Jako, że poprzedni wątek otwierał się na poprzedniej stronie, bo trochę juz tam napisałyśmy, zapraszam do nowej części naszego ulubionego wąteczku:)))
30 sierpnia 2014 17:19 | ID: 1141955
masakra...remont silnika , 1000 zl :(
wiem znam!! w 2012 chyba robilismy... masakra
30 sierpnia 2014 18:02 | ID: 1141959
Zachciało mi się rosołu. Jedziemy do sklepu kupić porcje rosołowe.
30 sierpnia 2014 18:03 | ID: 1141960
a ja jowce ząlozyłam nowe legginsy. wyszła na dwor i............... dziuraaaaaa
30 sierpnia 2014 18:05 | ID: 1141964
Już jestem po badaniu. Pierwszą rzeczą jaką zrobiłam , to zjadłam bułeczkę z masłem i troszkę zmiksowanej zupy. Ale poprawiłam drugą bułeczką z masłem, serkiem i miodem. Teraz mogę z Wami rozmawiać.
Badanie jest przereklamowane jeśli chodzi o ból. Fakt 3 razy poczułam ból ale to nie jest ból wyrywanego zęba czy też porodowy.
Badanie trwało 10 minut. Ale lekarz znalazł polipa i żylaki. Polipa wyciął i oddał do zbadania.
No cóż nowa choroba do leczenia.
Najgorsze w tym wszystkim to picie tych "drinków" no i brak smakowitego jedzonka Będzie dobrze Wańdziu
30 sierpnia 2014 19:33 | ID: 1141976
wróciliśmy ze sklepu. Czekam aż odmrozi się kurak i będe robiła rosół.
30 sierpnia 2014 20:17 | ID: 1141979
WITAJCIE... wróciłam z zaświatów...
30 sierpnia 2014 20:20 | ID: 1141980
Nie było mnie dlatego, że wysiadł mi i lapek i komputer, przyjechali wczoraj synowie to drugi komputer mi uruchomili...
Jak dobrze mieć "zapas"...
A działo się u mnie działo więc się nie nudziłam i wiele spraw uporządkowałam...
30 sierpnia 2014 20:22 | ID: 1141981
no i mąz chyba na zwolnienie pojdzie
30 sierpnia 2014 20:58 | ID: 1141990
Witam.
Upalna sobota za nami :) Szymuś padł już przed 19tą. Ciekawe o której mi wstanie. A ja to chyba do poniedziałku nie zasnę ;) Szymuś od poniedziałku idzie do nowego przedszkola. Po miesięcznej przerwie przedszkolnej boję się jak diabli, co to z tego będzie. Stres jak diabli.
30 sierpnia 2014 21:07 | ID: 1141991
Witam.
Upalna sobota za nami :) Szymuś padł już przed 19tą. Ciekawe o której mi wstanie. A ja to chyba do poniedziałku nie zasnę ;) Szymuś od poniedziałku idzie do nowego przedszkola. Po miesięcznej przerwie przedszkolnej boję się jak diabli, co to z tego będzie. Stres jak diabli.
WITAJ ANIU !!! Będzie dobrze...
Oliwka też od poniedziałku idzie do nowej szkoły, w nowym mieście... dla niej to dopiero zmiany...
I u nas dzisiaj ciepło było...
30 sierpnia 2014 21:16 | ID: 1141995
Witam.
Upalna sobota za nami :) Szymuś padł już przed 19tą. Ciekawe o której mi wstanie. A ja to chyba do poniedziałku nie zasnę ;) Szymuś od poniedziałku idzie do nowego przedszkola. Po miesięcznej przerwie przedszkolnej boję się jak diabli, co to z tego będzie. Stres jak diabli.
WITAJ ANIU !!! Będzie dobrze...
Oliwka też od poniedziałku idzie do nowej szkoły, w nowym mieście... dla niej to dopiero zmiany...
I u nas dzisiaj ciepło było...
Wiem jak ciężko było z tym "starym" przedszkolem. Teraz miał miesiąc przerwy i za każdym razem jak mu mówię, że od poniedziałku idzie znowu do przedszkola i będzie miał nowe koleżanki i kolegów, to jest panika :( Na szczęście jeden kolega i jedna koleżanka ze starego przedszkola będzie z nim w grupie, więc będzie już kogoś znał na "dzień dobry".
Trzymajmy kciuki za Oliweczkę i za Szymusia ;) Na pewno dadzą radę
30 sierpnia 2014 21:23 | ID: 1141998
Trzymajmy ANIU - muszą dać radę a ja duchowo z nimi...
30 sierpnia 2014 21:23 | ID: 1141999
WITAJCIE... wróciłam z zaświatów...
Witaj, jej.. jak się martwiłam kochana :( Nie rób więcej tak !!
30 sierpnia 2014 21:24 | ID: 1142000
chyba przywiozlam sobie "prezen" za szpitala jakieś rota czy co...no masakrycznie sie czuję:(
30 sierpnia 2014 21:27 | ID: 1142001
WITAJCIE... wróciłam z zaświatów...
Witaj, jej.. jak się martwiłam kochana :( Nie rób więcej tak !!
HEJ KOCHANA - i ja też nie przewidziałam, że coś takiego mi się przydaży... ale to już złośliwość rzeczy martwych była...
30 sierpnia 2014 21:28 | ID: 1142002
chyba przywiozlam sobie "prezen" za szpitala jakieś rota czy co...no masakrycznie sie czuję:(
Ooo - a co w szpitalu robiłaś... trzymaj się Kochana...
30 sierpnia 2014 21:29 | ID: 1142003
Kurczaki bolą mnie plecy od siedzenia przed kompem i dłuuugo tu nie zabawię... ponownie muszę przyzwyczaić się do takiej pozycji...
30 sierpnia 2014 21:35 | ID: 1142006
Ja już znikam bo niestety plecy coraz bardziej bolą... do juterka Kochane...
30 sierpnia 2014 21:35 | ID: 1142007
chyba przywiozlam sobie "prezen" za szpitala jakieś rota czy co...no masakrycznie sie czuję:(
Ooo - a co w szpitalu robiłaś... trzymaj się Kochana...
z Natalią leżalyśmy..
30 sierpnia 2014 21:39 | ID: 1142008
WITAJCIE... wróciłam z zaświatów...
Witaj, jej.. jak się martwiłam kochana :( Nie rób więcej tak !!
No w końcu się odnalazłaś!! Tu już poszukiwania Naszej Oliwki na całego!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.