Szukałam, szukałam i w końcu znalazłam! Nie wiem, czy to fachowa nazwa ale figuruje najczęściej pod nazwą nagrzewnica. Chodzi o urządzenie (małe, przenośne), które podłączone pod gniazdo zapalniczki w aucie zaczyna dmuchać ciepłym powietrzem. Może służyć do ogrzania wnętrza samochodu ale także (i o to mi właśnie chodzi) do odparowania szyb.
Mam starego Passata a VW (szczególnie starsze) mają to do siebie, że uszczelki są powiedzmy - takie sobie, przez co wnętrze auta posiada wysoką wilgotność powietrza Do tego mam diesla, więc nagrzewa się baaardzo długo i zimą przeżywam katusze. Szyba w środku ma niekiedy większą warstwę lodu/szronu niż na zewnątrz z tą różnicą, że z zewnątrz łatwo ją "odskrobać" a wewnątrz nie pozwalają na to jej zakrzywienia.
Moim marzeniem jest taka nagrzewnica ale szukam opinii kogoś, kto posiada takie urządzenie. Ma niewielką moc (12V), więc nie spodziewam się rewelacji... Czy warto kupić? Cena nie jest powalająco wysoka ale jeśli to zupełnie zbędny gadżet, który nie działa, to wolę nie wydawać żadnych pieniędzy na coś, co za chwilkę wyrzucę.