Tworzymy społeczność rodziców
21 czerwca 2016 18:51 | ID: 1323776
Do wspólnego gotowania zapraszamy już małe dziecko by poznawało smaki, próbowało i wąchało jak najwięcej..
Może na początek prostsze potrawy a od jakiego wieku pozwolilibyście na samodzielne gotowanie? A może wasze dzieciaki mają już za sobą pierwsze popisy kulinarne? Pochwalcie się! Czy zachęcaliście czy dziecko samo się rwało do kuchni, być może ma smykałkę ku temu?
21 czerwca 2016 18:57 | ID: 1323781
U mnie chłopcy robią rózności w kuchni. Mati w sobotę zrobił nam wszystkim pyszne żeberka w miodzie;) Patryk w piatek usmażył naleśniki i również robi prostsze potrawy:) U mnie Mati bardzo lubi gotowanie;) No i wybrał sobie ten kierunek po gimnazjum:) Patryk również lubi pichcić. Nie zabraniam chłopakom gotowania, jednak zawsze ostrzegam, że mają być ostrożni, bo można się poparzyć. U mnie chłopaki już sporo czasu przygotowują rózne potrawy:)
21 czerwca 2016 19:04 | ID: 1323796
U mnie chłopcy robią rózności w kuchni. Mati w sobotę zrobił nam wszystkim pyszne żeberka w miodzie;) Patryk w piatek usmażył naleśniki i również robi prostsze potrawy:) U mnie Mati bardzo lubi gotowanie;) No i wybrał sobie ten kierunek po gimnazjum:) Patryk również lubi pichcić. Nie zabraniam chłopakom gotowania, jednak zawsze ostrzegam, że mają być ostrożni, bo można się poparzyć. U mnie chłopaki już sporo czasu przygotowują rózne potrawy:)
No to masz już dobrze 
Mój na początku zaczynał od nastawienia wody na herbatę.. dziś już sobie jajko sadzone zrobił
21 czerwca 2016 20:22 | ID: 1323813
Ziemowit już nie raz pomagał w kuchni...
- tu z tatusiem robi ciasto na pizzę a na kolejnym zdjęciu włącza robot...
a tu dekoruje muffinki... nasz mały kuchcik...
21 czerwca 2016 21:21 | ID: 1323824
U mnie chłopcy robią rózności w kuchni. Mati w sobotę zrobił nam wszystkim pyszne żeberka w miodzie;) Patryk w piatek usmażył naleśniki i również robi prostsze potrawy:) U mnie Mati bardzo lubi gotowanie;) No i wybrał sobie ten kierunek po gimnazjum:) Patryk również lubi pichcić. Nie zabraniam chłopakom gotowania, jednak zawsze ostrzegam, że mają być ostrożni, bo można się poparzyć. U mnie chłopaki już sporo czasu przygotowują rózne potrawy:)
No to masz już dobrze
Mój na początku zaczynał od nastawienia wody na herbatę.. dziś już sobie jajko sadzone zrobił
Pewnie, nawet na obiad po cięzkiej pracy mogę liczyć:) Ale i Twój dzielny chłopak!!!
21 czerwca 2016 21:21 | ID: 1323825
Ziemowit już nie raz pomagał w kuchni...
- tu z tatusiem robi ciasto na pizzę a na kolejnym zdjęciu włącza robot...
a tu dekoruje muffinki... nasz mały kuchcik...
I bardzo fajnie, czego się nauczy teraz, to potem nie bedzie się musiał uczyć! Brawo!!!
21 czerwca 2016 23:51 | ID: 1323842
u mnie Maksio robił pierniczki! wycinał foremkami różne kształty, ponadto robił babeczki i zawsze działa z ciastem surowym: czy to na pierogi, ciasto kruche etc.
22 czerwca 2016 07:14 | ID: 1323863
U mnie chłopcy robią rózności w kuchni. Mati w sobotę zrobił nam wszystkim pyszne żeberka w miodzie;) Patryk w piatek usmażył naleśniki i również robi prostsze potrawy:) U mnie Mati bardzo lubi gotowanie;) No i wybrał sobie ten kierunek po gimnazjum:) Patryk również lubi pichcić. Nie zabraniam chłopakom gotowania, jednak zawsze ostrzegam, że mają być ostrożni, bo można się poparzyć. U mnie chłopaki już sporo czasu przygotowują rózne potrawy:)
No to masz już dobrze
Mój na początku zaczynał od nastawienia wody na herbatę.. dziś już sobie jajko sadzone zrobił
Pewnie, nawet na obiad po cięzkiej pracy mogę liczyć:) Ale i Twój dzielny chłopak!!!
Jeszcze troche mały ale widze że ochotę ma to niech działa 
22 czerwca 2016 07:26 | ID: 1323870
Ziemowit już nie raz pomagał w kuchni...
