Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem - Forum

Wątek: Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

4 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 2293

ULA

Zarejestrowany: 18-03-2008 10:47 . Posty: 6183 IP:

2012-02-04 09:14:37

4 lutego 2012 09:14 | ID: 739389

Jak wskazuje nasz kalendarz dzisiaj obchodzimy Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem... Nowotwory cały czas są w naszym kaju wykrywane zbyt często i zbyt późno - dla wielu diagnoza "rak" oznacza to samo, co "wyrok". Dzieje się tak pomimo wydawania na całym świecie olbrzymich pieniędzy na zapobieganie oraz leczenie...

Przy okazji dzisiejszego dnia chciałam zaprosić każdego do odpowiedzenia sobie lub tutaj na forum na pytanie: co robimy w naszym codziennym życiu, by uchronić siebie i naszych bliskich przed rakiem? czy wykonujemy badania mogące uchronić nas przed tą chorobą lub wykrywające ją w stdium pozwającym na pełne wyleczenie?

1
usunięty użytkownik

2012-02-04 09:23:57

4 lutego 2012 09:23 | ID: 739395

My możemy chcieć badać się regularnie i ja staram się tak postępować. Niemniej problemem wydaje mi się to, że lekarze zamiast zdiagnozować coś do końca "wybierają" najłatwiejszą opcję z kilku możliwości i leczą to co im się udało "wybrać". Ja właśnie wczoraj dowiedziałam się, że od 10 lat leczono mnie na coś czego NIE MIAŁAM!!! 10 lat stania w miejscu, z powtarzającymi się dolegliwościami i nadal jestem w punkcie wyjścia czyli nie wiem co mi jest. Wiem tylko tyle, że na pewno nie jest to przewlekłe zapalenie trzustki.

dystans przede wszystkim
2
usunięty użytkownik

2012-02-04 13:03:33

4 lutego 2012 13:03 | ID: 739501

Szczerze powiedziawszy świadomie nie robię nic, aby ustrzec się przed rakiem. Wiem, że żywność pomaga zabezpieczyć się przed powstawaniem komórek rakowych, ale nie z tego powodu jem akurat to, co należy do tej grupy - jem co jest w domu, bez względu na to co w soboie zawiera.
Jakoś nie myślę o raku. Wiem, że jest powszechny i wydaje mi się, że niezbyt wielki mamy wpływ na to czy zachorujemy czy nie. Znam ludzi, którzy dbali o siebie całe życie i mają raka, znałam takich, którzy robili badania, dobrze jedli, nie mieli nałogów i zabrał ich rak.
3
usunięty użytkownik

2012-02-04 20:18:25

4 lutego 2012 20:18 | ID: 739698

Co 2-3 lata robię podstawowe badania (choć powinnam raz w roku) wybieram produkty bez konserwantów, unikam alkoholu, nie palę, nie leżę "plackiem" na słońcu - wiem, że powinnam robić więcej, ale myślę, że i tak robię dużo w porównaniu z resztą polskiego społeczeństwa.

"Nie ma doskonałego poznania bez miłości" Św. Bonawentura
4
usunięty użytkownik

2012-02-05 17:33:11

5 lutego 2012 17:33 | ID: 740240

Mama Tymka (2012-02-04 09:23:57)

My możemy chcieć badać się regularnie i ja staram się tak postępować. Niemniej problemem wydaje mi się to, że lekarze zamiast zdiagnozować coś do końca "wybierają" najłatwiejszą opcję z kilku możliwości i leczą to co im się udało "wybrać". Ja właśnie wczoraj dowiedziałam się, że od 10 lat leczono mnie na coś czego NIE MIAŁAM!!! 10 lat stania w miejscu, z powtarzającymi się dolegliwościami i nadal jestem w punkcie wyjścia czyli nie wiem co mi jest. Wiem tylko tyle, że na pewno nie jest to przewlekłe zapalenie trzustki.

Kasia ma rację.

Po 1: o skierowania do specjalisty często tzreba się wręcz prosić

Po 2. kolejki są gigantyczne i często już przez samo w nich czekanie robi się za poźno...

Po 3. diagnozy nie zawsze są trafne

W rodzinie ze strony mojej mamy niestety jest kilka przypadków nowotworu, dlatego jestem w grupie ryzyka. Mam jednak andzieję, że uchronię się przed tą straszna chorobą, która nadal zbiera ogromne "żniwo", mimo postepu medycyny...

...aby coś się zdarzyło, aby mogło się zdarzyć, trzeba MARZYĆ...

Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.

Zaloguj się z Facebooka

Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!

Zarejestruj się!

Nie pamiętam hasła! Co robić?

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie