Jako, że poprzedni wątek otwierał się na poprzedniej stronie, bo trochę juz tam napisałyśmy, zapraszam do nowej części naszego ulubionego wąteczku:)))
10 sierpnia 2014 12:54 | ID: 1137383
Mąż z Szymusiem bawią się kolejką. Nie wiem, który z nich ma większą radochę
Ja sama lubiłam z Ziemusiem bawić się nią...
10 sierpnia 2014 12:56 | ID: 1137385
Uciekam się przebrać , bo wzięłam prysznic i założyłam z powrotem koszule nocną Tak mi się dobrze siedzi
10 sierpnia 2014 12:57 | ID: 1137387
Hej, sprzątnęłam kuchnię bo ją troszkę zapusćiłam od wczoraj. Teraz gotuję pomidorki to akurat przetrę na pomidorówkę to będę miała pomidorówkę ze świeżych pomidorków:) Mała leży i się leni. Mąż pracuje do 14, zjemy obiad a potem siostra pofarbuje mi włosY:)
Jaki kolor będziesz robić?
Już raz malowałam tą farbą to wyszły mi taki rudy blond, ale wtedy schodziłam z brązu. Teraz te powinny już wyjść tak jak na opakowaniu i mam nadzieję ze taki efekt uzyskam. Jak się pofarbuję to wrzucę zdjęcie:)
Chętnie zobacze co wyszło. Tą jeszcze nie próbowałam. Ostatnio z wellatonu używam i jest ok"
10 sierpnia 2014 12:58 | ID: 1137389
Mąż z Szymusiem bawią się kolejką. Nie wiem, który z nich ma większą radochę
Dobre
10 sierpnia 2014 13:04 | ID: 1137392
Hej, sprzątnęłam kuchnię bo ją troszkę zapusćiłam od wczoraj. Teraz gotuję pomidorki to akurat przetrę na pomidorówkę to będę miała pomidorówkę ze świeżych pomidorków:) Mała leży i się leni. Mąż pracuje do 14, zjemy obiad a potem siostra pofarbuje mi włosY:)
Jaki kolor będziesz robić?
Już raz malowałam tą farbą to wyszły mi taki rudy blond, ale wtedy schodziłam z brązu. Teraz te powinny już wyjść tak jak na opakowaniu i mam nadzieję ze taki efekt uzyskam. Jak się pofarbuję to wrzucę zdjęcie:)
Chętnie zobacze co wyszło. Tą jeszcze nie próbowałam. Ostatnio z wellatonu używam i jest ok"
Od dłuższego czasu używam syossa i jestem zadowolona. Można znależć dobrą promocję w rossmanie albo drogerii natura. Po pallete włosy wychodziły mi garściami. Teraz sobie pofarbuję i wkońcu pójdę do fryzjerki bo we wrześniu minie rok jak nie byłam. Zapuszczałam włosy ale już mnie to znudziło;)
10 sierpnia 2014 13:23 | ID: 1137402
Uciekam się przebrać , bo wzięłam prysznic i założyłam z powrotem koszule nocną Tak mi się dobrze siedzi
He he he... a co tam - wolność Tomku w swoim domku...
10 sierpnia 2014 13:24 | ID: 1137403
Hej, sprzątnęłam kuchnię bo ją troszkę zapusćiłam od wczoraj. Teraz gotuję pomidorki to akurat przetrę na pomidorówkę to będę miała pomidorówkę ze świeżych pomidorków:) Mała leży i się leni. Mąż pracuje do 14, zjemy obiad a potem siostra pofarbuje mi włosY:)
Jaki kolor będziesz robić?
Już raz malowałam tą farbą to wyszły mi taki rudy blond, ale wtedy schodziłam z brązu. Teraz te powinny już wyjść tak jak na opakowaniu i mam nadzieję ze taki efekt uzyskam. Jak się pofarbuję to wrzucę zdjęcie:)
Chętnie zobacze co wyszło. Tą jeszcze nie próbowałam. Ostatnio z wellatonu używam i jest ok"
Hi hi hi - ja i bez malowania prawie taki mam... swój naturalny...
