No i mamy nową część naszego wąteczku:) Poprzedni otwierał się na poprzedniej stronie i długo ładował, za dużo juz tam się naklikałyśmy:)
Zapraszam do nowej części;)
23 marca 2015 22:16 | ID: 1207159
przymęczyłam się trochę sprzątaniem ,ale okien nie umyłam -Mąż krzyczał ,ze za okna się biorę jak tak wieje -bo wiało u Nas strasznie ,Aduśka aby chwilę na dworze była latawca puszczała ,latał wysoko :) ,ale wróciła i mówi "mama zimno " zrób mi kakao -to poczuję się lepiej .Ziąb jak diabli-mój krzyczał ,ze chora zaraz będę jak pomyję okna i ogarnęłam segmenty u mnie w dwuch pokojach ,a na okna czekam ,żeby ciut ciplej i bezwietrznie było -ciort tam okna nie zając nie uciekną :)
,,,to nasi męzowie mają podobne poglądy na temat porządków świątecznych. Dzisiaj sprzątałam w pokojach na piętrze, poukładałam w segmentach i szafach,wyczyściłam meble,odkurzyłam i umyłam podłogi ale okna musiałam pozostawic nieumyte bo wiało i było chłodno a mąż stanowczo odmówił pomocy przy zdejmowaniku firanek.
faceci jakoś tak lzej podchodzą do wszystkiego -inne oczy maja na sytuację ,inaczej rozumieja niektóre sprawy -czasem ,to im zazdroszczę ,ze tacy są
ale i tak kobiety górą -dzięki nam wiedzą ,co to swięta -porządki ,pyszności i miło im czas płynie z nami -mimo ,że czasem na Nas krzykną ,bo kobieta chce wszystko na "już" ,"natychmiast",a On twierdzi ,że jest czas i ze stoickim spokojem obserwuje wszystko z dystanem i rozleniwieniem -ale i tak ich Kochamy My -, a Oni Nas :) i jest remis :)
Ewa Ty to umiesz trafić w sedno, rzeczywiście dokładnie tak jest jak piszesz Mnie też nieraz mąż denerwuje tym swoim spokojem, a ja chcę wszystko mieć zrobione szybko i w tej chwili.
Kolejna osoba juz na forum kliknęła mi ,ze trafiam w sedno -Ty Moniko tutej mi ,to uswiadamiasz ,a ostatnio kolezanka Twoja z redekcji Aleksandra -napisała mi ,to odnośnie prezentu na komunię -fajna sprawa aż się zawstydziłam lekko jednak ,to miłe :)
23 marca 2015 22:18 | ID: 1207160
przymęczyłam się trochę sprzątaniem ,ale okien nie umyłam -Mąż krzyczał ,ze za okna się biorę jak tak wieje -bo wiało u Nas strasznie ,Aduśka aby chwilę na dworze była latawca puszczała ,latał wysoko :) ,ale wróciła i mówi "mama zimno " zrób mi kakao -to poczuję się lepiej .Ziąb jak diabli-mój krzyczał ,ze chora zaraz będę jak pomyję okna i ogarnęłam segmenty u mnie w dwuch pokojach ,a na okna czekam ,żeby ciut ciplej i bezwietrznie było -ciort tam okna nie zając nie uciekną :)
A ja dzisiaj dwa umyłam... jeszcze w kuchni mi zostanie bo w salonie czyste są... a wiać i u mnie wiało... jak mężowi powiedzialam, że je myłam to obstawił mnie...
23 marca 2015 22:19 | ID: 1207161
Ale jestem dziś padnięta.... Oczy mi się zamykają normalnie...
Mnie ramiona strasznie bolą, chyba od zawieszania firanek.... też dałam po robocie...
idzie sie nadwyrężyć z łapkami w górze i działać z tymi karniszami i firankami ... ja jeszcze się nawkurzam ,bo czasem źle upnę i zaś od nowa :) a łapki bolą ...
