Masia (2016-09-23 14:27:48)
Do posiadania własnego domu przede wszystkim potrzebny jesr facet. I nie chodzi o zarabianie :). Kobieta sama domu nie ogarnie, nie naprawi, nie ogarnie pieca, podjazdu zaśnieżonego i innych takich. Dom to super sprawa, jak ma go kto obsługiwać ;)
Masiu ! Czy Ty myślisz w tym miejscu o mężu czy (nie daj Bug kochanku - bo to forum ciut katolickie) czy o szarym robolu co to po 8 godzinach pracy zajmie się w lecie ogrodem a w zimie śniegiem i paleniem w piecach . Taki co w lecie (od wiosny do jesieni) rano skoro świt podleje wszystko w ogrodzie , wyprowadzi psa a w chwilach luzu usunie domowe usterki i widzimisie domowej projektantki ,a w pozostałe miesiące ogarnie z rana opadłe liście czy usunie śnieg co napadał nocą .....
Do posiadania własnego domu potrzeba przede wszystkim serca. A jak się czegoś nie umie - no cóż ! trzeba bulić i brać fachowca (czasami złodzieja , czasami partacza ...niestety)
Dlaczego to napisałem ? Bo fachowcą trzeba patrzeć na ręce . Nie wiem czy tylko ja mam takie szczęście
: 1. Kiedy robili u mnie dach to zakładali te duże okna dachowe tylko że nie założyli opierzeń do nich i jak zaczęło lać to woda przelała się przez sufit ...i co z takimi fachowcami zrobić .
2. Wezwałem elektryka bo w rozetce pod sufitem utopiił się przewód i w jednym z pokoi nie było światła . Polecony mi elektryk przybył oczywiście - ale z bratem . Wlazł na moją drabinę (bo swojej nie miał) i zaczyna pogawędkę i tak On siedzi na drabinie i nic nie robi tylko pie....rniczy o dawnych czasach , a ja jak ten pa....ant czekam kiedy się wreszcie za to światło weżmie przeceż to jeden kabelek wetknąć w dziurkę i przykręcić robota na max 20 minut. Wreszcie pogoniłem go do roboty na co fachura obraziłsię strasznie i po przykręceniu śrubki zapowiedział kategorycznie że więcej do mnie nie przyjedzie . Na zakończenie wystawił rachunek na 120 zł x 2 bo ich jest dwóch .
3. Trochę mnie nie bylo więc w zimie chwyciło mi wodę w łazience i w murze i narobiło kłopotów więc znów "fachowcy" .Chałupa duża a ja nie bedę za każdym latał i patrzał mu na ręce . Najpierw mnie okradli zabierając bardzo drogi sprzęt a na koniec okazało się że nie można korzystać z sedsu bo...skutecznie zacementowali całą rurę na kilka metrów . U mnie kopać nie mogę bo zaraz jest droga a jej zamknięcie to ...
Tak więc mówiąc krótko mieć dom to kłopot , ale i zaleta też . Nie płacę czynszu ( tylko raz w roku w lutym Podatek od nieruchomości) no i za wywóz odpadów . Mam duuuży ogród od tyłu budynku - cisza i spokój , chcę to rozpalam grila , chcę to robię balangę . Nikt nie zwraca mi uwagi że trzasnę drzwiami czy że mu śmierdzi coś co się akurat nieszczęśliwie przypaliło .
Dobrze jest być na swoim ...