10 sierpnia 2014 13:31 | ID: 1137405
Hej, sprzątnęłam kuchnię bo ją troszkę zapusćiłam od wczoraj. Teraz gotuję pomidorki to akurat przetrę na pomidorówkę to będę miała pomidorówkę ze świeżych pomidorków:) Mała leży i się leni. Mąż pracuje do 14, zjemy obiad a potem siostra pofarbuje mi włosY:)
Jaki kolor będziesz robić?
Już raz malowałam tą farbą to wyszły mi taki rudy blond, ale wtedy schodziłam z brązu. Teraz te powinny już wyjść tak jak na opakowaniu i mam nadzieję ze taki efekt uzyskam. Jak się pofarbuję to wrzucę zdjęcie:)
Chętnie zobacze co wyszło. Tą jeszcze nie próbowałam. Ostatnio z wellatonu używam i jest ok"
Hi hi hi - ja i bez malowania prawie taki mam... swój naturalny...
Hehe no ja pewnie będę musiała poczekać na taki efekt bez malowania
10 sierpnia 2014 14:05 | ID: 1137412
Ooo na pewno jeszcze trochę czasu musi upłynąć by mieć efekt naturalnych "pasemek"...
10 sierpnia 2014 14:12 | ID: 1137415
Witam i ja . Nie piszę ostatnio zbyt dużo , bo szczerze mówiąc nie mam najlepszego nastroju . Czekam niecierpliwie juz na koniec lata , bo zbyt często dowiaduję się o śmierci kogoś z dość bliskich znajomych . Wczoraj np. mieliśmy pogrzeb kolegi z klasy . We wtorek zasłabł na łódce , już go nie uratowali / miał 49 lat , młody był jeszcze / . Życie jest kruche - śpieszmy się kochać ludzi ...
zgadzam się z Tobą kochana... spieszmy sie kochać ludzi...tak szybo obdchoza...
...przykro mi:(
10 sierpnia 2014 14:16 | ID: 1137416
Witam i ja . Nie piszę ostatnio zbyt dużo , bo szczerze mówiąc nie mam najlepszego nastroju . Czekam niecierpliwie juz na koniec lata , bo zbyt często dowiaduję się o śmierci kogoś z dość bliskich znajomych . Wczoraj np. mieliśmy pogrzeb kolegi z klasy . We wtorek zasłabł na łódce , już go nie uratowali / miał 49 lat , młody był jeszcze / . Życie jest kruche - śpieszmy się kochać ludzi ...
zgadzam się z Tobą kochana... spieszmy sie kochać ludzi...tak szybo obdchoza...
...przykro mi:(
Jedni się rodzą , inni odchodzą Aga i na tym polega życie . Czasem trudno jest się z tym pogodzić zwłaszcza , gdy dowiadujemy się o kilku takich przykrych przypadkach .
10 sierpnia 2014 14:21 | ID: 1137417
Grżaynko dziękuję za życzenia dla męża:)
czesc koleżanki.....moja feraina śpi...wogóle jakiś senney dziń bo ja też aj wrćółam rano z kosciła to poszłąm sać....
dopijam kawkę...i rozważam co czy jutro iść jeszcze na kontrol z mała ...bo jazcze tak 37 ma:(
10 sierpnia 2014 14:23 | ID: 1137418
Ufff - obiadek zjedzony to dzionek zaliczony...
10 sierpnia 2014 14:26 | ID: 1137419
Ufff - obiadek zjedzony to dzionek zaliczony...
Ja już zapomniałam , że zjadłam obiadek .
10 sierpnia 2014 14:29 | ID: 1137420
Grżaynko dziękuję za życzenia dla męża:)
czesc koleżanki.....moja feraina śpi...wogóle jakiś senney dziń bo ja też aj wrćółam rano z kosciła to poszłąm sać....
dopijam kawkę...i rozważam co czy jutro iść jeszcze na kontrol z mała ...bo jazcze tak 37 ma:(
Nie ma za co...
