13
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2009-06-20 14:35:05
Wina leży po obu stronach.
Szkoła spełnie funkcję wychowawczą, jednak realizacja tej funkcji jest ograniczona przeciez ( nie spędza się 24 godz. w szkole, poza tym programy są przepełnione i nauczyciele MUSZĄ się znich wywiązywać,jeśli nie chca stracić pracy). Głównie wychowanie spoczywa na rodzicach i tak powinno być...
A wychowanie w szkołach: Marteczko, są lekcje ( godziny wychowawcze), jest pedagog, czasem moze psycholog nawet...
z którą da się pogadać po lekcjach
nie zapominaj,ze nauczyciel też człowiek i swoje życie ma. Poza tym,jak po szkole zaglebi się w biurokrację, to wyjdzie mu,ze ten czas jakiś taki krótki na wszystko...
Wyobrażacie sobie pedagoga szkolnego, który prowadzi warsztaty na lekcji , jest super przygotowany merytorycznie, pochwały od dyrektora, bo coś robi, natomiast nie "istnieje" dla uczniów jako człowiek. W sensie mentalnym.
Ten pedagog MUSI niekiedy tak działać,żeby zachować swoją pracę. Oraz aby mieć swój PRYWATNY czas, na swoje sprawy...