28 listopada 2013 19:03 | ID: 1048244
Dołączam się do opini, w skrócie, które można zamknąć w słowach "a co w tym złego" Sami też od czasu do czasu wchodzimy np na serwis [wymoderowano] czy podobny i oglądamy z 2 czy 3 krótkie filmiki. Zawsze taka akcja kończy sie w łóżku, a współne oglądanie traktujemy jako swoistego rodzaju początek gry wstępnej. I naprawdę nie widze w tym nic złego. Podobnie jak uważam, ze brak tematu tabu, przejawiający się między innymi współnym oglądaniem filmów erotycznych czy porno jest faktycznie potwierdzeniem pełnego zaufania w związku....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.