- tu z tatusiem robi ciasto na pizzę a na kolejnym zdjęciu włącza robot...
a tu dekoruje muffinki... nasz mały kuchcik...
ale super !
22 czerwca 2016 07:27 | ID: 1323871
u mnie Gabryś zawsze mi pomaga w kuchni ;)
22 czerwca 2016 21:25 | ID: 1324222
u mnie Gabryś zawsze mi pomaga w kuchni ;)
mi synek też bardzo pomaga w kuchnii!
22 czerwca 2016 22:51 | ID: 1324257
u mnie Maksio robił pierniczki! wycinał foremkami różne kształty, ponadto robił babeczki i zawsze działa z ciastem surowym: czy to na pierogi, ciasto kruche etc.
Jak raz robiłam pierogi jak mi się zbiegły dzieci.. i sąsiadowe też a każde chciało zrobić chociaż po jednym.. dopachć się już nie mogłam.. tak się dzieciom spodobało no a potem jadły
23 czerwca 2016 07:46 | ID: 1324318
u mnie Gabryś zawsze mi pomaga w kuchni ;)
mi synek też bardzo pomaga w kuchnii!
i bardzi dobrze ;)
23 czerwca 2016 09:04 | ID: 1324386
u mnie Gabryś zawsze mi pomaga w kuchni ;)
mi synek też bardzo pomaga w kuchnii!
i bardzi dobrze ;)
Taaa małe to się pachają że wygonić nie można a jak podrosną to nie zagonisz..
23 czerwca 2016 09:48 | ID: 1324438
u mnie Gabryś zawsze mi pomaga w kuchni ;)
mi synek też bardzo pomaga w kuchnii!
i bardzi dobrze ;)
Taaa małe to się pachają że wygonić nie można a jak podrosną to nie zagonisz..
bywa i tak
23 czerwca 2016 14:40 | ID: 1324523
Warto dziecko wprowadzać do kuchni już od najwcześniejszych lat, żeby umiało sobie np. zrobić kanapkę i było zaradne. Inny jest tez wtedy stosunek do jedzenia. Nasypanie płatków i dodanie mleka również nie powinno maluchom sprawiać trudności.
Pozostając w temacie co myślicie o programach kulinarnych dla dzieci w TV?
23 czerwca 2016 15:44 | ID: 1324549
u mnie Gabryś zawsze mi pomaga w kuchni ;)
mi synek też bardzo pomaga w kuchnii!
i bardzi dobrze ;)
Taaa małe to się pachają że wygonić nie można a jak podrosną to nie zagonisz..
Oj to całkowita prawda. Moje wnuczki jak byly małe to zawsze mi "pomagały", obecnie to nie zagonisz do pomocy, nawet herbatę cięzko zrobić.
Córki zawsze pomagają mi w kuchnie, mają ukończone technikim gastronomiczne ale zadna nie pracuje w tym zawodzie.
23 czerwca 2016 16:26 | ID: 1324573
u mnie Gabryś zawsze mi pomaga w kuchni ;)
mi synek też bardzo pomaga w kuchnii!
i bardzi dobrze ;)
Taaa małe to się pachają że wygonić nie można a jak podrosną to nie zagonisz..
Oj to całkowita prawda. Moje wnuczki jak byly małe to zawsze mi "pomagały", obecnie to nie zagonisz do pomocy, nawet herbatę cięzko zrobić.
Córki zawsze pomagają mi w kuchnie, mają ukończone technikim gastronomiczne ale zadna nie pracuje w tym zawodzie.
w sumie sama tak mialam :)
23 czerwca 2016 16:37 | ID: 1324581
Pierwszą rzeczą, w której mi dziecko pomagało były mazurki a potem pierniczki świąteczne
23 czerwca 2016 19:06 | ID: 1324609
Warto dziecko wprowadzać do kuchni już od najwcześniejszych lat, żeby umiało sobie np. zrobić kanapkę i było zaradne. Inny jest tez wtedy stosunek do jedzenia. Nasypanie płatków i dodanie mleka również nie powinno maluchom sprawiać trudności.
Pozostając w temacie co myślicie o programach kulinarnych dla dzieci w TV?
Mogą być bardzo ciekawe. Może czasem tak wiele nie usłyszą od rodzica jak z TV. A jak zobaczą ile to rówieśnicy potrafią może zachęcą się do takiego działania. Chociaż nie podoba mi się rywalizacja takich dzieciaków, szkoda mi ich bo bardzo przezywają swoje niepowodzenia,
23 czerwca 2016 21:33 | ID: 1324663
Pierwszą rzeczą, w której mi dziecko pomagało były mazurki a potem pierniczki świąteczne
od czegos sie zaczyna :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