23 marca 2015 22:21 | ID: 1207163
23 marca 2015 22:33 | ID: 1207172
23 marca 2015 22:37 | ID: 1207173
przymęczyłam się trochę sprzątaniem ,ale okien nie umyłam -Mąż krzyczał ,ze za okna się biorę jak tak wieje -bo wiało u Nas strasznie ,Aduśka aby chwilę na dworze była latawca puszczała ,latał wysoko :) ,ale wróciła i mówi "mama zimno " zrób mi kakao -to poczuję się lepiej .Ziąb jak diabli-mój krzyczał ,ze chora zaraz będę jak pomyję okna i ogarnęłam segmenty u mnie w dwuch pokojach ,a na okna czekam ,żeby ciut ciplej i bezwietrznie było -ciort tam okna nie zając nie uciekną :)
,,,to nasi męzowie mają podobne poglądy na temat porządków świątecznych. Dzisiaj sprzątałam w pokojach na piętrze, poukładałam w segmentach i szafach,wyczyściłam meble,odkurzyłam i umyłam podłogi ale okna musiałam pozostawic nieumyte bo wiało i było chłodno a mąż stanowczo odmówił pomocy przy zdejmowaniku firanek.
faceci jakoś tak lzej podchodzą do wszystkiego -inne oczy maja na sytuację ,inaczej rozumieja niektóre sprawy -czasem ,to im zazdroszczę ,ze tacy są
ale i tak kobiety górą -dzięki nam wiedzą ,co to swięta -porządki ,pyszności i miło im czas płynie z nami -mimo ,że czasem na Nas krzykną ,bo kobieta chce wszystko na "już" ,"natychmiast",a On twierdzi ,że jest czas i ze stoickim spokojem obserwuje wszystko z dystanem i rozleniwieniem -ale i tak ich Kochamy My -, a Oni Nas :) i jest remis :)
Ewa Ty to umiesz trafić w sedno, rzeczywiście dokładnie tak jest jak piszesz Mnie też nieraz mąż denerwuje tym swoim spokojem, a ja chcę wszystko mieć zrobione szybko i w tej chwili.
Kolejna osoba juz na forum kliknęła mi ,ze trafiam w sedno -Ty Moniko tutej mi ,to uswiadamiasz ,a ostatnio kolezanka Twoja z redekcji Aleksandra -napisała mi ,to odnośnie prezentu na komunię -fajna sprawa aż się zawstydziłam lekko jednak ,to miłe :)
He he a nawet nie widziałam jej wpisu. No widzisz, bo potrafisz dobrze analizować sytuacje i masz intuicję.
23 marca 2015 22:44 | ID: 1207176
Tu Oliwcia w swojej kurteczce...
23 marca 2015 22:48 | ID: 1207179
Ale jestem dziś padnięta.... Oczy mi się zamykają normalnie...
Mnie ramiona strasznie bolą, chyba od zawieszania firanek.... też dałam po robocie...
idzie sie nadwyrężyć z łapkami w górze i działać z tymi karniszami i firankami ... ja jeszcze się nawkurzam ,bo czasem źle upnę i zaś od nowa :) a łapki bolą ...
Ja mam część już zrobione na taśmy tylko jedną dzisiaj musiałam upinać ale szybko mi poszło... lambrekiny mam też gotowe to tylko przypiąć musiałam... Tak więc dwa okna a cztery razy musiałam ręce wyciągać do karnisz...
23 marca 2015 22:57 | ID: 1207183
przymęczyłam się trochę sprzątaniem ,ale okien nie umyłam -Mąż krzyczał ,ze za okna się biorę jak tak wieje -bo wiało u Nas strasznie ,Aduśka aby chwilę na dworze była latawca puszczała ,latał wysoko :) ,ale wróciła i mówi "mama zimno " zrób mi kakao -to poczuję się lepiej .Ziąb jak diabli-mój krzyczał ,ze chora zaraz będę jak pomyję okna i ogarnęłam segmenty u mnie w dwuch pokojach ,a na okna czekam ,żeby ciut ciplej i bezwietrznie było -ciort tam okna nie zając nie uciekną :)
,,,to nasi męzowie mają podobne poglądy na temat porządków świątecznych. Dzisiaj sprzątałam w pokojach na piętrze, poukładałam w segmentach i szafach,wyczyściłam meble,odkurzyłam i umyłam podłogi ale okna musiałam pozostawic nieumyte bo wiało i było chłodno a mąż stanowczo odmówił pomocy przy zdejmowaniku firanek.
faceci jakoś tak lzej podchodzą do wszystkiego -inne oczy maja na sytuację ,inaczej rozumieja niektóre sprawy -czasem ,to im zazdroszczę ,ze tacy są
ale i tak kobiety górą -dzięki nam wiedzą ,co to swięta -porządki ,pyszności i miło im czas płynie z nami -mimo ,że czasem na Nas krzykną ,bo kobieta chce wszystko na "już" ,"natychmiast",a On twierdzi ,że jest czas i ze stoickim spokojem obserwuje wszystko z dystanem i rozleniwieniem -ale i tak ich Kochamy My -, a Oni Nas :) i jest remis :)
Ewa Ty to umiesz trafić w sedno, rzeczywiście dokładnie tak jest jak piszesz Mnie też nieraz mąż denerwuje tym swoim spokojem, a ja chcę wszystko mieć zrobione szybko i w tej chwili.
