Jako, że poprzedni wątek otwierał się na poprzedniej stronie, bo trochę juz tam napisałyśmy, zapraszam do nowej części naszego ulubionego wąteczku:)))
21 lipca 2014 22:01 | ID: 1132746
Nie wylogowałam się od wczoraj,jutro oficjalnie zaczynam urlop......i dochodzę do wniosku że ja chyba nie umiem odpoczywać,bo ciągle myślę o pracy;///
21 lipca 2014 22:39 | ID: 1132751
Położyłam się spać , bo jakaś podmęczona byłam i jak na złość rozdzwonił się telefon
21 lipca 2014 23:59 | ID: 1132766
spadam spać,dobranoc:)
22 lipca 2014 07:02 | ID: 1132772
Witajcie !!! Wtorek zaczynam od wizyty u foniatry . mam nadzieję , że przeżyję , ale na wszelki wypadek trzymajcie kciuki .
22 lipca 2014 07:32 | ID: 1132774
Witajcie !!! Wtorek zaczynam od wizyty u foniatry . mam nadzieję , że przeżyję , ale na wszelki wypadek trzymajcie kciuki .
3mam ;-)
22 lipca 2014 07:33 | ID: 1132775
witajcie,
dzieci jedzą śniadanie i oglądają Spongeboba. mąż w pracy. ja na 9.
22 lipca 2014 07:59 | ID: 1132778
Witam z rana. Chłopaki śpią, a ja kawkę piję:)
22 lipca 2014 08:08 | ID: 1132781
Witajcie,
mnie sasiadka obudzila bo stala na balkonie i zaczela krzyczec, ze wiecznie ma brudny balkon i ze u tego nad nia sa ciagle imprezy i ze zawiadomi policje.
Probowalam dodzwonic sie do rodzicow, ale maja wylaczone telefony. Wczoraj o 20 wyjechali z domu. Jada do Koniuszowej - kolo Nowego Sącza i.. hmm.. gdzies tam jeszcze - do mojego taty kolegi. Urlopik urzadzili sobie, a my smiejemy sie ze jada w podróż poslubna za nas :) Mieli zadzwonic rano, ale nie dzwonia cos.
22 lipca 2014 08:11 | ID: 1132785
Witajcie !!! Wtorek zaczynam od wizyty u foniatry . mam nadzieję , że przeżyję , ale na wszelki wypadek trzymajcie kciuki .
Trzymam Alinko:)
22 lipca 2014 08:11 | ID: 1132786
Witajcie,
mnie sasiadka obudzila bo stala na balkonie i zaczela krzyczec, ze wiecznie ma brudny balkon i ze u tego nad nia sa ciagle imprezy i ze zawiadomi policje.
Probowalam dodzwonic sie do rodzicow, ale maja wylaczone telefony. Wczoraj o 20 wyjechali z domu. Jada do Koniuszowej - kolo Nowego Sącza i.. hmm.. gdzies tam jeszcze - do mojego taty kolegi. Urlopik urzadzili sobie, a my smiejemy sie ze jada w podróż poslubna za nas :) Mieli zadzwonic rano, ale nie dzwonia cos.
Może śpią jeszcze?
22 lipca 2014 08:14 | ID: 1132787
Maja ponad 700 km. Chcieli jechać całą noc i mama mówi, że z przystrankami na 8 bedą juz na miejscu i zadzwonia o 8. Probowalam dodzwonic sie do nich od 7 i cisza..
22 lipca 2014 08:15 | ID: 1132788
Maja ponad 700 km. Chcieli jechać całą noc i mama mówi, że z przystrankami na 8 bedą juz na miejscu i zadzwonia o 8. Probowalam dodzwonic sie do nich od 7 i cisza..
Może od razu poszli spać po takiej trasie... Nie martw się:) Odezwą się:)
22 lipca 2014 08:21 | ID: 1132790
Maja ponad 700 km. Chcieli jechać całą noc i mama mówi, że z przystrankami na 8 bedą juz na miejscu i zadzwonia o 8. Probowalam dodzwonic sie do nich od 7 i cisza..
Może od razu poszli spać po takiej trasie... Nie martw się:) Odezwą się:)
Nie mają wyjścia :) Nie - rodzice jak coś powiedza tak robią. Wiedzą, że bedziemy czekali na telefon od nich. Moze w podóży są jeszcze. Bo w sumie to oni nie wiedzą na ile pojechali, no i moze coś w miedzy czasie wymyślili :) Taki spontan ;)
22 lipca 2014 08:22 | ID: 1132792
Maja ponad 700 km. Chcieli jechać całą noc i mama mówi, że z przystrankami na 8 bedą juz na miejscu i zadzwonia o 8. Probowalam dodzwonic sie do nich od 7 i cisza..
Może od razu poszli spać po takiej trasie... Nie martw się:) Odezwą się:)
Nie mają wyjścia :) Nie - rodzice jak coś powiedza tak robią. Wiedzą, że bedziemy czekali na telefon od nich. Moze w podóży są jeszcze. Bo w sumie to oni nie wiedzą na ile pojechali, no i moze coś w miedzy czasie wymyślili :) Taki spontan ;)
Czasem tak najlepiej;))))
22 lipca 2014 08:23 | ID: 1132793
Ja zmykam, bo mam mnóstwo roboty dziś;) Czas się za nią zabrać;)
22 lipca 2014 08:31 | ID: 1132794
Wstałam właśnie z łóżka. Lecę jedzenie zrobić sobie i kawkę :)
22 lipca 2014 08:40 | ID: 1132799
Samochód nam nie odpalił. Dzisiaj dziewczynki u nas. Będzie park.
22 lipca 2014 09:08 | ID: 1132806
Wizyta u foniatry zaliczona . Lepiej nie jest , ale na sczęście gorzej tez nie . Doszła mi alergia . O niej wiem bardzo dawno , tylko nie mogę się doprosić skierowania do alergologa . Dzisiaj takiego skierowania też nie dostałam . Spróbuję jeszcze o nie poprosić lekarza rodzinnego , zobaczymy .
22 lipca 2014 09:09 | ID: 1132807
Tata dzwonil, powiedział tylko, ze zasiegu nie maja - tzn krzyczał, bo nic słychać nie było. Mówił, ze zadzwonią jak złapia zasięg.
22 lipca 2014 09:37 | ID: 1132818
Tata dzwonil, powiedział tylko, ze zasiegu nie maja - tzn krzyczał, bo nic słychać nie było. Mówił, ze zadzwonią jak złapia zasięg.
Też tak pomyślałam jak czytałam twoje wpisy wcześnie.. Niestety z zasięgiem to różnie bywa.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.