11 częśc ulubionego wątku do codziennych pogaduszek serdecznie wszystkich zaprasza!
Na kanapę zapraszamy
kawkę pyszną tu podamy
ciasta trochę dorzucimy
i humory poprawimy!
13 maja 2014 08:12 | ID: 1112278
Biedna Ty :(:(
Ja zasnęłam zaraz na początku serialu - Barwy szczęscia. Dominik byl wtedy pobiegac, jak wrócil, to ja już spałam.
O tak - już nie wyrabiam i chyba będę musiała chociaz chwilkę się kimnąć...
13 maja 2014 08:20 | ID: 1112280
Biedna Ty :(:(
Ja zasnęłam zaraz na początku serialu - Barwy szczęscia. Dominik byl wtedy pobiegac, jak wrócil, to ja już spałam.
O tak - już nie wyrabiam i chyba będę musiała chociaz chwilkę się kimnąć...
No to do łózka !
13 maja 2014 08:27 | ID: 1112285
Spać nie mogę więc zaglądam na Familkę, mąż rano wyjeżdża w 3-dniową delegację pod Łódź...
I oka nie zmrużyłam, męża na 3 dni pożegnałam 40 minut temu... smutno mi...
No, trzymaj się... Też nie lubię jak mi ktokolwiek z domku sie rusza
Ojjj ja nie lubię bardzo, jak mój mężuś wyjeżdża... Przez te lata mało pozostawaliśmy bez siebie...
Ja cię doskonale rozumiem, mój tez kiedyś częto wyjeżdzał a ja z dziećmi zostawałam sam, ale na szczęście skończyły się te czasy. Ma bliżej do pracy.
13 maja 2014 08:32 | ID: 1112287
Ojjj ja nie lubię bardzo, jak mój mężuś wyjeżdża... Przez te lata mało pozostawaliśmy bez siebie...
Ja cię doskonale rozumiem, mój tez kiedyś częto wyjeżdzał a ja z dziećmi zostawałam sam, ale na szczęście skończyły się te czasy. Ma bliżej do pracy.
to zaś u mnie rozpoczęło się wypływanie Dominika. W poniedziałek zaś na 5 dni wypływa. Więc w następnym tygodniu się nie zobaczymy w ogóle. Zaczyna rejs w poniedziałek a wraca w piatek, a ja w Czwartek jade już do rodziców, bo w weekend mam uczelnie.
13 maja 2014 08:33 | ID: 1112288
Towarzystwo odstawion. Cały autokar na nas czekał bo się okazało że mają być za piętnaście siudma a nie piętnascie po, jak mój młodzieniec wysłuchał dobrze że mama zapobiegliwa i pogoniła wcześniej..
Bał się wsiąść że wszyscy wściekli się na niego rzucą
13 maja 2014 09:22 | ID: 1112300
Czekam na rodziców, mają zajrzeć na kawkę:) Mnie coś żołądek boli:(
13 maja 2014 09:32 | ID: 1112306
Ojjj ja nie lubię bardzo, jak mój mężuś wyjeżdża... Przez te lata mało pozostawaliśmy bez siebie...
Ja cię doskonale rozumiem, mój tez kiedyś częto wyjeżdzał a ja z dziećmi zostawałam sam, ale na szczęście skończyły się te czasy. Ma bliżej do pracy.
to zaś u mnie rozpoczęło się wypływanie Dominika. W poniedziałek zaś na 5 dni wypływa. Więc w następnym tygodniu się nie zobaczymy w ogóle. Zaczyna rejs w poniedziałek a wraca w piatek, a ja w Czwartek jade już do rodziców, bo w weekend mam uczelnie.
Nie boisz sie jak tak mąż ci wypływa,pewnie juz sie przyzwyczaiłas.... co?
13 maja 2014 09:35 | ID: 1112307
Co za pogoda okropna,chyba sie juz nie doczekam za wygrzewaniem sie na słońcu nawet mała chce isc na plac zabaw troche sie pobujac ale gdzie my ruszymy jak tu ciagle leje.A ja ledwie wstałam a bym poszła dalej spac,taka jestem dzis senna.
13 maja 2014 09:40 | ID: 1112310
Co za pogoda okropna,chyba sie juz nie doczekam za wygrzewaniem sie na słońcu nawet mała chce isc na plac zabaw troche sie pobujac ale gdzie my ruszymy jak tu ciagle leje.A ja ledwie wstałam a bym poszła dalej spac,taka jestem dzis senna.
U nas też paskudnie;( Ech..Zmykam, bo czas za robotę się wziąć i na gości czekać;)
13 maja 2014 10:10 | ID: 1112317
Pije kawke i jem czekoladę truskawkową.