Kolejna osoba juz na forum kliknęła mi ,ze trafiam w sedno -Ty Moniko tutej mi ,to uswiadamiasz ,a ostatnio kolezanka Twoja z redekcji Aleksandra -napisała mi ,to odnośnie prezentu na komunię -fajna sprawa aż się zawstydziłam lekko jednak ,to miłe :)
He he a nawet nie widziałam jej wpisu. No widzisz, bo potrafisz dobrze analizować sytuacje i masz intuicję.
urosłam :) dziękuję :) takie słowo ,to więcej niż coś materialnego :) miło mi
23 marca 2015 22:58 | ID: 1207184
tutej akurat i kolor modny -na topie :) ,ale beż też bardzo ładny -dzieciaki rosną ,niesamowicie ... widzę po swojej Adusi jak idzie do góry i ciuszki małe ,ale i Olcia -ciałka dostaje i długaśna :)
24 marca 2015 06:44 | ID: 1207211
Cześć Wam z rana:) Dziś mam autko w domu, więc i trochę spraw planuję pozałatwiać... Także czeka mnie intensywne przedpołudnie...
24 marca 2015 07:36 | ID: 1207213
Dzisiaj Ala zaczęła rekolekcje. Ola przyprowadza mi dziewczynki, bo po południu ma bardzo ważne spotkanie w UM.
24 marca 2015 08:23 | ID: 1207219
Witam,piekny dzień się zapowiada,z racji tego chyba wezmę się za salon,nie wiedzieć dlaczego ale na Święta Bożego Narodzenia większy mam zapał do sprzątania,
24 marca 2015 08:51 | ID: 1207226
Witam,piekny dzień się zapowiada,z racji tego chyba wezmę się za salon,nie wiedzieć dlaczego ale na Święta Bożego Narodzenia większy mam zapał do sprzątania,
Joasiu, ale my Wielkanoc będziemy mieli :D
24 marca 2015 08:51 | ID: 1207228
Cześć dziewzyny :) Słońce świeci, prawie 10 stopni jest. Ja zaraz lecę zrobić sobie kawkę i śniadanko jakieś :)
24 marca 2015 09:01 | ID: 1207232
Witam,piekny dzień się zapowiada,z racji tego chyba wezmę się za salon,nie wiedzieć dlaczego ale na Święta Bożego Narodzenia większy mam zapał do sprzątania,
Joasiu, ale my Wielkanoc będziemy mieli :D
Daga przeciez pisze ,że mam lenia na teraźniejsze sprzatanie,a na BN zawsze większy zapał,chyba źle mnie zrozumiałaś
24 marca 2015 09:05 | ID: 1207233
Witam,piekny dzień się zapowiada,z racji tego chyba wezmę się za salon,nie wiedzieć dlaczego ale na Święta Bożego Narodzenia większy mam zapał do sprzątania,
Joasiu, ale my Wielkanoc będziemy mieli :D
Daga przeciez pisze ,że mam lenia na teraźniejsze sprzatanie,a na BN zawsze większy zapał,chyba źle mnie zrozumiałaś
Ahh.. faktycznie. Przepraszam
24 marca 2015 09:15 | ID: 1207236
Pranko i porządki na balkonie.
24 marca 2015 10:50 | ID: 1207251
Cześć dziewczyny
Dopiero teraz do Was dołączam, bo od rana nie mieliśmy internetu, jakaś awaria sieci więc teraz muszę wszystko szybko nadrobić.
24 marca 2015 13:15 | ID: 1207270
skończyłam oglądać 2 sezon serialu the 100. Super film tak mnie wciagnął, że w ciągu 4 dni oglądnęłam 29 odcinków :)
czekma na 3 sezon we wrześniu:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.