Jak często pierzecie firanki? Ja robię to raz na tydzień, czasem raz na dwa tygodnie. I mimo, że używam vanischa, to z czasem firanki szarzeją. Co zrobić, żeby tak się nie działo?
17 czerwca 2013 13:11 | ID: 975283
Jak często pierzecie firanki? Ja robię to raz na tydzień, czasem raz na dwa tygodnie. I mimo, że używam vanischa, to z czasem firanki szarzeją. Co zrobić, żeby tak się nie działo?
Może za często je pierzesz...
Ja mam firanki po naście lat i są białe a piorę kiedy uważam za stosowne...
17 czerwca 2013 13:14 | ID: 975284
2-3 razy w roku, najbardziej nie lubię ich prasowania. Okna myję trochę częściej.
Tak samo,tyle że ja nie prasuję wieszam wilgotne :).
... i ja tak robię
17 czerwca 2013 13:28 | ID: 975291
ja nie posiadam firanek od lat :) mam tylko zaluzje i uwazam ze dzieki temu pomieszczenie wydaje sie wieksze
17 czerwca 2013 21:23 | ID: 975409
2-3 razy w roku, najbardziej nie lubię ich prasowania. Okna myję trochę częściej.
Tak samo,tyle że ja nie prasuję wieszam wilgotne :).
... i ja tak robię
O! A jak pierzecie? W pralce? Bo ja tak i jak wyciągam to są jeszcze mokre, więc jakbym powiesiła od razu to musiałabym podstawić miski, bo się z nich leje. A jak powieszę do wyschnięcia to też nierówno schną, część jest sucha jak pieprz zatem i pognieciona, a część mokra. No i tak suszę, a później prasuję. Czego nie cierpię... Może robię coś źle? Firanki piorę w programie do prania firanek, a są z materiału - organzy.
17 czerwca 2013 21:33 | ID: 975413
Z organzy niestety trzeba prasować by ładnie wyglądały...
17 czerwca 2013 21:35 | ID: 975415
a już myślałam, że jest dla mnie jakieś pocieszenie... ech... chyba, że upatrzę sobie jakieś inne, mniej pracochłonne ;)
17 czerwca 2013 21:46 | ID: 975421
a już myślałam, że jest dla mnie jakieś pocieszenie... ech... chyba, że upatrzę sobie jakieś inne, mniej pracochłonne ;)
Najlepiej:) Mniej czasu z żelazkiem:)
17 czerwca 2013 21:53 | ID: 975425
a już myślałam, że jest dla mnie jakieś pocieszenie... ech... chyba, że upatrzę sobie jakieś inne, mniej pracochłonne ;)
Ja te takie zwykłe to nie prasuje tylko wieszam odwirowane na okno i tam schna ładnie układając się ale mam na nich z organzy lambrekiny to je prasuję...
11 czerwca 2014 21:04 | ID: 1120526
Ostatnio co dwa tygodnie, muchy popstrzą i trzeba prać...
11 czerwca 2014 22:32 | ID: 1120542
Ostatnio co dwa tygodnie, muchy popstrzą i trzeba prać...
..e to ja tak często nie piorę.Moje firanki jeszcze od świąt nie były prane. Jedynie w kuchni to są zmieniane co 2-3 tygodnie.
12 czerwca 2014 07:35 | ID: 1120557
Moje też już się dopominają, muszę sie zabrać za nie któregoś dnia
12 czerwca 2014 09:45 | ID: 1120592
2-3 razy w roku
8 kwietnia 2015 13:28 | ID: 1211242
Niby przed świętami prałam firany i okna myłam...Ale w kuchni jakbym okno umyła i firankę wyprała to źle by nie było...
8 kwietnia 2015 14:21 | ID: 1211256
Kilka razy do roku...
8 kwietnia 2015 14:22 | ID: 1211259
Co miesiąć.. coś około tego.. jak się chce by była bielusieńkie..
9 maja 2015 15:45 | ID: 1219457
Z organzy niestety trzeba prasować by ładnie wyglądały...
A w czym pierzecie takie firanki? Normalnie w proszku czy w płynie i recznie? Bez usztywniaczy?
9 maja 2015 19:02 | ID: 1219464
Szarzeją od dymu pewnie,ja piore 3-4 razy w roku,i są bielusie
9 maja 2015 19:24 | ID: 1219470
Piorę jak mi przyjdzie ochota. czyli przynajmniej 4razy w roku + przed świetami. Lubie zapach świeżo pranych firan. A w kuchni piorę zazdroski przynajmniej raz w miesiącu.
9 maja 2015 20:09 | ID: 1219479
Ja akurat dzisiaj wyprałam. Wiosną i latem robię to częściej. Mimo, że u nas nikt nie pali to zawsze jestem w szoku jakie są zakurzone i pełne pyłu z drzew i koszonej trawy.
10 maja 2015 09:50 | ID: 1219637
To zależy. W kuchni pierzemy częściej, ale w pokojach 3 razy w roku... zresztą prasowanie firanki, która ma 2,5 metra wysokości i ponad 6 metrów długości to istny koszmar!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.