Markowe czy "no logo"? - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

24 odp. Strona 1 z 2 Odsłon wątku: 4097

usunięty użytkownik

2009-04-09 09:34:07

9 kwietnia 2009 09:34 | ID: 19837

Znajoma stwierdziła ostatnio, że nawet majtki dla córki kupuje tylko w markowych sklepach, bo cała reszta to "szajs". Ulegacie presji metek znanych producentów?

<- 1 2 ->

1
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2009-04-09 09:53:56

9 kwietnia 2009 09:53 | ID: 19850

Jak ją stać to proszę niech kupuje... nie wszyscy moga pozwolić sobie na taki luksus... Ale czy markowe to .... najlepsze.... już mieliśmy podobny temat na forum...
2
Bulinka

Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 . Posty: 2779

2009-04-09 09:54:42

9 kwietnia 2009 09:54 | ID: 19851

Nie stać mnie na to a poza tym jest wiele rzeczy bez marki a równie dobrych
3
puella

Zarejestrowany: 04-07-2008 08:21 . Posty: 508

2009-04-09 11:10:27

9 kwietnia 2009 11:10 | ID: 19860

Ja mam swoje ulubione marki, które generalnie nie są znane - to są marki duńskie (Vila, Ichi i B. Young). Można je dostac tylko na Allegro, w rozsądnych cenach. Bardzo mi te ciuchy pasują i jak mam wybierać między bardziej znanymi markami, a tymi "moimi", to zawsze wybiorę "moje". W końcu nie chodzi o to, żeby inni wiedzieli, ile się za ciuch zapłaciło, ale o to, zeby się w nim dobzre czuć, prawda?
4
monaaa71

Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 . Posty: 28735

2009-04-09 13:25:29

9 kwietnia 2009 13:25 | ID: 19868

mam znajomą,która od maluśkiego synka przyzwyczaja tylko i wyłącznie do markowych ciuchów.stać ją na to póki co,ale co będzie za kilka lat jak się dziecko zbuntuje i w innych,jak oryginalnych,ciuchach nie zechce chodzić a ona już tak przy kasie nie będzie...owszem,zdarzyło się,że synek miał coś markowego,ale po prostu była okazja,wyprzedaż lub pieniądze dostał w prezencie...
5
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-04-09 18:03:26

9 kwietnia 2009 18:03 | ID: 19908

Moje zakupy są robione bez względu na markę towaru. Są rzeczy niemarkowe,a dobre. Poza tym, jak zauważyła Oliwka, nie wszystkich stać na te droższe ciuchy.
6
kaskur

Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 . Posty: 6450

2009-04-09 19:42:11

9 kwietnia 2009 19:42 | ID: 19920

Markowe są drogie i żadko kupuję, a te "pozostałe" są równie dobre co markowe.
7
mati

Zarejestrowany: 26-03-2008 20:16 . Posty: 1166

2009-04-09 21:03:15

9 kwietnia 2009 21:03 | ID: 19935

zwykle markowe niczym się nie różnią od tzw "zwykłych" poza ceną oczywiście. Mój wujek ma znajomego, który sprzedaje i przygotowywuje tkaniny pod garnitury dokładnie takie same dla renomowanych marek jak i dla pozostałych. Jedyna potem różnica że renomowani dożyją naklejkę ze swą marką.
8
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2009-04-09 21:10:20

9 kwietnia 2009 21:10 | ID: 19941

I tu się zgadzam z Tobą mati - też wiem coś o tych markowych ciuchach....
9
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2009-04-09 21:46:27

9 kwietnia 2009 21:46 | ID: 19958

A tu coś do śmiechu...
Wchodzi kobieta do butiku. W wejściu wita ją młody sprzedawca: - Dzień dobry. Witam panią serdecznie w naszym sklepie. U nas może pani kupić praktycznie wszystko - od torebki po wspaniały płaszcz. Wszystko z najnowszych kolekcji najlepszych światowych kreatorów mody. Wyłącznie ekskluzywne modele. - Nie mam pieniędzy... - To czego się szlajasz? Poszła stąd! - ... czy przyjmujecie płatności kartą Visa Platinum? - ... I witam ponownie szanowną panią!.,.
Marian PolakPuławy /Trzebunia/ Kraków/ GevelsbergMarian PolakPuławy /Trzebunia/ Kraków/ Gevelsberg
119
10
usunięty użytkownik

2009-04-09 22:53:46

9 kwietnia 2009 22:53 | ID: 19971

są pewne rzeczy, które kupując wolę jednak, by miały firmową metkę. Nie po to, by zaszpanować. Ja osobiście widzę rożnicę w jakości np spodni levis a tych, kupionych w "zwyklym" sklepie. To samo dotyczy bluz, t-shirtów , butów. Przerabiam ten temat od kilku lat , kupując ciuchy mojemu nastolatkowi. Trzymam się takiego przewrotnego stwierdzenia - " nie stać mnie na tanie dlatego kupuję drogie" Bo tak naprawdę tanio nie zawsze znaczy TANIEJ
11
elap83

Zarejestrowany: 16-02-2009 10:27 . Posty: 273

2009-04-10 10:48:55

10 kwietnia 2009 10:48 | ID: 20022

Ja mam dużo ciuchów markowych, ale umiem robić zakupy na wyprzedażach i w sklepach z używaną odzieżą gdzie kupuję dużo ciuchów bardzo fajnych i markowych dla mojej Kasi, jak bym miała jej kupować non stop nowe markowe ciuchy w sklepach i to jeszcze bez promocji to bym nie wyrobiła z kasą, przecież dzieci tak szybko rosną.
12
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-02-21 13:48:37