CZEŚĆ AGUŚ !!! To masz trochę wolnego czasu dla siebie a z Natalką warto do lekarza się przejść, niech on stwierdzi, że już zdrowa jest...
10 sierpnia 2014 14:32 | ID: 1137421
Grżaynko dziękuję za życzenia dla męża:)
czesc koleżanki.....moja feraina śpi...wogóle jakiś senney dziń bo ja też aj wrćółam rano z kosciła to poszłąm sać....
dopijam kawkę...i rozważam co czy jutro iść jeszcze na kontrol z mała ...bo jazcze tak 37 ma:(
Nie ma za co...
CZEŚĆ AGUŚ !!! To masz trochę wolnego czasu dla siebie a z Natalką warto do lekarza się przejść, niech on stwierdzi, że już zdrowa jest...
masz rację Grażynko...tak zrobię...ranoppojade dolakarza...a najwyżej popoludniu ruszymy do mojej mamy....
10 sierpnia 2014 14:33 | ID: 1137422
Witam i ja . Nie piszę ostatnio zbyt dużo , bo szczerze mówiąc nie mam najlepszego nastroju . Czekam niecierpliwie juz na koniec lata , bo zbyt często dowiaduję się o śmierci kogoś z dość bliskich znajomych . Wczoraj np. mieliśmy pogrzeb kolegi z klasy . We wtorek zasłabł na łódce , już go nie uratowali / miał 49 lat , młody był jeszcze / . Życie jest kruche - śpieszmy się kochać ludzi ...
zgadzam się z Tobą kochana... spieszmy sie kochać ludzi...tak szybo obdchoza...
...przykro mi:(
Jedni się rodzą , inni odchodzą Aga i na tym polega życie . Czasem trudno jest się z tym pogodzić zwłaszcza , gdy dowiadujemy się o kilku takich przykrych przypadkach .
To prawda i dlatego trzeba po prostu żyć i po co takie "odzywki" co niektórych osób...
Kochajmy się... Radujmy się... Pomagajmy sobie jeśli jest taka potrzeba, bądźmy tolerancyjni itp. - przecież to samo życie...
10 sierpnia 2014 14:34 | ID: 1137424
Ufff - obiadek zjedzony to dzionek zaliczony...
Ja już zapomniałam , że zjadłam obiadek .
U nas zawsze ciut później jest...
10 sierpnia 2014 14:41 | ID: 1137427
Witam i ja . Nie piszę ostatnio zbyt dużo , bo szczerze mówiąc nie mam najlepszego nastroju . Czekam niecierpliwie juz na koniec lata , bo zbyt często dowiaduję się o śmierci kogoś z dość bliskich znajomych . Wczoraj np. mieliśmy pogrzeb kolegi z klasy . We wtorek zasłabł na łódce , już go nie uratowali / miał 49 lat , młody był jeszcze / . Życie jest kruche - śpieszmy się kochać ludzi ...
zgadzam się z Tobą kochana... spieszmy sie kochać ludzi...tak szybo obdchoza...
...przykro mi:(
Jedni się rodzą , inni odchodzą Aga i na tym polega życie . Czasem trudno jest się z tym pogodzić zwłaszcza , gdy dowiadujemy się o kilku takich przykrych przypadkach .
To prawda i dlatego trzeba po prostu żyć i po co takie "odzywki" co niektórych osób...
Kochajmy się... Radujmy się... Pomagajmy sobie jeśli jest taka potrzeba, bądźmy tolerancyjni itp. - przecież to samo życie...
Niektórzy żyć nie mogą , jak komuś nie " dokopią " i przy byle okazji znajdą ku temu powód . Jedna z takich osób właśnie usunęła konto , może będzie rochę spokoju ?
10 sierpnia 2014 14:49 | ID: 1137429
Mniejmy nadzieję, że spokój powróci na nasze fajne - mimo wszystko - Forum...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.