Nasze działeczki i ogródki 2014...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wiosna coraz bliżej to czas na prace na naszych działeczkach i w ogródkach...
Czy już poczyniliście jakieś porządki na nich...
U nas wcześniej mąż drzewka owocowe pomalował a teraz korzystając z ładnej pogody poszedł je przyciąć...
A więc sezon działkowy 2014 uważam za OTWARTY !!!
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Tak ponury dzień rozweseliłam kolorowymi astrami.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Astry są piekne i takie kolorowe.. Na drugi roki i ja miejsce na nie znajdę
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Tak ponury dzień rozweseliłam kolorowymi astrami.
śliczne, uwielbiam kwiaty:)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Chyba i ja pomalutku zacznę robic jesień na działce bo mnie zima zastanie.. Ale u mnie jeszte wszystko kwitnie, kwiaty które powinnam na zime wykopać..
U nas tylko mieczyki wykopuje się na zimę... Ja odwrotnie, mam do posadzenia kilka gatunków kwiatów cebulkowych...
Cebulowe już wysadziłam bo puszczać pędy zaczęły.. A wykopać muszę mieczyki i georginie..
Ja jeszcze mam je do posadzenia...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Wypadało by się zabrać pomalutku..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wypadało by się zabrać pomalutku..
Trzeba, trzeba...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mąż był na działeczce, zerwał ostatnie jabłka, zgrabił liście i jeszcze trawę skosił... na pewno już ostatni raz w tym roku...
Przyniósł marchew, pory, pomidory i paprykę,,, zielonych pomidorów jeszcze dużo zostało i trochę papryki...
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
dziewczyny ostatnio pisąłyśmy o dziwnych biedronkach. Własnie czytałam artykuł, że to zajatyckie biedronki
Biedronki, które masowo nawiedzają polskie mieszkania przybyły do nas z Azji Środkowej i Wschodniej. Owady zjadają rodzimą biedronkę, a ich wydzielina może być niebezpieczna dla dzieci i alergików. Jak podaje serwis nowiny.pl, owady te są bardzo agresywne oraz wszystkożerne. Biedronki zjadają inne owady, w tym larwy naszych rodzimych biedronek. Niestety nie mają w Polsce naturalnego wroga, drapieżników, które by je zjadły. Owady te mają bowiem tak silne substancje odstraszające, że ptaki nie decydują się na zjadanie
Należy więc zachować ostrożność i nie dotykać tych biedronek gołą ręką, a następnie oczu i warg – tłumaczy w wywiadzie dla serwisu nowiny.pl prof. dr hab. Stanisław Ignatowicz z Katedry Entomologii Stosowanej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Słyszałam o tych biedronkach... póki co u nas ich nie ma...
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Słyszałam o tych biedronkach... póki co u nas ich nie ma...
u mnie jest ich sporo. najwięcej jest na ścianie, gdzie słońce dochodzi, wygrzewają się
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Słyszałam o tych biedronkach... póki co u nas ich nie ma...
u mnie jest ich sporo. najwięcej jest na ścianie, gdzie słońce dochodzi, wygrzewają się
Ooo - ja w ogóle nawet latem mało biedronek widzę...
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Słyszałam o tych biedronkach... póki co u nas ich nie ma...
u mnie jest ich sporo. najwięcej jest na ścianie, gdzie słońce dochodzi, wygrzewają się
Ooo - ja w ogóle nawet latem mało biedronek widzę...
u mnie w lecie dużo biedronek, tych rodzimych i tych zmuowanych z Azji
- Zarejestrowany: 28.04.2014, 11:39
- Posty: 79
Słyszałam o tych biedronkach... póki co u nas ich nie ma...
u mnie jest ich sporo. najwięcej jest na ścianie, gdzie słońce dochodzi, wygrzewają się
Ooo - ja w ogóle nawet latem mało biedronek widzę...
u mnie w lecie dużo biedronek, tych rodzimych i tych zmuowanych z Azji
Jakich zmutowanych biedronek? To jest po prostu gatunek z Azji, nic z mutacją nie mają wspólnego. U nas wybiliśmy już kilkadziesiąt sztuk, upierdliwe skubańce.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Słyszałam o tych biedronkach... póki co u nas ich nie ma...
u mnie jest ich sporo. najwięcej jest na ścianie, gdzie słońce dochodzi, wygrzewają się
Ooo - ja w ogóle nawet latem mało biedronek widzę...
u mnie w lecie dużo biedronek, tych rodzimych i tych zmuowanych z Azji
Jakich zmutowanych biedronek? To jest po prostu gatunek z Azji, nic z mutacją nie mają wspólnego. U nas wybiliśmy już kilkadziesiąt sztuk, upierdliwe skubańce.
Upierdliwe, ae z tego co czytam to też niebezpieczne...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
U mnie jest ich tyle że w końcu zastanawiałam się jak wygląda ,,nasza' biedrona..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Lilie wykopałam, zostały mi jeszcze georginie.. ale jeszcze w najlepsze kwitna więc musze z nimi poczekać
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U mnie jest ich tyle że w końcu zastanawiałam się jak wygląda ,,nasza' biedrona..
Ooo - a ja w tym roku może ze dwie widziałam...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas już działeczka cała skopana i do zimy przygotowana...
U mnie jest ich tyle że w końcu zastanawiałam się jak wygląda ,,nasza' biedrona..
Mnie też zdziwiła duża ilość "trochę innych" biedronek w tym roku. U nas są te czerwone z nieregularnie okrągłymi kropkami oraz te żółte.
Mąż miał rację, że zalewa nas chińszczyzna
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880