Zaraz będę się brała za pisanie zaległych prac :)
13 maja 2014 10:52 | ID: 1112335
Hej,
własnie zjadłam śniadanie i też biorę się za robotę. Łóżka pościelić, obiad zrobić, pranie wstawić i moze wkońcu pochowam ozdoby wielkanocne:D hihi
13 maja 2014 10:53 | ID: 1112338
Hej,
własnie zjadłam śniadanie i też biorę się za robotę. Łóżka pościelić, obiad zrobić, pranie wstawić i moze wkońcu pochowam ozdoby wielkanocne:D hihi
Hej Mariolka:) Ja obiad już ugotowała, niedługo po młodego się zbieram i zabieram jeszcze jedną dziewczynkę ze szkoły do siebie, bo Jej mama do lekarza pojechała, i nie zdąży wrócić;)
13 maja 2014 10:58 | ID: 1112343
Hej,
własnie zjadłam śniadanie i też biorę się za robotę. Łóżka pościelić, obiad zrobić, pranie wstawić i moze wkońcu pochowam ozdoby wielkanocne:D hihi
Hej Mariolka:) Ja obiad już ugotowała, niedługo po młodego się zbieram i zabieram jeszcze jedną dziewczynkę ze szkoły do siebie, bo Jej mama do lekarza pojechała, i nie zdąży wrócić;)
Czyli młody ma towarzystwo dzisiaj:) Ja znowu sama w domu, pospałam do 10 i jakoś tak dobrze mi było, ale czas już wstac było bo robota się sama nie zrobi niestety
13 maja 2014 11:02 | ID: 1112346
Hej,
własnie zjadłam śniadanie i też biorę się za robotę. Łóżka pościelić, obiad zrobić, pranie wstawić i moze wkońcu pochowam ozdoby wielkanocne:D hihi
Hej Mariolka:) Ja obiad już ugotowała, niedługo po młodego się zbieram i zabieram jeszcze jedną dziewczynkę ze szkoły do siebie, bo Jej mama do lekarza pojechała, i nie zdąży wrócić;)
Czyli młody ma towarzystwo dzisiaj:) Ja znowu sama w domu, pospałam do 10 i jakoś tak dobrze mi było, ale czas już wstac było bo robota się sama nie zrobi niestety
Ja dziś od szóstej na nogach;)
13 maja 2014 11:10 | ID: 1112349
Hej,
własnie zjadłam śniadanie i też biorę się za robotę. Łóżka pościelić, obiad zrobić, pranie wstawić i moze wkońcu pochowam ozdoby wielkanocne:D hihi
Hej Mariolka:) Ja obiad już ugotowała, niedługo po młodego się zbieram i zabieram jeszcze jedną dziewczynkę ze szkoły do siebie, bo Jej mama do lekarza pojechała, i nie zdąży wrócić;)
Czyli młody ma towarzystwo dzisiaj:) Ja znowu sama w domu, pospałam do 10 i jakoś tak dobrze mi było, ale czas już wstac było bo robota się sama nie zrobi niestety
Ja dziś od szóstej na nogach;)
po 6 to ja wstałam dziecko wyprawić do żłobka:P
13 maja 2014 11:15 | ID: 1112351
Hej,
własnie zjadłam śniadanie i też biorę się za robotę. Łóżka pościelić, obiad zrobić, pranie wstawić i moze wkońcu pochowam ozdoby wielkanocne:D hihi
Hej Mariolka:) Ja obiad już ugotowała, niedługo po młodego się zbieram i zabieram jeszcze jedną dziewczynkę ze szkoły do siebie, bo Jej mama do lekarza pojechała, i nie zdąży wrócić;)
Czyli młody ma towarzystwo dzisiaj:) Ja znowu sama w domu, pospałam do 10 i jakoś tak dobrze mi było, ale czas już wstac było bo robota się sama nie zrobi niestety
Ja dziś od szóstej na nogach;)
po 6 to ja wstałam dziecko wyprawić do żłobka:P
Ja się juz potem nie kładę, obiad, sprzątanie i tak w kółko....No i zaraz zmykam po młodego:)
13 maja 2014 11:18 | ID: 1112354
Hej,
własnie zjadłam śniadanie i też biorę się za robotę. Łóżka pościelić, obiad zrobić, pranie wstawić i moze wkońcu pochowam ozdoby wielkanocne:D hihi
Hej Mariolka:) Ja obiad już ugotowała, niedługo po młodego się zbieram i zabieram jeszcze jedną dziewczynkę ze szkoły do siebie, bo Jej mama do lekarza pojechała, i nie zdąży wrócić;)
Czyli młody ma towarzystwo dzisiaj:) Ja znowu sama w domu, pospałam do 10 i jakoś tak dobrze mi było, ale czas już wstac było bo robota się sama nie zrobi niestety
Ja dziś od szóstej na nogach;)
po 6 to ja wstałam dziecko wyprawić do żłobka:P
Ja się juz potem nie kładę, obiad, sprzątanie i tak w kółko....No i zaraz zmykam po młodego:)
Żancia, jakbym się nie położyła to bym chodziła jak zombi:P Uwielbiam spać i wykorzystuję każdy moment kiedy mogę robić to w spokoju. Zazwyczaj w weekendy jest tak,że jak mała wstaje o różnych porach to tylko jedno z nas do niej wstaje (chyba ze Maciek w pracy to jestem zmuszona) a drugie śpi, a na następny dzień się zamieniamy:)
13 maja 2014 12:08 | ID: 1112367
Idę zrobić sobie drugą kawkę :) Słoneczko ładnie świeci - tak miło jest jakoś :)
13 maja 2014 13:01 | ID: 1112388
Ja wstawiłam ziemniaczki:) Młodych ze szkoły odebrałam, ale córka kolezanki juz jest w domku:) Niedługo po Matiego wyskoczę:)
13 maja 2014 13:02 | ID: 1112389
Idę zrobić sobie drugą kawkę :) Słoneczko ładnie świeci - tak miło jest jakoś :)
O patrz a u nas dzisiaj deszczowo... i mi też już miło bo mężuś jest na miejscu swojej dzisiejszej podróży...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.