Jako, że poprzedni wątek otwierał się na poprzedniej stronie, bo trochę juz tam napisałyśmy, zapraszam do nowej części naszego ulubionego wąteczku:)))
17 lipca 2014 15:16 | ID: 1131748
Teraz mąż pojechał na rybki, Oliwka bajeczki ogląda a ja klikam...
Słońce już zaczyna zaglądać na nasz balkon - ojjj będzie zaraz gorąco...
My zaraz wyjeżdżamy z Matim do vishion ekspress na badanie wzroku i po nowe okulary.
U nas teraz zrobiło się gorąco na maksa i juz z mieszkania nie wychodze choćby nie wiem cooo...
A u Ciebie jak trzeba, to trzeba... i mniej w kieszeni zostanie... ale to konieczność jest...
Mam umówioną wizytę i muszę jechać...Dobrze, że klimatyzacja w samochodzie jest...Gorzej tylko jak się z niego wyjdzie:)
Co do kosztów to aż się boję, co mi powiedzą..No, ale jest konieczność i trzeba dać radę:)
17 lipca 2014 15:51 | ID: 1131764
Teraz mąż pojechał na rybki, Oliwka bajeczki ogląda a ja klikam...
Słońce już zaczyna zaglądać na nasz balkon - ojjj będzie zaraz gorąco...
My zaraz wyjeżdżamy z Matim do vishion ekspress na badanie wzroku i po nowe okulary.
U nas teraz zrobiło się gorąco na maksa i juz z mieszkania nie wychodze choćby nie wiem cooo...
A u Ciebie jak trzeba, to trzeba... i mniej w kieszeni zostanie... ale to konieczność jest...
Mam umówioną wizytę i muszę jechać...Dobrze, że klimatyzacja w samochodzie jest...Gorzej tylko jak się z niego wyjdzie:)
Co do kosztów to aż się boję, co mi powiedzą..No, ale jest konieczność i trzeba dać radę:)
To prawda, na zdrowiu dzieci nie wolno oszczędzać
17 lipca 2014 16:01 | ID: 1131766
Teraz mąż pojechał na rybki, Oliwka bajeczki ogląda a ja klikam...
Słońce już zaczyna zaglądać na nasz balkon - ojjj będzie zaraz gorąco...
U nas się chmurzy , ale jest bardzo duszno - 28 stopni w cieniu . Mieliśmy jechać kupić pralkę , ale nie chce mi się w taką duchotę . Stara jeszcze działa , a kupić nową można w każdej chwili . Może jutro się wybierzemy .
17 lipca 2014 16:08 | ID: 1131769
Teraz mąż pojechał na rybki, Oliwka bajeczki ogląda a ja klikam...
Słońce już zaczyna zaglądać na nasz balkon - ojjj będzie zaraz gorąco...
U nas się chmurzy , ale jest bardzo duszno - 28 stopni w cieniu . Mieliśmy jechać kupić pralkę , ale nie chce mi się w taką duchotę . Stara jeszcze działa , a kupić nową można w każdej chwili . Może jutro się wybierzemy .
I JA W TAKĄ DUCHOTĘ NIE LUBIĘ CHODZIĆ PO SKLEPACH...
17 lipca 2014 16:37 | ID: 1131781
U nas poobiadowa sjesta.Zięć z dziećmi pojechał na plażę i motorówkę, mąż czyta książkę a ja dopijam kawę i walczę z miuczącym z niewiadomego powodu kotem. Jak się ochłodzi to będę gotowała powidła z agrestu już mam wszystko przygotowane. Potem muszę zebrać ogórki i coś z nimi zrobić na zimę bo już mamy przesyt.
17 lipca 2014 16:44 | ID: 1131787
U nas poobiadowa sjesta.Zięć z dziećmi pojechał na plażę i motorówkę, mąż czyta książkę a ja dopijam kawę i walczę z miuczącym z niewiadomego powodu kotem. Jak się ochłodzi to będę gotowała powidła z agrestu już mam wszystko przygotowane. Potem muszę zebrać ogórki i coś z nimi zrobić na zimę bo już mamy przesyt.
I ja zaraz sobie poleżę, Oliwka chce pograć na lapku to jej dam, teraz bawi się z Kubusiem... Fajnie tak patrzeć, jak ona jest taka szczęśliwa...
