Jako, że poprzedni wątek otwierał się na poprzedniej stronie, bo trochę juz tam napisałyśmy, zapraszam do nowej części naszego ulubionego wąteczku:)))
11 sierpnia 2014 18:37 | ID: 1137705
Jestem po wizycie u pani gin. Widok maluszka i bijącego serduszka to najcudowniejszy widok na świecie!!!
ale fajnie. raz jeszcze ci gratuluje
Dzięki Martusiu
I odemnie GRATULACJE!
11 sierpnia 2014 18:38 | ID: 1137706
Trawkę wykosiłam, ledwie się wyrobiłam i się rozpadało..
11 sierpnia 2014 18:41 | ID: 1137708
budyn jem juz chyba 3 dzien po kolei tak mi sie go chciało
11 sierpnia 2014 19:03 | ID: 1137717
budyn jem juz chyba 3 dzien po kolei tak mi sie go chciało
Ja tak mam z frytkami :P Trzeci dzień dziś jadłam ;)
11 sierpnia 2014 19:04 | ID: 1137719
Ja słodycze podjadam..
11 sierpnia 2014 19:11 | ID: 1137725
Przestało padać. Idziemy z Szymusiem i Tolkiem do babci, pochwalić się zdjęciem wnusi/wnusia. Poprzednio była tylko plamka, teraz już widać malutkiego człowieczka :)
11 sierpnia 2014 19:11 | ID: 1137726
budyn jem juz chyba 3 dzien po kolei tak mi sie go chciało
Ja tak mam z frytkami :P Trzeci dzień dziś jadłam ;)
ale łeb mnie cosik boli
ide polze
11 sierpnia 2014 19:17 | ID: 1137729
Padam. Byłam u teściowej i jakos w nie najlepszym humorze wróciłam...
11 sierpnia 2014 19:59 | ID: 1137733
budyn jem juz chyba 3 dzien po kolei tak mi sie go chciało
Ja tak mam z frytkami :P Trzeci dzień dziś jadłam ;)
Ja to cały tydzień wieczorami wcinam arbuza.
11 sierpnia 2014 20:01 | ID: 1137736
Mała idzie do moich rodziców na noc. I dobrze, chociaż na spokojnie sobie w kącie poryczę i nie będę przelewać swoich smutków i złości na nią...
11 sierpnia 2014 20:31 | ID: 1137745
hello wieczorową porą.
u nas burza. moi panowie oglądają smerfy a ja w łóżku.
11 sierpnia 2014 20:36 | ID: 1137749
Ja się zastanawiam jak mojego młodszego pana do łóżka zagonić. Wcale nie wygląda jakby mu się spać chciało :/
11 sierpnia 2014 20:40 | ID: 1137750
Mała idzie do moich rodziców na noc. I dobrze, chociaż na spokojnie sobie w kącie poryczę i nie będę przelewać swoich smutków i złości na nią...
Czemu masz płakać ? , aż tak żle? Posłuchaj lepiej muzyki i żale miną
11 sierpnia 2014 21:35 | ID: 1137759
Mała idzie do moich rodziców na noc. I dobrze, chociaż na spokojnie sobie w kącie poryczę i nie będę przelewać swoich smutków i złości na nią...
Czemu masz płakać ? , aż tak żle? Posłuchaj lepiej muzyki i żale miną
No właśnie, co tam? Nie płakaj ...szkoda twoich łez.. Choć sama jak pobeczę zawsze mi lżej..
11 sierpnia 2014 23:03 | ID: 1137775
Jestem po wizycie u pani gin. Widok maluszka i bijącego serduszka to najcudowniejszy widok na świecie!!!
fajnie..fajnie...eszcze raz gratuluję Aniu:)
my dzis ogarnialiśmy osiwdlowy plac zabaw.....
...chyba jutro rusze do mamy na 2 dni....
dobranoc kolzeanki
12 sierpnia 2014 05:59 | ID: 1137789
Ojjj słychać, słychać... spałam chyba ze dwie godzinki a nad ranem mąż, syn i ja walczyliśmy z... osami... Do pokoju syna wpadło ich chyba z 7 sztuk, potem i w salonie było ich ze 3 a na koniec w łazience ja sama "ukatrupiłam" dwie... acha i jedną w salonie, jak moi faceci już spali...
