Mój męż bardzo lubi na bardzo ostro. Potrawy muszą być dobrze doprawione. Przyznam się że na początku nie mogłam się przyzwyczaić .
A jak jest w waszej kuchni? Lubicie na ostro?
11 stycznia 2012 12:15 | ID: 723617
Ale co na ostro???
Potrawy lubię dość pikante, ale dzieci nie. Więc gotuję "tak normalnie" i ewentualnie przyprawiam sobie na talerzu:)))
11 stycznia 2012 12:19 | ID: 723626
Ja lubię, ale nie mogę. Pamiętam, że jak jeszcze wolno mi było szaleć w kuchni (albo nie wiedziałam, że mi nie wolno) i jak doprawiałam trochę słabiej niż pode mnie to Teściowie zawsze mówili, że jest strasznie ostro. A ja tego w ogóle nie czułam :)
11 stycznia 2012 12:21 | ID: 723629
Ale co na ostro???
Potrawy lubię dość pikante, ale dzieci nie. Więc gotuję "tak normalnie" i ewentualnie przyprawiam sobie na talerzu:)))
Hej! Co ci tam szmera po muzgownicy Sonu? A nawet tak sobie pomyślałam że pewnie co niektóży będą mieli różne skojarzenia Nie no o kuchnię mi chodziło..
11 stycznia 2012 12:22 | ID: 723631
Ja nawet ogórki na zimę w chili robiłam
11 stycznia 2012 12:23 | ID: 723632
Uwielbiam potrawy na ostro :)
11 stycznia 2012 20:15 | ID: 723981
Uwielbiam! Mogę mieć potrawę niedosoloną, ale muszę mieć "dopieprzoną" :)
11 stycznia 2012 20:55 | ID: 724030
u mnie musi być słone i ostre
11 stycznia 2012 20:58 | ID: 724033
nieszczęścia chodzą parami, coś w tym jest Szkoda
11 stycznia 2012 21:00 | ID: 724035
nieszczęścia chodzą parami, coś w tym jest Szkoda
nieszczęścia chodzą parami, coś w tym jest Szkoda
OOOO!! nie ten wątek
11 stycznia 2012 21:00 | ID: 724036
Lubię ale nie z przasadą:)
11 stycznia 2012 21:05 | ID: 724044
lubię pikantnie :) albo słodko ;)
11 stycznia 2012 21:30 | ID: 724055
a ja nie lubię na osrto :)
a tak konkretniej to nie lubię pikantnie, ale lubię dobrze doprawione
11 stycznia 2012 21:44 | ID: 724065
lubię pikantne ale nie tak żeby mnie mordkę wypalało
12 stycznia 2012 05:10 | ID: 724127
Ja lubię, ale nie mogę. Pamiętam, że jak jeszcze wolno mi było szaleć w kuchni (albo nie wiedziałam, że mi nie wolno) i jak doprawiałam trochę słabiej niż pode mnie to Teściowie zawsze mówili, że jest strasznie ostro. A ja tego w ogóle nie czułam :)
I ja tez.
12 stycznia 2012 05:14 | ID: 724131
nie przepadam ...
12 stycznia 2012 06:06 | ID: 724147
lubię...:) np. gulasz z papryczkami chili :)
12 stycznia 2012 14:27 | ID: 724401
A ja nie lubię ostrych potraw.
Ostatnio kupiliśmy w Biedronce takie malutkie ogóreczki korniszone z dodatkiem chili i "meczymy" je od tygodnia. Zjadam 3 szt do obiadu i mam dosyć . Nawet moi panowie, którzy zazwyczaj wolą potrawy bardziej doprawione, z ogórkami nie moga sobie poradzić.
12 stycznia 2012 15:00 | ID: 724417
A ja nie lubię ostrych potraw.
Ostatnio kupiliśmy w Biedronce takie malutkie ogóreczki korniszone z dodatkiem chili i "meczymy" je od tygodnia. Zjadam 3 szt do obiadu i mam dosyć . Nawet moi panowie, którzy zazwyczaj wolą potrawy bardziej doprawione, z ogórkami nie moga sobie poradzić.
cieniasy ;D
12 stycznia 2012 15:03 | ID: 724418
A ja nie lubię ostrych potraw.
Ostatnio kupiliśmy w Biedronce takie malutkie ogóreczki korniszone z dodatkiem chili i "meczymy" je od tygodnia. Zjadam 3 szt do obiadu i mam dosyć . Nawet moi panowie, którzy zazwyczaj wolą potrawy bardziej doprawione, z ogórkami nie moga sobie poradzić.
cieniasy ;D
Chłopcy jadą w poniedziałek na ferie, to podrzucą Ci resztę ogóreczków
12 stycznia 2012 15:24 | ID: 724425
bardzo pikantnych nie lubię
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.