17 lipca 2014 16:45 | ID: 1131788
He he he - o właśnie... teraz do mnie mówi... ale fajny ten mój chomiczek... miodzio na serce...
18 lipca 2014 08:06 | ID: 1131903
WITAJCIE piątkowo i wyjazdowo... Oliwka jeszcze śpi, mąż zaraz pójdzie na działkę podlać i przynieść kalafiorki oraz cukinię...
18 lipca 2014 08:26 | ID: 1131912
Witajcie. Wpadłam się przywitać i startuję z robotą. Oj, dziś pospałam, niedawno wstałam dopiero...
18 lipca 2014 08:59 | ID: 1131924
U nas poobiadowa sjesta.Zięć z dziećmi pojechał na plażę i motorówkę, mąż czyta książkę a ja dopijam kawę i walczę z miuczącym z niewiadomego powodu kotem. Jak się ochłodzi to będę gotowała powidła z agrestu już mam wszystko przygotowane. Potem muszę zebrać ogórki i coś z nimi zrobić na zimę bo już mamy przesyt.
Powidła z agrestu?! Nie słyszałam. Zdradzisz tajemnicę?
18 lipca 2014 09:01 | ID: 1131925
He he he - o właśnie... teraz do mnie mówi... ale fajny ten mój chomiczek... miodzio na serce...
Mój koteczek też fajny i taki milusi aby tylko tak pazurków nie wyciągał
18 lipca 2014 10:04 | ID: 1131939
U nas poobiadowa sjesta.Zięć z dziećmi pojechał na plażę i motorówkę, mąż czyta książkę a ja dopijam kawę i walczę z miuczącym z niewiadomego powodu kotem. Jak się ochłodzi to będę gotowała powidła z agrestu już mam wszystko przygotowane. Potem muszę zebrać ogórki i coś z nimi zrobić na zimę bo już mamy przesyt.
Powidła z agrestu?! Nie słyszałam. Zdradzisz tajemnicę?
Prosze bardzo. Nic prostrzego.Dojrzały agrest myje,czyszczę, mielę maszynką do mięsa i gotuje w rondlu do osiągnięcia pożadanej koinsystencji.Dodaję 30 dkg cukru na kg owoców w polowie gotowania.
18 lipca 2014 11:01 | ID: 1131944
Matko, ale upał... Ja poprałam pościele i teraz kręcę się w kuchni.
18 lipca 2014 11:58 | ID: 1131949
Witajcie . Zrobiliśmy weekendowe zakupy . Teraz gotuję obiad i nastawiłam pranie - ostatnie już w starej pralce . Jutro przywiozą nową . Ceny w sklepie są niestety wyższe niz na jego stronie internetowej .
18 lipca 2014 12:52 | ID: 1131961
Dzisiaj rozpędziłam się z zakupami i gotowaniem.. Byłam rano na rynku i w Biedronce a potem w mięsnym.
Chcę dzisiaj przygotować potrawy na przyjazd syna. A tu zonk. Wody nie ma. I mam przymusową przerwę w robocie.
Mąz dzisiaj był na komisji na grupę inwalidzką. Ma rentę wieć nie bardzo jego rozumiem po co mu grupa. Ale tak se wymyślił, więc niech chodzi. A po orzeczenie ma się zgłosić za dwa tygodnie.
Teraz poszedł z Majką na Starówkę i na lody. Ala została ze mną w domu. Juz nie za bardzo lubi chodzić z dziadkiem.
18 lipca 2014 13:04 | ID: 1131970
hej,dziś w domu. byliśmy tylko po zakupy. upał. mam zakwasy po wczorajszej pracy w polu na działce. czekamy na męża z obiadem.
18 lipca 2014 13:12 | ID: 1131976
U nas tragedia nawet słońce nie cieszy
18 lipca 2014 13:13 | ID: 1131977
U nas tragedia nawet słońce nie cieszy
Co się stało ?
18 lipca 2014 13:16 | ID: 1131979
U nas tragedia nawet słońce nie cieszy
Co się stało ?
?
18 lipca 2014 13:38 | ID: 1131983
U nas tragedia nawet słońce nie cieszy
Co się stało ?
?
Suzany przyjaciolka zginela wczoraj w zestrzelonym samolocie, druga jest na wakacjach w Izraelu i od wczoraj nie ma z nia kontaktu :/
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.