21 lutego 2010 13:48 | ID: 146777

Przekonałam się ostatnio, że marka to marka. Kupiłam dwa dni temu dres Pumy - leży idealnie, super materiał, nie wyciaga się, nie wypychają sie kolana. Za inny, tanszy niemarkowy dres zapłaciłam 70zł i wygląda okropnie, non stop kolana wypchane. Buty. Wojas, Grindres czy Nike - wygodne, jakbym szła na boso, trwałe czego nie moge powiedziec o tych za 60zł. To nie znaczy, ze latam z metkami i mam fioła na tym punkcie. Ale są rzeczy za ktore warto zaplacić. W gridersach chodze 3 rok a wyglądają jak nowe. Duzo by mówic ale nie bez powodu markowe rzeczy są drogie.

Aha w sobote kupilam dzinsy Mustanga z metką w lumpeksie za 3zł
www.102design.pl
13
usunięty użytkownik

2010-02-21 13:53:27

21 lutego 2010 13:53 | ID: 146780

Mam kilka ubrań z "metką", ale również tylko dlatego, że w ciucholandach kupienie takich ubrań nie jest trudne. Ogólnie nie jest to dla mnie jakąś potrzebą posiadanie markowych ubrań.
Poproszę odrobinkę dobrego humoru...
14
usunięty użytkownik

2010-02-21 13:55:57

21 lutego 2010 13:55 | ID: 146781

jeśli chodzi o adidasy to zwykle kupowałam te "tańsze" wzięłam w cudzysłów bo 80-90 zł za adidasy to też super tanio nie jest ale starczały mi tylko na 1 sezon a czasem nawet nie a jak w końcu kupiłam oryginalne to już 2 sezony śmigam i jeszcze się super trzymają!
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
15
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-02-21 13:57:25

21 lutego 2010 13:57 | ID: 146783

Odpowiedź na #14
Debris napisał 2010-02-21 13:55:57
jeśli chodzi o adidasy to zwykle kupowałam te "tańsze" wzięłam w cudzysłów bo 80-90 zł za adidasy to też super tanio nie jest ale starczały mi tylko na 1 sezon a czasem nawet nie a jak w końcu kupiłam oryginalne to już 2 sezony śmigam i jeszcze się super trzymają!
I o to wałsnie chodzi Emi. Zaplace za buty wiecej ale nosze je dłuzej. To nie zonacza, że wszystko co tańsze to gorsze tak samo jak to co drogie nie koniecznie lepsze. Ale mam sprawdzone marki na których sie nie zawiodłam.
www.102design.pl
16
usunięty użytkownik

2010-02-21 15:36:38

21 lutego 2010 15:36 | ID: 146864

Już Niemcy dawno mówili że biednego nie stać na kupowanie tanich rzeczy. Z butami dokładnie miałem to samo, jakies tanie było dobrze jak sezon wytrzymały kupowałem markowe na zachodzie, to przeżyły normalne chodzenie później dobicie w pracy w końcu wkurziony ich trwałością brałem je do prac ogrodowych bo ile można chodzić w jednych butach:). Także markowe jest lepsze ale można trafić tego samego producenta bez jego oznaczeń a wtedy jest super cena za dobrą jakość, co było w innym wątku.
17
usunięty użytkownik

2010-02-21 16:06:03

21 lutego 2010 16:06 | ID: 146877

od paru lat i ja kupuje adidaski markowe czy to puma, adidas czy nike i sie przyznam ze 2 lata mozna przelatac w nich, wiec jesli adidasy to raczej markowe bo i noga,, oddycha,,....
18
malami

Zarejestrowany: 25-10-2009 17:17 . Posty: 278

2010-02-21 17:29:36

21 lutego 2010 17:29 | ID: 146920

Osobiście do butów mam strasznego "pecha" nie ważne czy letnie,czy zimowe często wracam z reklamacją. W zeszłym roku postanowiłam kupić oryginale adidasy i jestem w szoku,jak na razie nic się z nimi nie dzieje.... Kozaki kupiłam w grudniu (tanie nie były) i obawiam się,że jeszcze kilka dni i czeka mnie reklamacja Jesli chodzi o ubrania markowe,to nie przywiązuję do tego wagi...
...bo cuda się zdarzają.....
19
usunięty użytkownik

2010-02-21 17:33:20

21 lutego 2010 17:33 | ID: 146922

czoper napisał 2010-02-21 15:36:38
Już Niemcy dawno mówili że biednego nie stać na kupowanie tanich rzeczy.
Zgadzam się z tym - czasami "tanie" jest niestety znacznie droższe. Buty, które kupiłem do wyjazdu w teren na targu za 30 zł rozpadły się po niespełna miesiącu, lepsze za 100 zł w sklepie służyły ponad rok i nadal służą, choć już tylko jako robocze.
Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
20
Malwinka

Zarejestrowany: 06-08-2009 12:50 . Posty: 2310

2010-02-21 19:00:14

21 lutego 2010 19:00 | ID: 146946

Ja wybieram no logo... choc markowe adidasy sa naprawde dobre.... i tylko je kupuję.
Przepraszam bardzo, kto zakręcił kurek ze ... słońcem???

<- 1 2 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Markowe czy "no logo"? - Forum

Wątek: Markowe czy "no logo"?