,trochę w obejsciu ,wieczorem coś tam się robi . popołudnie chłodniejsze i wiatr wiał u Nas mocno i pochmurno -nie byłam z dizewuszkami po obiedzie na dworze ,ale maż z Adusią i kundelkiem poszedł na spacery ,Olcia spała ja poprasowałam -kliknę chwilę i uciekam :)
5 maja 2015 19:16 | ID: 1218475
Witaj Alinko!!! Tak bardzo cieszę się, że rozwiązałam swój problem. To jednak jest prawda : jak myślę się nad rozwiązaniem to zawsze ono znajdzie się.
nie ma jak mieć do kogo się zwrócic o pomoc .warto mieć takiego kogoś !!!
5 maja 2015 21:06 | ID: 1218487
Witaj Alinko!!! Tak bardzo cieszę się, że rozwiązałam swój problem. To jednak jest prawda : jak myślę się nad rozwiązaniem to zawsze ono znajdzie się.
Bardzo się cieszę Wandeczko, że znalazłaś rozwiązanie!!!
5 maja 2015 21:08 | ID: 1218488
Witajcie !!! Odpoczywam po pracy , ale tylko fizycznie , bo psychicznie się nie da . Karetki znowu jeżdżą jak oszalałe - w pobliżu musi być jakiś wypadek .
WITAJ ALINKO, a jak Twoje zdróweczko dzisiaj...
Witaj Grazynko . Kaszel ustąpił , ale mam straszną chrypę . Na razie radzę sobie sama . Jak mi nie przejdzie do końca tygodnia - będę musiała iść do lekarza .
Ojjj tak ALINKO - o gardełko trzeba dbać...
Wiem Grażynko i zdaję sobie sprawę , że najlepiej byłoby dla mnie , gdybym posiedziała kilka dni w domu . Jednak mamy ciężką przeprawę z jedną z rodzin naszych wychowanków i nie chcę młodej koleżanki pozostawić z tym wszystkim samej .
Alinko polecam na chrypę ''isla moos". W aptece bez recepty, za 30 tabletek do ssania około 10 zł a naprawdę potrafi zdziałać cuda. Ja tak mam w swojej pracy, że często chrypę mam- pomaga po dwóch tabletkach. I co najważniejsze- są to tabletki ziołowe.
6 maja 2015 05:35 | ID: 1218586
Witajcie !!! Odpoczywam po pracy , ale tylko fizycznie , bo psychicznie się nie da . Karetki znowu jeżdżą jak oszalałe - w pobliżu musi być jakiś wypadek .
WITAJ ALINKO, a jak Twoje zdróweczko dzisiaj...
Witaj Grazynko . Kaszel ustąpił , ale mam straszną chrypę . Na razie radzę sobie sama . Jak mi nie przejdzie do końca tygodnia - będę musiała iść do lekarza .
Ojjj tak ALINKO - o gardełko trzeba dbać...
Wiem Grażynko i zdaję sobie sprawę , że najlepiej byłoby dla mnie , gdybym posiedziała kilka dni w domu . Jednak mamy ciężką przeprawę z jedną z rodzin naszych wychowanków i nie chcę młodej koleżanki pozostawić z tym wszystkim samej .
Alinko polecam na chrypę ''isla moos". W aptece bez recepty, za 30 tabletek do ssania około 10 zł a naprawdę potrafi zdziałać cuda. Ja tak mam w swojej pracy, że często chrypę mam- pomaga po dwóch tabletkach. I co najważniejsze- są to tabletki ziołowe.
Mam spray GardloX Żanetko , ale pomaga niewiele . Dzisiaj czuję się paskudnie , ale mimo to jadę do pracy . Muszę dać radę .
6 maja 2015 06:42 | ID: 1218588
Witajcie !!! Odpoczywam po pracy , ale tylko fizycznie , bo psychicznie się nie da . Karetki znowu jeżdżą jak oszalałe - w pobliżu musi być jakiś wypadek .
WITAJ ALINKO, a jak Twoje zdróweczko dzisiaj...
Witaj Grazynko . Kaszel ustąpił , ale mam straszną chrypę . Na razie radzę sobie sama . Jak mi nie przejdzie do końca tygodnia - będę musiała iść do lekarza .
Ojjj tak ALINKO - o gardełko trzeba dbać...
Wiem Grażynko i zdaję sobie sprawę , że najlepiej byłoby dla mnie , gdybym posiedziała kilka dni w domu . Jednak mamy ciężką przeprawę z jedną z rodzin naszych wychowanków i nie chcę młodej koleżanki pozostawić z tym wszystkim samej .
Alinko polecam na chrypę ''isla moos". W aptece bez recepty, za 30 tabletek do ssania około 10 zł a naprawdę potrafi zdziałać cuda. Ja tak mam w swojej pracy, że często chrypę mam- pomaga po dwóch tabletkach. I co najważniejsze- są to tabletki ziołowe.
Mam spray GardloX Żanetko , ale pomaga niewiele . Dzisiaj czuję się paskudnie , ale mimo to jadę do pracy . Muszę dać radę .
Zdrówka Alinko!!!!
6 maja 2015 06:42 | ID: 1218589
Hejka z rana:) Ja jakaś nietomna dziś wstałam... Nie wyspałam się nic.
6 maja 2015 07:03 | ID: 1218592
HEJ już w środę... Jutro moje wnusiaczki przyjeżdżają... ale się cieszę...
6 maja 2015 11:45 | ID: 1218626
HEJ już w środę... Jutro moje wnusiaczki przyjeżdżają... ale się cieszę...
Nie będziesz miała czasu na nudę, jak przyjadą:)
6 maja 2015 11:46 | ID: 1218627
Kurka, głowa mnie boli:( Chyba poratuję się tabletką...
6 maja 2015 11:49 | ID: 1218630
Cześć wszystkim :) U nas całą noc lało i teraz też co rusz pada. Głowa też mnie boli, wzięłam już tabletkę. Miłego dnia!
6 maja 2015 11:53 | ID: 1218632
Cześć wszystkim :) U nas całą noc lało i teraz też co rusz pada. Głowa też mnie boli, wzięłam już tabletkę. Miłego dnia!
Hej Madziu;) U nas bez deszczu dziś, ale chyba ciśnienie wariuje, bo i mnie głowa boli:(
6 maja 2015 11:59 | ID: 1218634
HEJ już w środę... Jutro moje wnusiaczki przyjeżdżają... ale się cieszę...
Pewnie bardzo się cieszysz i wcale się nie dziwię:)
6 maja 2015 12:18 | ID: 1218637
HEJ już w środę... Jutro moje wnusiaczki przyjeżdżają... ale się cieszę...
Nie będziesz miała czasu na nudę, jak przyjadą:)
O tak i fajnie a od piątku z imprezki na imprezkę...
6 maja 2015 12:20 | ID: 1218638
Cześć wszystkim :) U nas całą noc lało i teraz też co rusz pada. Głowa też mnie boli, wzięłam już tabletkę. Miłego dnia!
CZEŚĆ MADZIU !!! I u nas padało a teraz pochmurno... Tobie również miłego dzionka...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.