Jadalne - niejadalne - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

38 odp. Strona 2 z 2 Odsłon wątku: 3114

usunięty użytkownik

2009-06-16 23:09:27

16 czerwca 2009 23:09 | ID: 30586
```
Czego w życiu nie skosztujecie? Nawet pomimo zapewnień znajomych czy rodziny, że jest to naprawdę smaczne.
```
i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...

<- 1 2 ->

21
monaaa71

Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 . Posty: 28735

2009-06-17 20:34:04

17 czerwca 2009 20:34 | ID: 30759

flaków nigdy nie próbowałąm,bo sama nazwa mnie odpycha-fu
22
mamaHani

Zarejestrowany: 04-11-2008 11:00 . Posty: 271

2009-06-17 20:40:56

17 czerwca 2009 20:40 | ID: 30764

Odpowiedź na #21
No i laski zeszły z tematu :) i zaczęły chwalić przez niektórych znienawidzone flaki. Ja nie tknę flaków, ozorów też, ani ślimaków, ośmiornic... Czernina fu :) Golonka też :) Galaretki ze świńskich nózek... A jak widze jak moja mama obgryza chrząstki to mnie mdli :) Ło matko ale ja wybredna :)
23
monaaa71

Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 . Posty: 28735

2009-06-17 20:42:22

17 czerwca 2009 20:42 | ID: 30766

a mnie mdli jak widzę,gdy mój tata je...nerki i serca wieprzowe;)fuj!!!a zapach moczu przy smażeniu nerek-masakra...:)
24
usunięty użytkownik

2009-06-17 21:36:06

17 czerwca 2009 21:36 | ID: 30789

no to ja teraz: flaków, podrobów (wątróbka fuj fuj fuj), móżdżku, ozorków, czerniny, robactwa, owoców morza (raz zjadłam jednego małża i wylądowałam w szpitalu), skóry z kurczaka (nawet takiej spieczonej), sushi (jakoś mi to nie pasuje), koniny i sarniny (bo mają oczy), mleka w czystej postaci, i to chyba wszystko co mi teraz przyszło do głowy... choć pewnie będzie tego więcej
i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...
25
kaskur

Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 . Posty: 6450

2009-06-17 21:41:50

17 czerwca 2009 21:41 | ID: 30791

Kasia długa lista choć do móżdżka tez bym sie podpieła, a jak piszesz o sarninie i koninie to dodam wielbłąda ( jakoś nie mogłam się przekonać aby spróbować ) :-) a swoją droga czy ktoś wie z czego robi sie prawdziwy kebab?
26
Basik

Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04 . Posty: 969

2009-06-17 21:42:24

17 czerwca 2009 21:42 | ID: 30793

mamo Tymka czy ty jesteś jaroszką? ja uwielbiam flaczki i galaretę z kurczakiem bądz mięskiem wieprzowym ale nie lubię tłuszczyku. czarniny nie znoszę ale mój tata ją kocha, płucek i nerek w życiu nie jadłam i chyba nie skosztuję .
27
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2009-06-17 21:43:29

17 czerwca 2009 21:43 | ID: 30798

Kasiu zapewniam Ciebie, moje flaczki byś zjadła... , ja też kiedyś do ust ich nie brałam ale któregoś razu sama odważyłam się zrobić... i mówię Ci od tamtej pory jadam ale tylko przez sebie zrobione... hehehe... każda kucharka siebie chwali...
28
usunięty użytkownik

2009-06-17 21:47:11

17 czerwca 2009 21:47 | ID: 30801

Basik nie jestem jaroszką - nóżki w galarecie jadam i nawet lubię zwłaszcza jak poleję dużą ilością octu. tylko skórę wygrzebuję... z mięsa uwieliam wołowinę i jagnięcinę. Grażynko z flaczkami to jest jakoś bardziej psychicznie - nie wykluczam, że jak bym spróbowała to by mi zasmakowało :). Ale jakoś zdecydowac się nie mogę. A kebab - diabli wiedzą z czego go robią... dlatego nie jadam
i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...
29
usunięty użytkownik

2009-06-17 21:47:58

17 czerwca 2009 21:47 | ID: 30802

A propos flaczków to ponoć robię też rewelacyjne - bez próbowania hihihihi :)
i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...
30
Basik

Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04 . Posty: 969

2009-06-17 21:52:06

17 czerwca 2009 21:52 | ID: 30804

kebab - to jest mięso wiepszowe, oczywiście mówimy tu o takim kebabie co u nas sprzedają, grilowane skrawki mięsa - szczerze tam wszystko można znależć,
31
kaskur

Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 . Posty: 6450

2009-06-17 22:30:42

17 czerwca 2009 22:30 | ID: 30815

Odpowiedź na #30
No właśnie nie chodzi mi o taki jak jest u nas, bo tutaj to z wieprzowego albo z drobiowego. Kiedys jadłam w Niemczech i miał zupełnie inny smak o wiele lepszy
32
usunięty użytkownik

2009-06-17 22:35:54

17 czerwca 2009 22:35 | ID: 30817

oryginalny kebab to chyba z owczych piersi ponoć zero wartości odżywczych! w Polsce to raczej wiepszowe robią ale głową bym za to nie ręczyła :)
33
Bulinka

Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 . Posty: 2779

2009-06-17 22:57:47

17 czerwca 2009 22:57 | ID: 30822

Flaczki to ja akurat lubię.natomiast nigdy do ust nie wziełabym ślimaków,krabów itd
34
usunięty użytkownik

2009-06-18 19:33:46

18 czerwca 2009 19:33 | ID: 30909

oryginalny kebeb jest z baraniny - najlepszy z jagnięciny... pychotka mięsko
i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...
35
misiek

Zarejestrowany: 04-04-2008 22:44 . Posty: 1182

2009-06-18 20:39:02

18 czerwca 2009 20:39 | ID: 30938

hmm są pewne rzeczy których nigy nie wezmę do ust ale może temat post nie jest tu odpowiedni :D
36
kaskur

Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 . Posty: 6450

2009-06-18 20:40:56

18 czerwca 2009 20:40 | ID: 30941

właśnie Kasiu - pychotka taki kebab
37
usunięty użytkownik

2009-06-18 20:47:41

18 czerwca 2009 20:47 | ID: 30950

u nas w rodzinie hoduje się owce dlatego uwielbiam baraninę - oczywiście dobrze przyprawioną i marynowaną przez conajmniej 3 dni
i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...
38
Basik

Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04 . Posty: 969

2009-06-18 20:51:42

18 czerwca 2009 20:51 | ID: 30960

"mamo Tymka" nie rób nam tu smaczku to post dot. czego nie tkniemy a nie czego pragniemy :)

<- 1 2 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Jadalne - niejadalne - Forum

Wątek: Jadalne - niejadalne