gotuję zupę Grochową , pierwszy raz sama mąż mnie tak ładnie prosił :-) ugotowalam groch, podsmażyłam kiełbaskę z cebulką i wędzonym boczkiem dałam rownież ziemniaki i marchewkę pytanie brzmi co dalej, żeby zupa nie była taka wodnista? jakaś zasmażka? coś na zagęszczenie by sie przydało... prosze o pomoc doświadczone kucharki, mąż mówił o takiej wojskowej a one sa takie geste fajne moja taka nie wyszła:(:(