Umożliwienie podatnikowi wglądu do treści faktury VAT za użytkowanie internetu w formie ścieżki dostępu do serwera operatora przy użyciu unikatowego hasła nie daje prawa do ulgi internetowej.
Nawet gdy można z serwera pobrać i wydrukować wygenerowany dokument, nie jest to równoznaczne ze spełnieniem warunków uprawniających do odliczenia. Nie można też uznać tych faktur jako wystawionych, przesłanych i przechowywanych w formie elektronicznej.
Posiadając tylko taki dostęp do faktur za internet, podatnik nie będzie miał prawa do skorzystania z ulgi internetowej w PIT. Aby z ulgi skorzystać, trzeba udokumentować poniesione wydatki fakturami elektronicznymi - a nie dostępem elektronicznym do faktur - lub fakturami papierowymi.
Takiego wyjaśnienia udzieliło Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską (nr 11597). Pojawia się pytanie, czy wydrukowane faktury ze strony internetowej operatora będą fakturami papierowymi? Zdaniem ekspertów nie będą. W związku z tym podatnicy, którzy ulgę w zeznaniu chcą uwzględnić, powinni zadbać o wystawienie faktury tradycyjnej.
Jedyną właściwą formą faktury elektronicznej jest jej postać elektroniczna. Według Małgorzaty Gorzkowskiej, prawnika w Auxilium, faktura otrzymana drogą elektroniczną i przechowywana zgodnie z przepisami rozporządzenia w sprawie faktur elektronicznych stanowi podstawę do uznania jej za dokument, dowód księgowy potwierdzający dokonanie danej transakcji.
- Nieprawidłowe jest stanowisko, że wydrukowana faktura elektroniczna jako oryginał będzie stanowić dokument potwierdzający dokonanie danej transakcji - stwierdza Małgorzata Gorzkowska.
Dodaje, że wymóg wystawiania, przesyłania i przechowywania faktur w formie elektronicznej oznacza, że jedyną właściwą formą jest jej postać elektroniczna, a nie papierowy wydruk.
(Ewa Matyszewska Gazeta Prawna za www.wp.pl)
No i za przeproszeniem co to ma być? Proekologiczna polityka? Ja mam pytanie - jak udokumentować poniesione wydatki fakturami elektronicznymi jak nie przez dostęp do nich?