Zielona czy żółta? Z bułką tartą, z wody a może na parze.
Zaczął się sezon na te wyjątkowo smaczne warzywo. Lubie? Jadacie? W jakiej postaci.
1 lipca 2011 14:31 | ID: 575776
Jadam zarówno zieloną, jak i żółtą fasolkę. Gotuję ją w wodzie z solą, po czym wrzucam na masełko z bułką tartą. Czasami ugotuję duży garnek fasolki, wrzucam do miski (bez bułki) i stawiam na stole. To taki nasze zdrowe chipsy.
1 lipca 2011 14:33 | ID: 575779
najlepiej obecnie soute z wody lekko osolonej,bo niestety bułka z masłem ma za dużo kalorii i cały efekt dietetyczny bierze w łeb
1 lipca 2011 14:34 | ID: 575781
Zielona lub żółta, bez różnicy. Najpier gotuję później dodaję masło i prażoną bułkę tartą.
1 lipca 2011 14:36 | ID: 575783
Zdecydowanie żółta z bulka tartą na masełku.
Od tygodnia mamy już własną fasolkę i nie mogę się ją najeść :)
1 lipca 2011 14:41 | ID: 575786
Jadam zarówno zieloną, jak i żółtą fasolkę. Gotuję ją w wodzie z solą, po czym wrzucam na masełko z bułką tartą. Czasami ugotuję duży garnek fasolki, wrzucam do miski (bez bułki) i stawiam na stole. To taki nasze zdrowe chipsy.
Oj też tak lubię - na zimno jest taka chrupiąca.
Wolę żółtą bo nawet jak jest bardzo dojrzała to nie jest łykowata.
1 lipca 2011 15:24 | ID: 575851
Każdą - z bułą tartą mniam mniam!
1 lipca 2011 15:38 | ID: 575879
Ale mi smaka narobiłyście na fasolkę :) Chyba jeszcze dziś się wybiorę i na kolację będzi fasolka z bułką tartą na masełku ;)
1 lipca 2011 15:44 | ID: 575886
ja z bułką tartą i w zasadzie kolor nie ma dla mnie różnicy.ale ja jeszcze robie w ten spoób że jak ugotuję fasolkę to odcedzam.Na patelni smażę cebulkę drobno posiekaną w kostkę i osoloną do niej dorzucam fasolkę a potem śmietanę chwilkę podsmażam dodaję pieprzu i gotowe!Fasolka na mój własny sposób!
1 lipca 2011 15:59 | ID: 575905
uwielbiam fasolkę, zresztą jak inne warzywa strączkowe. Gotuję ją z solą, nie dodaję bułki tartej- wtedy jest mniej kaloryczna.
1 lipca 2011 16:01 | ID: 575910
Ja jadam raczej żółtą, gotowaną i posypaną bułką z masełkiem - palce lizać!
1 lipca 2011 16:02 | ID: 575911
Każdą - z bułą tartą mniam mniam!
Oj tak... mam jeszcze od ubiegłego roku swoja zamrożona ale w tym roku nie posiałam bo nie miałam już miejsca ze względu na posadzenie dla Oliweczki truskawek
1 lipca 2011 16:30 | ID: 575961
Tylko żółta fasolka ,bardzo sie ciesze ze juz jest ,mniam!!!!
1 lipca 2011 16:40 | ID: 575968
I zielona i żółta. Najlepiej z bułeczka tartą albo z octem, cebulka i cukrem! Pycha!!!
Uwielbiam też jako dodatek do zapiekanek czy sałatek.
1 lipca 2011 17:30 | ID: 575995
Żółta gotowana z bułeczką tartą, pychota.
Zielonej nigdy w życiu nie jadłam,pomimo tego że uwielbiam fasolkę to
z tą zieloną jakoś tak nie po drodze mi było.
A powiedzcie mi Dziewczyny jest jakaś różnica w smaku ?
Czy to tylko kolor je różni ?
1 lipca 2011 18:15 | ID: 576016
Żółta gotowana z bułeczką tartą, pychota.
Zielonej nigdy w życiu nie jadłam,pomimo tego że uwielbiam fasolkę to
z tą zieloną jakoś tak nie po drodze mi było.
A powiedzcie mi Dziewczyny jest jakaś różnica w smaku ?
Czy to tylko kolor je różni ?
Mi sie wydaje ze zielona jest jakby twardsza, zolta jest dlam nei delikatniejsza w smaku.
Uwielbiam fasolke szparagowa, jesli mam wybor to zjem zotla, ale i zielona nie pogardze. Jem gotowana z wody lub na parze (czasem z odrobina masla).
1 lipca 2011 18:19 | ID: 576026
A powiedzcie mi Dziewczyny jest jakaś różnica w smaku ?
Czy to tylko kolor je różni ?
Mi sie wydaje ze zielona jest jakby twardsza, zolta jest dlam nei delikatniejsza w smaku.
O to raczej zostanę przy żółtej, to jest w niej najlepsze że się tak fajnie rozpływa w ustach jak jest dobrze zrobiona.
Dziękuję za odpowiedź.
1 lipca 2011 18:20 | ID: 576027
Ale mi kochana smaka narobiłaś
Najpierw gotuje w wodzie z solą a potem mieszam z bułką tartą-pucha.
1 lipca 2011 18:49 | ID: 576060
zdecydowanie żółta z masełkiem i tartą bułką . Do podjadana - ugotowana w lekko osolonej wodzie . Moja rodzina lubi też przyrządzoną podobnie jak fasolka po bretońsku . Wykorzystuję jej też jako dodatek do zupy jarzynowej ...
1 lipca 2011 18:50 | ID: 576061
Żółta czy zielona, kolor nie ma znaczenia :) Zazwyczaj robiłam z bułką i masełkiem, ale że teraz masełka mi nie wolno to jemy prosto z wody :) Też smaczna i chyba zdrowsza i mnej kaloryczna niż z masełkiem i bułką tartą.
1 lipca 2011 18:51 | ID: 576062
uwielbiam
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.