Ja niestety już nie mogłam zasnąć więc złożyłam pranie z dwóch suszarek, trochę ogarnęłam, krzyżówki porozwiązywałam a teraz siadłam do lapka...
Jaki będzie ten mój dzień... ciężki chyba...
12 sierpnia 2014 07:05 | ID: 1137801
Ojjj słychać, słychać... spałam chyba ze dwie godzinki a nad ranem mąż, syn i ja walczyliśmy z... osami... Do pokoju syna wpadło ich chyba z 7 sztuk, potem i w salonie było ich ze 3 a na koniec w łazience ja sama "ukatrupiłam" dwie... acha i jedną w salonie, jak moi faceci już spali...
Ja niestety już nie mogłam zasnąć więc złożyłam pranie z dwóch suszarek, trochę ogarnęłam, krzyżówki porozwiązywałam a teraz siadłam do lapka...
Jaki będzie ten mój dzień... ciężki chyba...
Będzie dobrze,ja też w nocy nie mogłam spać i dzisiaj jestem wypluta Mam trochę spraw do załatwienia , a tak mi się nie chce ruszać
12 sierpnia 2014 07:17 | ID: 1137806
Ojjj słychać, słychać... spałam chyba ze dwie godzinki a nad ranem mąż, syn i ja walczyliśmy z... osami... Do pokoju syna wpadło ich chyba z 7 sztuk, potem i w salonie było ich ze 3 a na koniec w łazience ja sama "ukatrupiłam" dwie... acha i jedną w salonie, jak moi faceci już spali...
Ja niestety już nie mogłam zasnąć więc złożyłam pranie z dwóch suszarek, trochę ogarnęłam, krzyżówki porozwiązywałam a teraz siadłam do lapka...
Jaki będzie ten mój dzień... ciężki chyba...
Osy zagnieździły nam się na placu zabaw w przedszkolu , a gniazda zrobiły sobie w ziemii - po raz pierwszy spotkałam się z czymś takim . Ich gniazd jest bardzo dużo , nawet w piasownicy .
12 sierpnia 2014 07:46 | ID: 1137809
Mąż już pojechał do pracy. Ogarnęłam kuchnię. Dzisiaj mam w planie wizytę u lekarza ( boli mnie cala lewa noga), oddać książki do biblioteki , zrobić pikle z ogórków ( muszę dokupić słoików), zrobić obiad na jutro ( bo chciałabym pojechać na działkę). Może wpadnę do OBI zobaczyć wrzosy i złocienie?
A najważniejsze, że mogę to wszystko zrobić w swoim tempie.
12 sierpnia 2014 10:13 | ID: 1137827
Ojjj słychać, słychać... spałam chyba ze dwie godzinki a nad ranem mąż, syn i ja walczyliśmy z... osami... Do pokoju syna wpadło ich chyba z 7 sztuk, potem i w salonie było ich ze 3 a na koniec w łazience ja sama "ukatrupiłam" dwie... acha i jedną w salonie, jak moi faceci już spali...
Ja niestety już nie mogłam zasnąć więc złożyłam pranie z dwóch suszarek, trochę ogarnęłam, krzyżówki porozwiązywałam a teraz siadłam do lapka...
Jaki będzie ten mój dzień... ciężki chyba...
Osy zagnieździły nam się na placu zabaw w przedszkolu , a gniazda zrobiły sobie w ziemii - po raz pierwszy spotkałam się z czymś takim . Ich gniazd jest bardzo dużo , nawet w piasownicy .
I tu prawdopodobnie gdzieś obok okna w pokoju syna muszą mieć jakieś gniazdo. My takie mamy na stryszku w altance bo mąż ostatnio chciał coś z niego wyciągnąć to po otwarciu drzwiczek natrafił na ich kokon i od razu zamknął je by nie rozleciały się po działce... no szok...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.